Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 14.05.2024 @ 15:20:17

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137 ... 141  Następna
Autor Wiadomość
Post: 02.01.2013 @ 10:31:41 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.02.2009 @ 14:15:54
Posty: 656
Wizualnie cudne, fabuła miejscami utykała (basically: run!), ale co tam. MUZYKA!
Panie Shore, jest pan mistrzem.

Poza tym Andy Serkis naprawdę powinien dostać oskara, bo scena łamigłówek wymiata.
(Oskara dla Freemana nie postuluję, bo on faktycznie JEST hobbitem).

PS: Myślicie, że Cate Blanchett ustawili na jakimś stołku? Czy ona naprawdę jest o głowę wyższa od Iana McKellena?;)

_________________
pytania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.01.2013 @ 15:57:14 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Zamorano mówi, że film jest bardzo tolkienowski i mu się bardzo podobał. Fantastyczny klimat finałowej piosenki, za to w podziemiach jest za dużo atrakcji w rodzaju "1000 słoni".\

Ja sama zachwytu nie zanotowałam - ot jest sobie film. Całkiem przyzwoity, ale bez szału. Za długo moim zdaniem trwała sekwencja ucieczki z podziemnego królestwa goblinów - nudy.
Byliśmy na wersji 3D 24 klatki. Chyba się domyślam o co może chodzić z różnicą pomiędzy 24 i 48 klatek. Gdyby było więcej czegoś na kształt szybkiej kamery, to chyba te 48 by było lepszym pomysłem. Gdy jest tak, jak jest, to dla normalnego widza jednak chyba optymalna będzie wersja z 24 klatkami.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.01.2013 @ 16:18:52 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Chemik pisze:
Możliwe. Ponoć efekt jest taki, jakby się oglądało na przewijaniu do przodu :)

Tak właśnie wygląda. Albo bardziej jak po prostu tani film telewizyjny. LOTR Christmas Special. Kiedy krasnale żonglują talerzami to jak Ulica Sezamkowa. Nie jesteśmy przyzwyczajeni i to nie był najlepszy film do oswajania z nową techniką. Tak, obraz jak żyleta, ale przez to monumentalne sety przypominają gównianą makietę, a chyba nie o to chodziło. Trochę bluru jest dobre, bo wygładza właśnie takie niedoskonałości kina. 48 klatek dobrze działa za to w segmencie Zagadki w ciemności - Gollum nigdy nie wyglądał tak, no, realnie (w ogóle cała scena jest, jakby przyszedł ją wyreżyserować ktoś z talentem).
Wasz entuzjazm wobec kolejnych części jest natomiast fascynujący, przyznam. Nie jestem pewien, musiałbym sprawdzić, ale wydaje mi się, że film pokrył jakieś 3/4 książki, a i tak był okropnie rozwleczony i przynudzał (prawie jak "Powrót króla"). Co będzie w kolejnych aż strach.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.01.2013 @ 17:36:24 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
W którym momencie Powrót Króla przynudza? :)
Co do "Hobbita" nie miałem większych oczekiwań i się nie zawiodłem. Tutaj się zgodzę, jest to LOTR Christmas Edition. Można obejrzeć, parę scen jest fajnych (chyba zagadki z Gollumem najlepsze). Jak zwykle faja muzyka, cieszy także konsekwencja wobec LOTRa (także muzyczna). No i, co musiało jednak się stać, widać że McKellen, Wood czy Blanchett są te kilka dobrych lat starsi.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.01.2013 @ 17:37:10 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 15:03:20
Posty: 7148
Lokalizacja: Gdynia -> Warszawa
Gt_O pisze:
Nie jestem pewien, musiałbym sprawdzić, ale wydaje mi się, że film pokrył jakieś 3/4 książki, a i tak był okropnie rozwleczony i przynudzał (prawie jak "Powrót króla"). Co będzie w kolejnych aż strach.


Bzdura. W mojej wersji (wydanie Amberu z ilustracjami Alana Lee), pierwsza część skończyła się na stronie 86 (na 204 strony łącznie). Czyli ok. 40 proc. A można założyć, że w kolejnych tomach będzie więcej retrospekcji. Jestem całkowicie spokojny o kolejne części.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.01.2013 @ 20:04:46 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
A ja chyba już wiem, co mi w filmie nie leżało. Jako ekranizacja jest świetny i przy tym piękny, naprawdę piękny, ale właśnie dlatego, że jest ekranizacją, łamie te obśmiane, a jednak działające zasady budowania fabuły, napięcia i tak dalej. Dlatego jeśli ktoś oglądając nie skupiał się na warstwie wizualnej, albo nie cieszył się, że dostał tak piękne postaci, które wyobrażał sobie przez te wszystkie lata, to miał prawo się trochę ponudzić.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.01.2013 @ 21:11:43 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Padawan pisze:
W którym momencie Powrót Króla przynudza? :)

Nie wiem, przysypiałem na nim (like, literalnie) na obu seansach, podobnie jak na Hobbicie, choć tu ze zmęczenia (ale jakby film był ciekawszy to by mnie obudził :d). W ekranizacjach Tolkiena jednak Ralph Bakshi rządzi, a film o Hobbicie powinien naśladować fabularnie tę ruską wersję, co Lhun tu zapodał. 1.5 godzinki na całą przygodę i gites. Trudno wysiedzieć na trzygodzinnym filmie, jeśli nie ma w nim Batmana.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.01.2013 @ 22:22:58 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.08.2004 @ 23:26:02
Posty: 5236
Lokalizacja: Konin
Szczerze powiedziawszy mnie PK nie tylko wynudził ale i zniesmaczył (a raczej utwierdził w niesmaku po DW) na tyle, że Hobbita obejrzę prawdopodobnie dopiero na DVD, wygodnie w fotelu, żebym mógł drzemnąć. Z całej ekranizacji Władcy tylko pierwsza część jakoś mnie satysfakcjonowała. Tylko błagam, nie pytajcie mnie dlaczego, bo najtęższe umysły nie dają rady tego wytłumaczyć. Nie wiem czy to alergia na zmiany w fabule czy dobór aktorów, ale całość oceniam średniawo z momentami.

Ach,zdjęcia to największy plus :)

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.01.2013 @ 0:15:27 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Gt_O pisze:
W ekranizacjach Tolkiena jednak Ralph Bakshi rządzi

Lata temu był tu taki piękny, długi flejm ja vs hejterzy Bakshiego, ech wspomnienia :)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.01.2013 @ 12:17:08 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Gt_O pisze:
Padawan pisze:
W którym momencie Powrót Króla przynudza? :)

Nie wiem, przysypiałem na nim (like, literalnie) na obu seansach, podobnie jak na Hobbicie, choć tu ze zmęczenia (ale jakby film był ciekawszy to by mnie obudził :d). W ekranizacjach Tolkiena jednak Ralph Bakshi rządzi, a film o Hobbicie powinien naśladować fabularnie tę ruską wersję, co Lhun tu zapodał. 1.5 godzinki na całą przygodę i gites. Trudno wysiedzieć na trzygodzinnym filmie, jeśli nie ma w nim Batmana.


Mnie też wynudził Powrót Króla:) Dlatego poważnie się waham, czy iść na Hobbita.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.01.2013 @ 14:45:45 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Tarkus pisze:
Gt_O pisze:
W ekranizacjach Tolkiena jednak Ralph Bakshi rządzi

Lata temu był tu taki piękny, długi flejm ja vs hejterzy Bakshiego, ech wspomnienia :)

Dziesięć lat temu też bym bezmyślnie hejterzył, bo hobbity miały głupie ryje, dopiero po ilustracjach w Lęku i odrazie zainteresowałem się typem i jego LOTR to bardzo ciekawa koncepcyjnie, pop-artowa, przełomowa pod różnymi względami animacja, imo.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.01.2013 @ 0:29:49 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Gt_O pisze:
Dziesięć lat temu też bym bezmyślnie hejterzył, bo hobbity miały głupie ryje, dopiero po ilustracjach w Lęku i odrazie zainteresowałem się typem i jego LOTR to bardzo ciekawa koncepcyjnie, pop-artowa, przełomowa pod różnymi względami animacja, imo.


Tak i owszem. Ciekawa próba, pop artowa i tak dalej. Fantastyczna i bardzo oryginalna plastycznie batalistyka. Warto to mieć i zobaczyć. Świetna sprawa.Lubię ten film. Ale obok "rządzi w ekranizacjach Tolkiena" to nawet nie stało. Peter Jackson idealnie uchwycił to co najważniejsze w ekranizacji jako takiej. Tolkienowski topos. I zarówno w "Hobbicie" i "LOTR". To jest ten klimat i bardzo dobrze. Tym bardziej, że Bakshi nie zdecydował się na jakąś ekranizację koncepcyjnie "wbrew Tolkienowi", "pod prąd", rewizjonistyczną, żeby te kryterium odrzucić jako istotne (jak np. Patrice Chéreau w genialnej "Królowej Margot" "wbrew" Dumasowi).

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.01.2013 @ 0:55:12 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Przełomowy u Bakshiego to był "Fritz the Cat", świetne, szydercze, odważne. "LOTR" by Bakshi to dokładnie to, czego można się było po nim spodziewać, klasyczna animacja plus rotoskopia i wyszło super. Poza tym Bakshi robił swojego LOTRa pod tym samym producentem, co Jackson i jak porównać obie wersje scenariuszowo, to ja widzę daleko idące pokrewieństwo. Jackson miał więc jakiegoś gotowca, na którym pracował, poza tym w niektórych scenach widać, że animowanego LOTRa obejrzał uważnie. Szkoda, że Bakshi zrobił klapę, bo bitwa na polach Pellenoru w jego wersji, Entowie, Mordor - to mogłoby być naprawdę zjawiskowe.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.01.2013 @ 1:58:36 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Szyderczy i "odważny" był przede wszystkim komiks Crumba. Bakshi patrząc pod tym kątem nic tutaj własnego nie dodał. Był wierny oryginałowi, który adaptował. Ja osobiście z Bakshiego najbardziej lubię "American Pop". Wracając do Tolkiena nie widziałem animowanego "Hobbita" z 1977 i animowanego "Powrotu Króla" z 1980. A muszę przyznać, że inny klasyk fantasy "Ostatni jednorożec" Beagle'a zrobiony w formie animacji przez parę Rankin & Bass bardzo cenię. Chętnie bym się zapoznał z ich tolkienowskimi animacjami. Aż dziwne, że na fali nowych ekranizacji jakiegoś renesansu na płytach czy w telewizji te filmy nie przeżywają, jak było poprzednio z filmem Bakshiego.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.01.2013 @ 2:18:45 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
No, ale Bakshi undergroundowy komiks przeniósł swoją animacją w jakiś tam mainstream. Poza tym to było 40+ lat temu, a wtedy takie rzeczy na ekranie były odważne.

Hobbita z 1977 widziałem, nie ma się czym podniecać, bardzo tradycyjna animacja dla młodego widza.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137 ... 141  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group