Wieża Błaznów

Leon Zawodowiec - W mojej opinii najlepszy film na swiećę, ale nie tylko. Nie jestem pewien czy wszyscy na forumie znaią, (napewno nie) ale to jest film wart zobacenia. Ale, nie oto mi chodzi, ten temat jest natemat rożnich ciekawich podobnoszchi mienzi bohaterem filmu LEON - Zawodowiec i Wiedzminem Geraltem z Sagi o Wiedzminie (et al.). Dla tych ktorzy znaią film, zapraszam ciekawą rozmowęm, a dla tych kto nie widzieli... radzę zobaczicz, wart jest to i czasu i pieniąnzi.

(Znow przepraszam za zły Polski i brak porzondnei gramatiki i wyboru słow)

_________________
Earth-Girls Are Easy...

Jedyne podobieństwo jakie widze to to, że i Geralt, i Leon dostali na wychowanie dziewczynkę, z którą zupełnie nie mieli pojecia, co zrobić:)

_________________
Here comes Lightning down the street
While you just stand there talking
If I were you I'd start to move
And tell my story walking
About a hundred miles an hour!

A także to, ze obaj trudnili sie mordowaniem za kasę? ;-)))

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

I jeszcze to, że nie byli za bardzo przystosowanie do rzeczywistości - takie relikty zawodowstwa:)

_________________
Here comes Lightning down the street
While you just stand there talking
If I were you I'd start to move
And tell my story walking
About a hundred miles an hour!

Na siłę to można by jeszcze zauważyć, że obydwaj tracą swój neutralny, profesjonalny stosunek do otczającego ich świata i problemów innych ludzi właśnie za sprawą podarowanej im przez Los dziewczynki...

_________________
Oderint dum probent

Według standardów z Sagi Leon był nowoczesnym wiedźminem- zabijał ludzkie potwory. Geraltowi też proponowano taki układ- ale on wolał zostać anachronicznym. Róźnica- nie wyobrażam sobie Geralta z kwiatkiem.

A jeszcze bardziej na siłę można by dodać do porównania to, że Leon miał swoja ulubioną roślinkę, a Geralt konia - Płotkę, czyli że obu cechowała miłość do przyrody ;-)

I jeszcze Drakula (Gary Oldman) jako Vilgefortz?

Ja właśnie Jeana Reno widzę jakoBonharta. A co do Oldmana jako Vilgusia, to uważam, że już wystarczy mu więzień z Askabanu i rola czarnoksiężnika
pozdrawiam

_________________
Elen sila lumenn` omentielvo

Tłumaczę moje intencje:
Na Ciri polował Vilgefortz, na xxx polował Gary Oldman (memoria est fragilis). Gary Oldman grał Drakulę. Cholera, trochę to pokręcone wyszło.

Przeciez Geralt nie miał swojego ulbionego konia! On wszystkie swoje konie nazywał tak samo po prostu. Dla ułatwienia :)

_________________
ggadem lub emalią

Po obejzeniu obu części "Gości" nie wytrzymałbym , bez parsknięcia smiechem , na widok Jeana Reno w stroju z epoki i mieczem przy boku. IMMO na Bonharta jes nazbyt sympatyczny.

_________________
Jezus 2.0 - zmieniam wino w w wódkę.


Und der Haifisch der hat Tränen
Und die laufen vom Gesicht
Doch der Haifisch lebt im Wasser
So die Tränen sieht man nicht

Ale wszystkie te Płotki lubił. Nawet tę narowistą elfią klaczkę :) [to było do Asła]

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

Alveaenerle xxx=>Matylda.

_________________
Jezus 2.0 - zmieniam wino w w wódkę.


Und der Haifisch der hat Tränen
Und die laufen vom Gesicht
Doch der Haifisch lebt im Wasser
So die Tränen sieht man nicht

wiem, że wszystkie konie nazywał "Płotka" co nie zmienia faktu, że lubił konie = przyrodę a o to mi chodziło ;-)