Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 18:21:06

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 82  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 03.02.2004 @ 15:51:47 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Zamorano pisze:
Miyazakiego filmy też jakbyś już miała Nocta.

Dzięki, bez pośpiechu :-) Jak mnie coś nawróci to nie omieszkam poinformować ;-) Jednak nie spodziewam się nawrotów (lekarze też zapewniają, że nie powinno ich być przez jakiś czas ;-P)
Alakhai pisze:
A "Gone Nutty" widziałaś? Jeśli nie, daj znać - mam od dawna

Ano nie widziałam - daję znać :-)

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.02.2004 @ 17:17:05 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Co to jest to "Gone Nutty"? Bo może widziałam, ale nie kojarzę...

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.02.2004 @ 19:37:30 
Offline
Murderator

Rejestracja: 23.09.2002 @ 9:18:29
Posty: 10121
Lokalizacja: Warszawa
Alakhai pisze:
Rany, ja po prostu serdecznie nienawidzę Sailor Moon, Sailor Mars, Love Hina, Hand Maid May i wszelkich innych anime typu shoujo i shounen. Brrr...


Bo to są anime dla wczesno-nastoletnich dziewczynek, nie dziwne więc że ci się nie podobają. :)))

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.02.2004 @ 20:24:34 
Offline
Bloede Blath aen Laeke Dhromchla

Rejestracja: 17.10.2002 @ 11:59:59
Posty: 13943
Lokalizacja: ze stajenki
I dlatego podobały mi się jak byłam wczesnonastoletnią dziewczynką :)) (Teraz nie wiem, czy mi się podoba, bo nie puszczają...)

_________________
ggadem lub emalią


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.02.2004 @ 21:26:24 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Wyślij maila do Polsatu :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.02.2004 @ 21:36:46 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Sexbeer pisze:
Wyślij maila do Polsatu :)
Znając Polshit, pewnie by powtórzyli :) I tak powtarzają tam wszelkie możliwe filmy i seriale. No, Asiołku, bierz się do pisania. Cała masa fanów anime (ale nie ja) będzie Ci wdzięczna ;))
A jeszcze się od razu wyżalę, że pomimo maili, cholerny Hyper nie chce powtórzyć Cowboy Bebop. Za to po raz setny puszcza Gundama :/

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.02.2004 @ 23:03:13 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.10.2002 @ 18:41:06
Posty: 1391
Lokalizacja: Wrocław
Easnadh pisze:
A jeszcze się od razu wyżalę, że pomimo maili, cholerny Hyper nie chce powtórzyć Cowboy Bebop.

Na szczęście jak puszczali drugi raz to sobie nagrałem. ;)


Ostatnio zmieniony 04.02.2004 @ 0:36:22 przez gandrel, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.02.2004 @ 15:32:15 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Wczorajsze wydanie "Gazety telewizyjnej" było prawie w całości poświęcone filmom animowanym. Z jednej strony to dobrze - zawsze to miło zobaczyć jakieś poważne podejście do animacji, skierowane do dorosłych zamiast do dzieci. Z drugiej strony po przeczytaniu artykułów Orlińskiego i Chacińskiego miałem dość spory niedosyt.
Chacińskiego zjechałem już nieco w mailu, którego mu wczoraj posłałem - ciekaw jestem, co mi odpisze (chociaż jak go znam to odpowiedź dostanę po tygodniu albo i dwóch) :-) Pretensje mam do niego przede wszystkim za "Nad kreską" czyli skrócony alfabet animacji - Michał uwzględnił w nim zarówno pojedynczych twórców (np. Groening czy Lasseter), jak i całe studia filmowe (np. Pixar czy Cartoon Network). Rozumiem, że miał do dyspozycji ograniczoną ilość miejsca w druku, ale dlaczego do cholery zrobił to, co wszyscy? Dlaczego napisał tylko o Hayao Miyazakim, zamiast o całym legendarnym już niemal Studio Ghibli?

Zgoda, Miyazaki jest powszechnie (i w sumie chyba słusznie) uważany za wielkiego mistrza i Number One w dziedzinie anime. Zgoda, dostał ostatnio całkowicie zasłużonego Oscara za "Spirited Away". Jednak pisząc tylko o nim, zamiast o całym Ghibli, Michał więcej IMHO stracił niż zyskał. Owszem, Miyazaki robił dobre filmy jeszcze przed utworzeniem Studia Ghibli, np. wspólnie z Takahatą sympatyczny "Panda! Go Panda", czy - już samodzielnie - kapitalny "Lupin III: Castle of Cagliostro". Jednak Ghibli to nie tylko Miyazaki - w tym zespole powstały przecież takie rzeczy jak "Whisper of the Heart" Yoshifumi Kondo, "The Cat Returns" Hiroyuki Mority, no i przede wszystkim filmy Isao Takahaty.

Prawdę mówiąc to właśnie braku Takahaty nie mogę mu darować. Ten facet ma na koncie takie perełki jak "My Neighbors the Yamadas" (dziwnie rysowane i dość mocno odjechane, ale jednak świetne), "Only Yesterday" (jeden z nielicznych przypadków anime opowiadających o prawdziwych problemach prawdziwych ludzi, bez różnorakich fantastycznych dodatków), "Pom Poko" (symbolizmu i odniesień do kultury japońskiej jest w nim nie mniej niż w słynnym "Spirited Away") czy absolutnie genialny i fenomenalny "Grobowiec świetlików" - zdecydowanie najlepsze anime jakie w życiu oglądałem, przebijające nawet dokonania Miyazakiego, i to o klasę.

Niestety, większość artykułów wspominających o japońskiej animacji wyrządza jej tę samą krzywdę - wymienia Miyazakiego i zupełnie pomija Takahatę (notabene obaj panowie są przyjaciółmi i długoletnimi współpracownikami). W efekcie genialny "Grobowiec świetlików" jest wciąż znany wyłącznie wąskiej enklawie fanów anime, bez szans przebicia się na szersze wody. Miałem nadzieję, że kto jak kto, ale Michał na pewno zauważy Takahatę, a nie tylko popularnego Miyazakiego. Cóż, niestety się myliłem...

Orlińskiemu też bym chętnie napisał parę słów, ale to bez sensu - wszelkie próby dyskusji z WO przypominają walenie głową w mur. Jeśli ktoś czytuje listy usenetowe (szczególnie syffa i x-muzę), powinien wiedzieć, co mam na myśli :-)

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.02.2004 @ 16:06:46 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
To ja Ci Al jeszcze dodam, że jak Chaciński pisze o komiksach do pism typu "Polityka" , albo "Wyborcza" to pisze o nich jak o książkach obrazkami. Jeśli rozumiesz co mam na myśli. Po prostu, że tematyka dojrzała, że część kultury, ta sama śpiewka. A przecież geniusz Moore'a wcale nie polega na tematyce jaką podejmuje. Aż chciałoby sie poczytac o typach narracji, o kadrowaniu , o języku komiksu w tych artykułach. Tzn. dlaczego sa wielkimi komiksami, a nie tylko, że tematyka poważna, w komiksach rzadkość. A wcale od lat 70-tych nie rzadkość. Rozumiem, że Chaciński pisze w Polsce, ale do diabła rynek już jest nieźle ukształtowany (nawet ksiązki krytyczne sie ukazują), może by tak odważniej?

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.02.2004 @ 16:21:35 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Zamorano pisze:
To ja Ci Al jeszcze dodam, że jak Chaciński pisze o komiksach do pism typu "Polityka" , albo "Wyborcza" to pisze o nich jak o książkach obrazkami. Jeśli rozumiesz co mam na myśli.

Rozumiem. Wiesz, być może to jest tak, że to redakcje nie pozwalają mu na rozwinięcie skrzydeł? Pamiętaj, że "Polityka" i "Wyborcza" to nie są branżowe czasopisma komiksowe :-)

Update: właśnie dostałem odpowiedź od Michała :-) Miałem rację - przede wszystkim ograniczają go redakcje. Cytuję obszerny fragment maila, którego mi dzisiaj przysłał:

Krzysztof, ten tekst to nie kompendium wiedzy o animacji, tylko garść subiektywnie wybranych haseł, na ktore ma zwrócić uwagę szary telewidz (dlatego mój tekst nazywał się "mini-alfabet animacji", a nie "alfabet animacji", ale na działanie redakcji i zmianę tytułów nie mam wpływu). Założenie tekstu było takie, że ma zwrócić uwagę na kilka _marek_ z ostatnich lat, które szary telewidz jest w stanie zobaczyć w polskiej telewizji. Czyli w grę wchodziły tylko nazwy i nazwiska. Dlatego z pierwotnej wersji tekstu, w której było 11 haseł, wyrzuciłem niestety Czeczota (uznałem, że Eden to za mało jak na ostatnich 10 lat - poza tym nadal nie da się go obejrzeć w TV) i hasło, które od początku nie pasowało do koncepcji, czyli... anime. Mimo wszystko chciałem się upierać i to anime wcisnąć (jednym z podanych seansów obowiązkowych był "Grobowiec świetlików"), ale ostatecznie i tak zabrakło na nie miejsca. Do tego okazało się, że moje hasło było bardzo podobne do jednego z akapitów tekstu Wojtka Orlińskiego. Z powodu miejsca nie wszedł też duet Stone/Parker - zresztą uznałem w ich przypadku, że jeden jedyny serial to chyba za mało, żeby ich włączać jako markę. Animacyjną marką jest raczej South Park, a nie nazwiska Stone'a i Parkera.

Poza tym - one step at a time. Nie wierzę, żeby dało się dziś wbić do głowy polskiemu widzowi nazwisko Takahaty, tak jak nie da się na razie wbić np. Satoshi Kona. Poza seansem "Świetlików" w Hyper, nikt ich nie pokazuje. Tymczasem Miyazaki pozostaje mało znany, ale kto chce, dotrze do jego co najmniej dwóch znakomitych filmów. No i był w kinach. Reszta musi poczekać. Inna rzecz, że dla mnie Miyazaki to naprawdę dzisiaj nr 1 światowej animacji i jak na taką postać, pozostaje niewspólmiernie mało znany widzom.

Na pocieszenie - od roku czekam, zeby Hyper powtórzył "Świetliki", bo chcę je opisać w rubryce z kinem niszowym. Niestety, nie powtarzają i napisali mi, że nie wiedzą kiedy znowu powtórzą :(

BTW - jakiś rok temu, przy okazji Oscara dla Miyazakiego, pisałem artykuł do Polityki. Mimo, że redakcja go pocięła (to standardowe zachowanie tygodników) udało się go przepchnąć w takiej wersji, że pierwsza połowa była mini-historią anime, a dopiero druga mówiła o Miyazakim i Spirited Away. W tamtym tekście akurat znalazło się miejsce na parę słów o "Świetlikach"...

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.02.2004 @ 17:52:28 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Alakhai pisze:
Wiesz, być może to jest tak, że to redakcje nie pozwalają mu na rozwinięcie skrzydeł? Pamiętaj, że "Polityka" i "Wyborcza" to nie są branżowe czasopisma komiksowe :-)

To, że redakcja dyktuje warunki, robi cięcia i trzeba z nią toczyć boje, jest oczywiste chociażby w świetle przytaczanego przez Ciebie maila. Takie jest życie - wyżej nerek nie podskoczysz, dobrze.
Ale chodzi o to, że o komiksie poważnie (a nie na zasadzie jakiejś ciekawostki - niech będzie, że o poważnej czasami tematyce itd., itp.) nie koniecznie należy czy można pisać tylko w pismach branżowych. Jakoś nie chcę się z tym zgodzić i przypuszczam, że Ty także nie. Pisma "poczytne" jak wymienione przez Ciebie "Polityka" czy "Wyborcza", mają tę właśnie przewagę, że trafiają do nieporównywalnie szerszego niż branżowe grona odbiorcy (pomijam już, że w przypadku komiksów "branżówki" mają trochę inny niż przeciętnie charakter. Po prostu większość miejsca zajmują tam same komiksy, a nie atrykuły krytyczne czy prezentacje - wyjątkiem KZ, ale to jest magazyn internetowy). Ponadto w pismach "poczytnych" można znaleźć czasami artykuły mogące stanowić wskazówkę odnośnie tego co warto, co w jakim stylu itp. dla przeciętnego czytelnika lub widza (mam na myśli kogoś, kto nie pretenduje do pozycji eksperta, ale też nie jest mu do reszty obojętne co przeczyta czy zobaczy). I właśnie tego mi brakuję. "Pracy u podstaw". Ale może za wiele bym chciała... Tak czy inaczej - kiedy już pisze się o jakimś komiksie, to te dwa zdania o kresce czy kadrowaniu nikogo by nie zabiły (chyba że redakcja uzna inaczej :-( ), a komiks to komiks - czyli treść + grafika.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.02.2004 @ 20:04:10 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Otóż to Droga Nocto, pełna zgoda. Z anime jest tak samo.

P.S. Smutna wiadomość :-((((
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=18485

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.02.2004 @ 20:47:35 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
Alakhai pisze:
Chacińskiego zjechałem już nieco w mailu, którego mu wczoraj posłałem

Skąd ja wiedziałam, ze to zrobisz? :))))
Skąd ja w ogóle wiedziałam, ze dziś tu będzie Twój długaśny post? ;)
I kto tego nie wiedział? ;))))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.02.2004 @ 13:41:38 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
http://www.film.warka.net/prace/bebop.html

- Alakhai, czytałeś to ?

I jeszcze to :
http://www.film.warka.net/prace/grobowi ... likow.html

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08.02.2004 @ 16:51:04 
Offline
The One and Only
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.09.2002 @ 0:30:50
Posty: 5820
Lokalizacja: National Nitpicking Center
Joanka pisze:
Ja pisze:
Chacińskiego zjechałem już nieco w mailu, którego mu wczoraj posłałem

Skąd ja wiedziałam, że to zrobisz? :))))

Z Michałem koresponduję już od jakiegoś czasu i nie pierwszy raz wytykam mu różne rzeczy :-)))
Zamorano pisze:
Alakhai, czytałeś to ?

Teraz już tak :-)
Zresztą obydwa te filmy ("Grobowiec świetlików" i "Cowboy Bebop: Knockin' On Heaven's Door") mam od dość dawna. A jeśli chodzi o Bebopa to serial jest IMHO lepszy - film też jest niezły, ale serial rządzi :-)

_________________
I'm not dead yet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 82  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group