Wieża Błaznów

Nie widzieliście kolekcji mojego znajomego z podstawówki :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

I wszystkie ma oryginalne, ten kolega, tak ? ;-)

Nadziany facio:). Ja jak za parę lat dostanę jakąś robotę to mnie może będzie stać na jakiegoś oryginała, na razie to by mnie zabili... Na razie to korzystam z kazy, pomocy kumpli i pewnego "sklepiku internetowego".

Panie Istred, to jest narzucanie swojej opinii pozostałym:).

A skąd. Ale za to jakieś 20 razy więcej :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Maleńko, oj maleńko widziałeś ;PP

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Niewątpliwie do najlepszych to mu jeszcze duuużo brakuje :->>>
BTW: zauważyłem charakterystyczną rzecz. Jeśli ktoś jest początkujący i widział tylko kilka-kilkanaście najbardziej znanych anime, to najczęściej "Akira" mu się podoba. Natomiast jeśli ktoś widział już sporo i ma skalę porównawczą, entuzjazm do "Akiry" zwykle dość radykalnie maleje :->

Mała podpowiedź: obejrzyj sobie dokładnie "Mad Maxy" (a konkretnie chyba "Mad Maxa 2"), a potem obie części "Jupiter Jazz" :-)

Eee tam, zaraz nadziany. Po prostu Mugs to Amerykanin, a tam stosunek zarobków do cen wygląda nieco inaczej niż w Polsce :-)
Aha, oprócz ponad 120 DVD z anime Mugs ma też ponad 50 DVD z nie-anime, których nie widać na tym zdjęciu :-)))

_________________
I'm not dead yet.

Szanowny kolega Alakhai nie wspominał, że on jest amerykanin stąd mój komentarz:P.

BTW, co jeszcze zaliczasz do najlepszych, oprócz Cowboya i "Grobowca.."? Może cos tam oglądałem:).

Acha i ktoś tu wspomniał o Wolf's Rain. Oglądał ktoś jeszcze? Dzieło twórców Cowboya, może nie aż tak fajowe ale klasę ma;]. Zwłaszcza ciekawe, ze wszystkie napisy pisane cyrylicą i wogóle sporo rzeczy przypomina Rosję. A najciekawsze dla mnie postacie to Quent Yaiden, szeryf-alkoholik i Hubb Lebowski, policjant-alkoholik:).

A czy jest coś nawiązującego do stylu "czarnego kryminału"?

Czy ja wiem... Lubię sporo różnych tytułów, a przy wymienianiu pewnie jak zwykle zapomniałbym o czymś ważnym :-)

Generalnie mogę polecić wszystko, co wyszło ze Studio Ghibli (głównie filmy Miyazakiego i Takahaty, chociaż nie tylko) i prawie wszystko ze studia Gainax. Bardzo ciekawe rzeczy wychodzą też spod ręki Satoshi Kona.
Co ja jeszcze lubię... Na przykład "Noir", "Gunnm", "Ghost In The Shell", całkiem niezły jest w sumie "Rurouni Kenshin" (zwłaszcza Tsuiokuhen)... Za dużo by wymieniać - w każdym razie wiele różnych rzeczy mi się podoba :-)
Mam na przykład taką krótką, pięciominutową anime pt. "She And Her Cat: Their Standing Points". Niezależna, czarno-biała produkcja, od początku do końca robiona przez jednego człowieka - Makoto Shinkai. Prościutka w formie i treści, ale mimo to strasznie fajna.

Nie widziałem, ale słyszałem dość pozytywne opinie. Jak mi kiedyś wpadne w ręce, nie omieszkam rzucić okiem :-)

"A Detective Story" z Animatrixa :-P

_________________
I'm not dead yet.

Uwazam ze to anime przypadłoby do gustu baaardzo szerokiej gamie otaku i tych innych, najwiekszym minusem jest to, ze nie ma za bardzo skąd dorwac tego anime, zwłaszcza po nałozeniu licencji. I ten OST i głosiki i te wszedobylskie ruskie napisy ;) Mnie tam najbardziej wciagają losy Kiby i paczki, Blue oraz Darcii. Polecam gorąco, kreska piekna, muzyczka urzekajaca i "nowa" nieprzetarta fabuła :)

Aha zapomniałam dodac ze z tej pasji nawet stronke zrobiłam :D

_________________
--> Tu jest bardzo ambitny podpis <--

Jeśli chodzi o Ghibli to oglądałem całkiem sporo, najbardziej spodobała mi się "Mononoke Hime" i "Laputa..."(ale Swift to się w grobie przewraca :P), teraz ściągam kazą Porco Rosso. Jeśli chodzi o Gainax to co sądzisz o FLCL(Furi Kuri)? IMHO very odjechana seria:).

Nie dam głowy, ale w którymś Kawaiiu to dali chyba swego czasu, ale bez tłumaczenia więc niewiele z tego wyjąłem:(. Ten sam gościu zrobił "Hoshi no Koe". Też bardzo fajne i też nikt mu nie pomógł( no dobra, głównej bohaterce głos podłożyła jego narzeczona:P). Zdolny facet trzeba przyznać, podobno oprócz kota zrobił jeszcze jakiś filmik o chomiku, ale nie widziałem.

Raaaany, Al, ja to nie Ty, ja nie mam stosów płyt od podłogi do sufitu ;)))))) Nie mam ani Mad Maxów, ani (jak na razie) CB. Poza tym nie mam siły kojarzyć faktów, za dużo nauki nam nawalili :/ Jak nie chcesz pozbawiać innych przyjemności zgadywania, to wal na priv :)

Aniu, weź pod uwagę moją fobię - wstawiaj przecinaki ;))

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

Ja widziałem prawie wszystko - dziewięć mam własnych ("Grobowiec świetlików", "Księżniczka Mononoke", "Mój sąsiad Totoro", "Spirited Away", "Kiki's Delivery Service", "Laputa: Castle In The Sky", "Porco Rosso", "Nausicaä Of The Valley Of Wind" i "The Cat Returns"), a kilka innych widziałem u znajomych.

Eee tam, zaraz przewraca - to się teraz postmodernizm nazywa :-P

Ale Kazaa się do anime kompletnie nie nadaje... Zainstaluj sobie lepiej DC++ albo BitTorrenta.

Cholera, właśnie FLCL jeszcze nie oglądałem... Ale już mi tyle osób zachwalało, że postanowiłem nadrobić ten brak - prawdopodobnie za kilka dni wreszcie to dostanę i wtedy się wypowiem :-)

Ja mam ślicznego DVD-ripa z angielskim hardsubem :-) Wspominałem już, żebyś sobie zainstalował DC++? ;-)))

O, właśnie - "Hoshi no Koe", czyli "Voices Of A Distant Star". Kiedyś to oglądałem - zupełne inny klimat niż "She And Her Cat", ale też niezłe.

No pewnie że zdolny - "Hoshi no Koe" podobno robił w domu na iMacu :-) Za to żadnego filmu o chomiku jego autorstwa nie kojarzę.

Ja też nie mam :-) Serio.

Cóż, ja mam wszystkie Mad Maxy i wszystkie CB :->>>

No dobra, nie będę cię dłużej męczył :-) Pamiętasz pozytywkę, którą Gren dostał od Viciousa na Titanie? AFAIR Mel Gibson miał podobną zabawkę - znalazł ją w rozwalonej ciężarówce i dał malcowi z bumerangiem.

P.S. Idy, twoja sygnaturka to 1 Kor 13, 11, czyli major Kusanagi - dobrze kojarzę? :-)

_________________
I'm not dead yet.

Koniecznie obejrzyj:). Nie wiem ile przejedli forsy przy produkcji tego(:P), ale efekt jest niesamowity. Co do nawiązaniań internacjonalnych to kilka scenek z ostatniego odcinka żywcem wyjęta z South Parka:P.

Obrażasz mnie tym stwierdzeniem ;))))) Co jak co, ale odcinki "Jupiter Jazz" i wszystko, co chociaż po części wiąże się z Grenem - moim_ulubieńcem_nr_1 - pamiętam doskonale :)

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.