Dagmar pisze:
Hej, dopiero dołączyłam do forum - czy dychają jeszcze jacyś fani serialu o Sharpie?
Dychają:)
Cytuj:
Oglądałam kilka odcinków w Anglii i oglądało się fajnie, w klasie seriali kostiumowo-przygodowych trzymał poziom,
Owszem. Choć to raczej cykl filmów telewizyjnych niż tradycyjny serial tv. Ale zacny.
Cytuj:
nie zawierał zbyt wielu kiksów, przyprawiających historyków o drgawki (akurat oglądałam w towarzystwie znajomego historyka-Anglika).
No powiedzmy ;) Ten dwa ostatnie o Indiach "Sharpe's Peril" i "Sharpe's Challenge" bywał momentami przegięty za bardzo:D
Cytuj:
Seanem Beanem
A najlepsza rola w całym cyklu to IMO Brian Cox w roli majora Hogana w bodaj pierwszych trzech filmach (to ten co m.in. grał Goeringa w "Norymberdze" i Agamemnona w "Troy" i Killearna w "Rob Royu" i Warda Abbotta w Bournach):)