Wieża Błaznów

Zaznaczam, to nie byłem ja :]

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...

Miło iż pomyśłałeś o muzyce jako takiej, bo typujesz co mi sercu bliskie, ale dodaj jeszcze kategorię muzyka filmowa (np H.Zimmer), muzyka elektroniczna ( np J.M.Jarre)

_________________
Yen-dza Lioness.
***
Są rzeczy, które albo rozumie się w lot, nawet bez słów, albo nigdy się ich nie zrozumie (A.S)

W zasadzie to słucham wszystkiego: od muzyki klasycznej do mocnego rocka. Może nie przapadam za jazzem i hip-hopem ale i tu znajdą się ciekawe dla mnie kawałki.
Moje ulubione płyty, które mogę słuchać zawsze i o każdej porze:
1. Vangelis "1492" i "Voices"
2. Enigma "The screen behind the mirror"
3. M.Nyman "Fortepian"
4. LOTR (szczególnie cz.1i2)
5. Moonlight "Floe"
i w sumie jeszcze wiele, wiele innych...

_________________
"Głęboko w naszej podświadomości tkwi przemożna potrzeba logicznego i mającego sens wszechświata.
Ale rzeczywisty wszechświat jest zawsze o krok poza logiką."
F. Herbert "Diuna"

Dione, coś widzę, że mamy zbieżne gusta:)
"Voices" Vangelisa... Marzenie. Dodałabym jeszcze "Blade Runnera" (którego dzisiaj nie udało mi się obejrzeć z powodu dźwięku:-]]).
A zespół Moonlight... Słyszałam już o takim, ale żadnego kawałka nie kojarzę:( miło natomiast działa na mnie rockowa piosenka pt. Moonlight grupy Collage (chyba nawet dosyć znana). Niestety to jedyny ich utwór jaki kojarzę.
Dodam od siebie pierwszą stronę kasety z muzyką ze Nieświeżej Baśni (w momencie gdy kończy się wokal muza zmienia się w okropną kakofonię bez żadnego wyrazu, ale gdy tego bułgarskiego chórku za pierwszym razem słuchałam, to się pobeczałam), takoż ścieżkę dźwiękową z filmu "S.W. Episode I" i "before the rain".

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Staś nazywa się Drzewiecki, a koncert był e-mol. Cudo:)))

Dream Theatre?, Pantera? Nightwish?, RHAPSODY? absolutnie Metal i absolutnie sic! ale

DISTURBED - to jest to...

_________________
Earth-Girls Are Easy...

Country to to samo co "Folk" ;-(

_________________
Earth-Girls Are Easy...

uwierz mi, że jednak nie to samo :) przynajmniej w Polsce :) no dobra, przynajmniej w moim odczuciu :)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Hayashibara Megumi. Dawała głos postaciom w wielu anime, m. in. Faye Valentine w Cowboy Bebop, a oprócz tego pięknie śpiewa:). W sumie chyba pop, chodź poszczególne utwory się bardzo różnią i niektóre podpadają już chyba pod rock, ale głowy nie dam. Oprócz niej to głównie muzyka filmowa, LOTR i Ogniem i Mieczem:).

Nie tylko w twoim. Country w Polsce to np. kowbojszczyzna bieszczadzka, a folk to np. "Piejo kury, piejo".

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

Kowbojszczyzna polska mi kojarzy się tylko z Mrągowem. Natomiast country to w zasadzie subgatunek folku. Na pewno nie odwrotnie:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Country to subgatunek folku, ale nie u nas. Folk, jak sama nazwa wskazuje, wywodzi się z folkloru. Polski folklor klimatów country nie znał, więc country jest dla niego towarem importowanym. Zasymilowanym, owszem, ale nie rodzimym.
Gdyby jednak potraktować świat jak globalną wioskę, a do folku wrzucić twórczość Eskimosów i Aborygenów po równo - nooo, to co innego. Country wtedy rzeczywiście jest subgatunkiem folku. Zastanawiam się tylko, co w takim razie nim nie jest. Bo wtedy z folku wyprowadzić można i szanty, i fado, i gospel i co jeszcze chcieć.

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

E, a twórczość Eskimosów i Aborygenów to już nie jest folk? Dla mnie jest. A już gospel nie:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Oczywiście, że jest. Ale mnie chodziło tylko o to, że folkiem jest na upartego połowa muzyki. Ta połowa, która rodziła się na kamieniu, z daleka od filharmonii i muzycznych salonów. Każda samorodna twórczość ludzkiej zbiorowości ma coś wspólnego z folkiem - dlatego wciepnąłem do jednego wora i szanty, i gospel, i country.

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

A ja lubię Laibacha :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.