Wieża Błaznów

"Blues Brothers" to w żadnej mierze nie jest musical. Komedia muzyczna, owszem, ale nigdy, podkreślam, nigdy! nie był (i słusznie) traktowany jako musical. Nie mylmy i nie mieszajmy pojęć. Nie każdy spektakl / film gdzie śpiewają i jest dużo muzyki to musical. "Dirty Dancing" na ten przykład chyba też nie zaliczylibyście do musicali, co?

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Znaczy się "Wirujący seks"? :_))

_________________
Pozdrawiam
Jacek

Ja klasycznie do bólu:
"Deszczowa piosenka" widziana kilkanaście razy
"Jesus Christ Superstar"
"Funny girl" (o ile nie mylę tytułu. Chodzi mi o film z Barbrą Streisand)
"Fidler on the roof"
"Chicago"
A na operach i operetkach niestety nie znam się kompletnie :(

Nie mylisz. Bodaj jej najlepsza rola obok "Yentl" i w pełni zasłużony oscar.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

"Jesus Christ Superstar" - jakby ktoś miał oryginalną ścieżkę dźwiękową to niech wpada z nią do Krosna, stawiam flaszkę ;-))

_________________

Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności
Tylko wtedy wyjdę do Słońca
Kiedy Ty pójdziesz ze mną tak naprawdę do końca

Sprecyzuj, o jaką ścieżkę ci chodzi. Czy z filmu czy oryginalne nagranie z Gillanem jako Judaszem?

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Słyszałem tylko tą z filmu, niestety w tragicznej jakości, reflektowałbym i na to i na to... Strasznie mi się podoba, a miałem tylko wersję sciągnięta z muła, która w najmniejszym stopniu mnie nie zadowala..

_________________

Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności
Tylko wtedy wyjdę do Słońca
Kiedy Ty pójdziesz ze mną tak naprawdę do końca

Ja mam cover Laibacha :]

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Parasolki z Cherbouga :-)
Kabraret (dla MNIE to jest film muzyczny)

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

"Gigi", nie wiem, czy klasyfikować to jako musical, czy bardziej film śpiewany. Klasycznych musicali nie lubię, nawet głośne tu ostatnio "Chicago" jakoś nie wzbudziło moich zachwytów. Natomiast przedstawienia taneczne, balet współczesny, mmm ;)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

"Gigi" jak i "Kabaret" to bez wątpienia musicale. Ten drugi to kamień milowy w rozwoju gatunku, imho.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

"Kabaret" widziałam bardzo dawno temu, żeby coś powiedzieć, musiałabym go sobie odświeżyć, zaś na "Gigi" trafiam co jakiś czas w telewizji, jak już ją włączę.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Kabaret odśwież sobie obowiązkowo! :))

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Ja z musicali widziałem tylko:"Skrzypka na dachu" i kawałek "Jesus Christ Superstar"...ale podobało mi się.

_________________
Poświadcza to Ten, który Widział, a słowa Jego są prawdziwe...z pewnego punktu widzenia

Ok, "Blues Brothers" musicalem nie jest, ale pragnę zauważyć, że w "Dirty Dancing" nikt nie śpiewa, więc porównanie malo trafione:-)