Wieża Błaznów

Nie wiem z jakim przyjęciem spotka się taki oto temat, ale czuję nieodpartą potrzebę dowiedzenia się czegoś więcej w temacie waszych zapatrywań na urodę ulubionych aktorek/aktorów.
Oglądanie filmów zawsze wiąże się z zapamiętywaniem i kształtowaniem poglądów na "piękno" oraz kanonów tegoż "piękna" w naszym codziennym życiu. :) Dlatego co wy na taki temat?

Osobiście za jedną z najpiękniejszych twarzy w historii wielkiego ekranu uważam Panią Brigitte Bardot :) i jej niezapomniane usta, jędrne i niebanalne. Ach było do czego wzdychać...

_________________
"...Ale mnie biodro boli..." - K.I Gałczyński po godzinie od walnięcia się w stół.

"Ruchome..." czy tak jakoś to się zaczyna...

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."

A) nie to miejsce
B) Natalie Portmann :]

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...

A jak teraz przenieść ten temat? Faktycznie do Trubadurów i obrazków się nadaje a nie tu luzem :/. Niedopatrzenie ale chyba taka możliwość jest nie?
A co do N. Portmann to masz rację, piękne młode pokolenie :)

_________________
"...Ale mnie biodro boli..." - K.I Gałczyński po godzinie od walnięcia się w stół.

Mila Jovovich ruulz!

UPTADE:

Po namyśle stwierdziłem, że Drew Barrymore też jest niczego sobie:)

_________________
I got a letter from the government
The other day
I Opened and read it
It said they were suckers
They wanted me for the army or whatever
Picture me given' a damn -- I said never

Audrey Hepburn- delikatność i klasa
Ava Gardner- dojrzała kobiecość (kto wymyślił, że może ją zagrać Beckinsale, grr)
Cary Grant- dżentelmen i duży chłopiec w jednym
Alain Delon, zwłaszcza młody- niesamowita, niepokojąca uroda i bardzo zimne oczy

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

Lauren Bacall - ona, nie Bogart jest dla mnie twarza filmu noir

Wyroznienie specjalne dla Michelle Pfeiffer w kostiumie Catwoman. Wcielenie lateksowej zmyslowosci.

_________________
Crowley smiled like a snake...

Ze współczesnych: Charlize Theron, Dina Meier, Naomi Watts i Scarlett Johansson. O facetach nie będę się wypowiadał :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Audrey Hepburn, Isabelle Adjani, Catherine Deneuve, Laetitia Casta

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Kurcze, dla mnie ten temat zasadniczo ma mało sensu.. Podoba mi się większośc aktorek (i aktorów chyba też), więc prędzej bym wymieniła te, które mi się nie podobają, a i to bardziej z przyczyn bardzo dla mnie niejasnych. Na ten przykład kompletnie nie podoba mi się Naomi Watts. Nie dlatego, że jest jakas krzywa, alboco, ale dlatego, że dla mnie nie ma w niej nic oryginalnego i ciekawego. Jest IMHO strasznie przeciętna, zupełnie nie mogę zapamiętać jej twarzy (chociaz po wczorajszym fragmencie "Mullholand Drive" nieco mi łatwiej, ale wiem, że za tydzień już nie będę jej pamiętała). Podobnie mam z Andreą Corr, ale to nie aktorka :]
Wot, kwestia gustu. Dyskusja nie ma sensu.

_________________
ggadem lub emalią

Sean Connery - za całość. Jest wprost powalający.
Liam Neeson - ma piękne, łagodne oczy.
Ralph Fiennes - również podobają mi się jego oczy i to dzikie, chmurne spojrzenie.
Cate Blanchett - ma w twarzy to "coś".

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

Anna Dymna. "Epitafium dla Barbary Radziwillowny" moglbym ogladac co wieczor ( gdyby zona pozwolila ;)). A i grac umiala i umie i zestarzec sie z duza godnoscia potrafi.

_________________

Jestem Nikim, co umie tylko spac
Lunatykiem od odkladania spraw
Fanatykiem marzen

W odniesieniu do facetów "najpiękniejszy" nie jest chyba najwłaściwszym określeniem. To znaczy w moim odczuciu "piękny" to niekoniecznie dla faceta komplement.
Mężczyzna musi miec coś, co przyciąga wzrok, nie pozwala się oderwać, coś, co sprawia, że zapamietuje się każdy szczegół: blizne na brwi, sposób zaciagania sie papierosem, zagryza wargę przy usmiechu... Ech, rozmarzyłam się ;)
A przechodząc do rzeczy:
Peter O'Toole - te oczy!
Harrison Ford - ten uśmiech
Ralph Finnes - wyzywające a jednocześnie błagalne spojrzenie
Colin Firth - ideał...

Jeśli chodzi o kobiety:
Audrey Hepburn
Elizabeth Taylor
Juliette Binoche
Scarlett Johansson

Heh, mam identycznie.
Podobają mi się Isabelle Adjani, Monica Bellucci, Liv Tyler, Angelina Jolie, z blondynek Milla Jovovich. U facetów uroda rzadko mnie rusza, a już na pewno nie na ekranie.
EDIT: Jeszcze Keira Knightley, wiedziałam że kogoś pominęłam.

Zacznę od tudzież reszty w stosunku do mężczyzn:
Sean Connery
Al Pacino
Robert De Niro
Trudno mówić facetowi o urodzie męskiej. Wybrałem ich dlatego, ponieważ jako aktorzy IMO są absolutnie genialni.
Hmmm, a teraz kobiety:
Julia Roberts
Sandra Bullock
Liv Tyler
Dwie pierwsze jak dla mnie to ideał kobiecości, a ostatnia pani jest po prostu ładna:)

_________________
Veni, vidi... i skopali mi dupe - Julek Cezar nowej ery!!!

Hey, Teacher, Leave Those Kids Alone! PINK FLOYD