Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.04.2024 @ 1:33:43

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 08.08.2005 @ 21:25:35 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
Nowa ustawa o kinematografii miala juz swoj efektowny ("haracz", "zlodziejstwo" itp ) tour do Pologne (wciaz ma chocby u Tuska), ale ja nie pytam o polityke (chociaz czemu nie, zwlaszcza zwyczajowa roznica miedzy Polityka a Wprost podgrzewa temat) tylko po prostu kino...co sadzicie o naszym biednym kinie? Cos sie ruszylo? Co byscie - oczywiscie zwazywszy chalupnicze warunki - zmienili? No wlasnie, glownie to. Czego wam w nim brakuje? Czeskiej dobrotliwosci (krytykom czeskim sie np przejadla...)? Dobrej komercji (Memento)? Kontrowersyjnych eksperymentow? Bohatera z ktorym moglibyscie sie utozsamiac? To mnie glownie interesuje: z kim moglibyscie sie utozsamiac - i w jakich filmach takie osoby znalezliscie? I cokolwiek wam przyjdzie na mysl w materii "polskiego kina" (np jakosc ostatnich polskich seriali, zjawisko "baronow") - pogadajmy o nim wykraczajac troche poza smecenie i slawetne kwestie z Rejsu (a propos, w Toruniu na Bulwarze jest fajna tabliczka upamietniajaca zdjecia - lacznie z notka cenzury /chlopaki nie byli glupie, mowie wam.../)


troche duzo pytan...odpowiedz/impresja na temat kazdego z nich mile widziana

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 11:11:49 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.02.2003 @ 16:26:44
Posty: 1082
Lokalizacja: z tysiąca i jednej nocy
Ostatnio w polskim kinie coś się zaczyna niemrawo ruszać : ). Czego ja oczekuję ? Dobrego filmu, ani mniej, ani więcej ; ).Powiem szczerze, że nie oglądam kina offowego i nie mam pojęcia co się w nim dzieje. Ostatnio (w ciągu ostatniego roku) widziałem Pręgi i Symetrię. Symetria była całkiem fajna, Pręgi dużo mniej fajne. A teraz czekam na Wiedźmina, zriobionego na poziomie Władcy pierścieni : )))) I chyba nie doczekam się.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 13:41:57 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
E, nie przesadzajmy, sądzę że się doczekasz.... przed emeryturą.

CZasem mam wrażenie że powodem mizerii polsiego kina jest znikoma obecność kina rozrywkowego - większość twórców stara się robić filmy zaangażowane, ważne, pokazujące jakąś prawdę o Polsce. Tymczasem nie ma zbyt wielu twórców którzy kręcili by po prostu komedie, po prostu kryminały, po prostu filmy rozrywkowe. Nie wiem, czy takie filmy byłyby lepsze, ale jestem niemal pewien że zyskałyby całkiem sporą publiczność udowadniając tym że kino jako przemysł ma sens. Na razie jest tak że jeśli widz chce oglądać w kinie dobrą komedię czy sensację, czy horror, czy whatever, jest praktycznie skazany na film zagraniczny. Przypuszczam zaś, że wielu widzów bardzo chętnie zobaczyłoby porządne kino rozrywkowe z własnego podwórka.

Czasem mam wrażenie że tego właśnie widzowie bardziej oczekują niż kolejnego, wielkiego filmu... zwłaszcza że z kolejnych wielkich filmów wychodzą małe filmiki.
KOlejnym problemem - ale tu nie jestem pewien, to tylko moje przypuszczenie i chętnie bym na ten temat podyskutował - jest, jak sądzę kiepska znajomość realiów nie tyle polskich, co główego tematu filmu w przypadku większości reżyserów.
Rzadko, bardzo rzadko zdarza się by byli prawdziwie uważnymi obserwatorami - choć zdarzają się filmy takie jak "Dług", gdzie obserwacja była bardzo uważna.
Częściej ejdnak dzieje się odwrotnie - w tym momencie przypominam sobie film poświęcony warszawskiej giełdzie. Grał w nim Mirosław Baka, tylko tyle w tej chwili sobie przypominam. Dość że sposób funkcjonowania giełdy w tym filmie to były układy gierki i magia - wszystko pięknie, ale nie ma to wiele wspólnego z działaniem giełdy w rzeczywistości...

Wiem, dość znacznie upraszczam, ale...
Jeśli mam oceniać przyczyny dla których polskie kino nie osiąga najlepszych możliwych wyników, to chyba tak to się właśnie przedstawia..... ambicje by kręcić, bez obserwacji, bez umiejętności jedynie artystyczne arcydzieła które arcydziełami się nie stają.
... brak sensownego kina rozrywkowego - dającego dochód, umożliwiającego przez to rozwój kina jako branży przemysłu rozrywkowego, jako sposobu na doskonalenie umiejętności rezyserskich ( zastanawiam się... czy trudniej nakręcić dobry film artystyczny, czy dobrą sensację ? )
... kwestia obesrwacji.

I czy reżyserzy zastanawiają się, czego tak właściwie ludzie chcą ?

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 13:46:54 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2004 @ 9:31:58
Posty: 443
Lokalizacja: Cornwall
Całą prawdę o polskiej kinematografii powiedział film "Superprodukcja" ;)

_________________
audaces fortuna iuvat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 13:48:10 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
To też prawda.... właśnie, żeby nie było że zapomniałem: kino rozrywkowe kręci Machulski, czasem lepiej, czasem gorze, ale kręci. Ale poza nim to już tak nie baŁdzo...

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 14:08:44 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2003 @ 21:48:24
Posty: 462
Lokalizacja: z Warszawy
Jeśli chodzi o rodzące się nowe kino rozrywkowe, z młodych twórców zwórciłbym uwagę na Staszka Mędrka, znanego w sieci z pastiszowych krótkomerażówek. Od jakiegoś czasu starał się zorganizować środki na pełnometrażowy film Stars in Black. TP podpisała z nim umowę w taki sposób, że niczego nie mógł być pewien i tak długo musiał się prosić i czekać na "ostatni podpis", że w końcu się wkurzył i teraz film własnym sumptem robi... .

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 15:26:34 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
Znam postać. Tak, to jest KTOŚ :)
Symptomatyczne, jak go TP potraktowała.

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 19:40:03 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 14.01.2005 @ 23:25:59
Posty: 703
Lokalizacja: Srulin
A wiecie, że ma być polski horror? I to już w listopadzie, tytuł "Legenda", oczywiście akcja rozgrywa się w średniowiecznym zamku. Nie wiem czy będzie to gniot, czy całkiem niezły film, ale może jakos poruszy naszą kinematografię.

_________________


Że tak powiem, każdy może.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 20:25:59 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Caribre pisze:
Całą prawdę o polskiej kinematografii powiedział film "Superprodukcja" ;)

"Latarnik, czyli seks & przemoc"? :)
Tak serio, to przerysowane, ale chyba nie za mocno. Polskie kino od X lat opiera się na ekranizacjach utworów literackich, niewiele jest ogólnie znanych scenariuszy oryginalnych. Podkreślam: ogólnie znanych. Mówię o tzw. głównym nurcie, gdzie dominuje właśnie "Nasza szkapa, czyli seks & przemoc".

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 20:32:52 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Czyli zasadniczo, analizując Wasze posty, to można stwierdzić, że głównym - albo wręcz jedynym - problemem z jakim boryka sie polska kinematografia będzie brak twórczych pomysłów? Pytam o diagnozę problemu.

Chciałam od razu usprawiedliwić mój brak opinii w kwestii polskiego kina. Po "Rób swoje, cośtam jest twoje" położyłam lagę i jestem totalnym laikiem.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 20:49:28 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Nocta pisze:
Czyli zasadniczo, analizując Wasze posty, to można stwierdzić, że głównym - albo wręcz jedynym - problemem z jakim boryka sie polska kinematografia będzie brak twórczych pomysłów? Pytam o diagnozę problemu.

Nocta, nie wiem skąd, ale mam wrażenie, że Twój post ma lekko ironiczny wydźwięk. Moim zdaniem nie jest to brak twórczych, oryginalnych pomysłów. Takie pomysły są, stąd te wszystkie "Tereski" itp. Ale prodcenci nie szukają twórczych pomysłów, tylko zarobku, a tu kolejna lektura w standardowej obsadzie jest pewniakiem ( szkoły przyjdą, a potem leniwi gówniarze zamiast czytać, wypożyczą).
Osobną kategorią jest kino rozrywkowe. Tutaj mamy zalew jednakowych komedii pt. przychodzi Pazura do Lubaszenki albo odwrotnie. Smieszne na raz. Nie ma czegoś, co jest kinem rozrywkowym dla ludzi myślących. Takim, jak np. "Ocean's 12"- inteligentne, sensacyjne, z jajem, IMO. U nas albo jest lekturowy patos, albo głuopkowaty "Poranek kojota".

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 21:41:45 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
No właśnie nie miał być ironiczny! Serio się zastanawiam, bo chyba tak by wynikało.

Właśnie nawet z tego co napisałaś o kinie rozrywkowym - jakaś niemoc twórcza, albo kłody pod nogi ze strony producentów? Telewizji?[/quote]

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 21:44:36 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
U nas nie ma tradycji inteligentnej rozrywki, jaka jest w USA. U nas kino musi być yntelektualne albo wręcz przeciwnie. Nie ma nic po środku, nie ma mainstreamu, Są albo przeraźliwe dramaty dla ubogich, jak te wszystkie Tereski, Pręgi czy inne Symetrie albo komedie dla półdebili w kreszach - tu z kolei klasą dla siebie jest ostatnio niestety Lubaszenko. Albo ewentualnie jakieś przesłodzone romansidła będące popłuczynami po telenowelach. Inna rzecz, że u nas od kilkunastu lat nie ma tradycji rozrywki w ogóle - popatrzcie na kabarety. Rządzą różne Dańce bazujące na humorze dla bardzo niewybrednych typu "zesrała się bida i płacze". Kabarety inteligentne, ale jednocześnie trafiające w masowy gust są rzadkością równie niesamowitą, jak baba z trzema cycami. Zresztą to samo w muzyce, to samo w teatrze, literaturze. Zapaść, czasem mniejsza, czasem wieksza. Ale w kinie jest to najbardziej widoczne, bo przypomina się inż. Mamoń z tym swoim "a już w ogóle to nie chodzę na filmy polskie". Ja niestety - też.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 21:51:56 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
Z rozrywką to niestety prawda. Ostatnim naprawdę DOBRYM inteligentnym kabretem jaki kojarzę był POP SHOW. Choć moze nie wiem wszystkiego...
Zresztą, dla mnie ten brak inteligentnej rozrywki, wypranej z patosu i wszystkich tych naleciałości jest najistotniejszym problemem - okazuje się że albo filmy są kretyńsie, albo poruszają nie wiadomo już jakie problemy w nie zawsze udany sposób, albo...

ja naprawdę nie oczekuję że każdy film jaki trafi do kin ma być arcydziełem, przełomem, filmem tzw. ważnym czy wielkim. Przeciwnie - i sądzę ze nie jestem w tym odosobniony - zamiast kolejnych ambitnych porażek lub bezpiecznych lekturek chciałbym zobaczyć porządną rozrywkę. Tylko tyle, choć w naszych warunkach - aż tyle.
Miałem pewną nadzieję po "chłopaki nie płaczą" że zaczyna funkcjonować jakieś niezłe kino rozrywkowe. Niestetość, kolejne dokonania pana LUbaszenki bardzo precyzyjnie pokazały mi że bardzo się myliłem.

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Ostatnio zmieniony 09.08.2005 @ 21:53:12 przez Hayabusa, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09.08.2005 @ 21:53:01 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
Bułka pisze:
A wiecie, że ma być polski horror? I to już w listopadzie, tytuł "Legenda", oczywi&para;cie akcja rozgrywa się w &para;redniowiecznym zamku. Nie wiem czy będzie to gniot...

będzie. Autorem jest niejaki Mariusz Pujszo od "Polisz kicz project" - najbardziej żałosnego filmu polskiego jaki widziałem w życiu (łącznie z "Wilczycą", a to już coś znaczy...)
Hayabusa pisze:
Rzadko, bardzo rzadko zdarza się by byli prawdziwie uważnymi obserwatorami - choć zdarzają się filmy takie jak "Dług", gdzie obserwacja była bardzo uważna.

Prawda? Paradoks: odżegnują się ci nasi twórcy od amerykańskiego modelu rozrywki, a sami nie potrafią mówić o rzeczywistości...

Jednak ten film z Baką (i świetnym, może-moim-ulubionym-polskim-aktorem-młodego-pokolenia - Maćkowiakiem) o którym mówiłeś - "Amok" mi się naprawdę podobał. Ale prawie w całości zgadzam sie z Twoim postem. Kino polskie jest IMO gdzieś pomiędzy - nie umiemy być ani porządnie artystyczni ani rozrywkowi...

A co z tymi bohaterami, z którymi najchętniej byście się utożsamiali? W jakich filmach (dobrych, zagranicznych...:) je znajdujecie? A może kwestia utożsamiania się nie jest aż tak ważna w dobrym filmie?

Pytam, bo nie tak dawno w SFP była o tym dysputa, z której nic nie wyniosłem...

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group