Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 15.05.2024 @ 0:07:46

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 11.08.2005 @ 19:30:10 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.02.2003 @ 16:26:44
Posty: 1082
Lokalizacja: z tysiąca i jednej nocy
Może jestem czarnowidzem, ale mam wrażenie, że powstaje kolejna instytucja, której zasady działania będą niejasne dla szarego obywatela.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.08.2005 @ 23:46:34 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
ciekawy post, na razie tylko kilka rzeczy
Nocta pisze:
Szczególnie polecam art. 23 projektu i parę następnych. Wynika z nich mniej więcej, że dofinansowanie będzie się opierać w dużej mierze na opinii "ekspertów" powołanych przez ministra sposród przedstawicieli srodowisk filmowych i opiniotwórczych na okres 12 miesięcy. W liczbie sztuk co najmniej 7. Myslę, że już jestem sobie w stanie wyobrazić przynajmniej kilka z tych nazwisk i wcale mnie one nie cieszy :]

Stella, a kto wg. Ciebie powinien decydowac o wartosci projektow? Kiniarze? Przechodnie? Wujek Romek?
Komisja najprawdopodobniej skladac sie bedzie z najbardziej liczacych sie producentow jak Jablonski czy Kwiecinski, niezbyt aktywnych (o tym za moment) rezyserow jak Marczewski, dystrybutorow czy wykladowcow Filmowek. Jedyne zastrzezenie: eksperci powinni byc rzecz jasna wykluczeni z dyskusji o projektach, w ktorych sami uczestnicza. Dobrze by tez bylo gdyby takie panele byly tak roznorodne jak tylko da rade, tez pod wzgledem wiekowym.
Nocta pisze:
Dodam tylko, że ustawa nie zawiera zakazu ponownego wyboru na stanowisko eksperta po zakończeniu "kadencji". Wyobrażacie sobie jaka to będzie dożywotnia fucha na zasłużonej artystycznej emeryturze? :/

Nie przesadzaj. Ja np chcialbym, by taki Marczewski czy Jablonski byli w kazdej komisji oceniajacej moj projekt. Jest takich osob wiecej - i lepiej by w tej sposob korzystano z ich talentu i inteligencji, bo skoncza tam, gdzie koncza inni sfrustrowani - w telewizyjnych chałturach. A miernych artychow sliniacych sie na stolki jest pelno w kolejce. Jestem przy tym dziwnie pewny, ze wybrane zostana osoby naprawde godne wybrania
Nocta pisze:
Wreszcie końcowa uwaga: Instytut Sztuki Filmowej będzie kolejna instytucja państwowa powołana od nowa celem zajmowania sie kinematografia. Muszę pryznać, żę, bior±c pod uwagę, że dotychczasowa "ustawa o kinematografii" z 1987 r. bynajmniej nie traci mocy, tylko zmienia nazwę na "ustawa o państwowych instytucjach filmowych", to ja się naprawdę już poważnie gubię co tu do czego ma służyć...

Fakt, nie jest to ustawa rewolucyjna (na papierze). Ale dotyka meritum. Daje to, co najwazniejsze: srodki na rozwoj kultury. Plus troche wiecej - ockniecie sie z marazmu swiatka filmowego. Nagle wielu ludzi uwierzyło, ze cos sie moze zmieniac. Znaleziono srodki na 10 debiutow krotkometrazowych (inicjatywa Marczewskiego, program nie jest jednorazowy...), czy warsztaty scenopisarskie w Koszalinie a la Sundance Redforda (inicjatywa Holland i Bromskiego). Wszystkie "oswiecone" kraje europejskie inwestuja w kulture (duzo, duzo wiecej niz my, nawet proporcjonalnie) - zawsze tak bylo i byc powinno.
Nocta pisze:
Ogólnie to najwięcej moich watpliwosci wzbudza kwestia przyznawania pomocy finansowej i kryteria - bardzo niejasne i ogólnie sformułowane - na jakich się ma opierać.

a jak mialoby to byc ujete? Pytam serio. Zdecyduje po prostu dyskusja fachowcow - jak to mialo miejsce w najlepszym mozliwym systemie: zespolach filmowych finansowanych przez panstwo. Czasy sie zmienily, ale nie az tak, by panstwo tez mialo sie nie interesowac kultura...

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12.08.2005 @ 1:04:37 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Jabłońskiego trafiłem w prywatnej rozmowie z Noctą dzisaj o tej ustawie ;) ( dodałem jeszcze Zanussiego i Trzosa Rostawieckiego i tym się przeraziliśmy)

Co do fragmentu :
Apollo pisze:
Nocta :

Ogólnie to najwięcej moich watpliwosci wzbudza kwestia przyznawania pomocy finansowej i kryteria - bardzo niejasne i ogólnie sformułowane - na jakich się ma opierać.

Apollo :
a jak mialoby to byc ujete? Pytam serio. Zdecyduje po prostu dyskusja fachowcow - jak to mialo miejsce w najlepszym mozliwym systemie: zespolach filmowych finansowanych przez panstwo. Czasy sie zmienily, ale nie az tak, by panstwo tez mialo sie nie interesowac kultura...
Apollo chodzi o to, że ustawa np.: nie precyzuje jaki segment produkcji filmowej mają finansować te fundusze (IMVHO nieetyczne np. by bylo finansować z tych konkretnych pieniędzy jakieś bajońskie gaże dla aktorskich gwiazd- kwoty na poziomie stawki Żebrowskiego za "Wiedźmina" np.) , jakie warunki ma spełniać projekt - wniosek. W projekcie są z PUNKTU WIDZENIA PRAWNICZEGO bardzo nieostre sformułowania ( niekoniecznie z punktu widzenia artystycznego:)). Więc może być poruta dlaczego ten a nie ten, a że kryteria towarzyskie i tak dalej :] Bo te pieniądze powinny być rozliczone potem co do złotówki (przepisów kontrolnych brak o ile się nie mylę w ustawie niestety). Być może rozporządzenia ministra potem coś o tym bliżej powiedzą nam :] Ale kto wie ;) O ile wiem decyzję o dofinansowaniu projektu do tej pory też podejmowały róznego rodzaju komisje ( tyle, że tym razem chyba nie będzie sytuacji typu : jak mój film był rozpatrywany to wyszedłem z sali więc nie widze problemu :]) Teraz to ma być podobnie. Choć projekt ustawy daje nadzieje, że będzie inaczej :] Ale IMO kwestia procedury rozpatrywania wniosków powinna być szczegółowiej dograna w kwestiach również pozaartystycznych.
Apollo pisze:
Nie przesadzaj. Ja np chcialbym, by taki Marczewski czy Jablonski byli w kazdej komisji oceniajacej moj projekt.

Widzisz już popełniasz błąd systemowy. W ustawie jest zagrożenie, a ty je lekce ważysz, bo szanujesz Marczewskiego. Ja też, za "Dreszcze" np., za jego drogę. Ale kadencyjność i sensowne ograniczenia ponownej wybieralności na jakieś stanowisko publiczne MA GŁĘBOKI sens systemowy przy tego typu funkcjach. Skąd wiesz, że Marczewski nie zamieni się kiedys w barona ? Ja też wierze, że nie :) Ale jest możliwość np., że ktoś zmonoplizuje to wszystko i finito. I będziemy mieć np. Kutza oceniającego scenariusze przez kilka długich lat. Ja tego nie chcę. To jest zagrożenie również dla jakości artystycznej, dla możliwości świeżej krwi, pluralizmu swoistego kulturalnego. Brak takiego zapisu sprzyja kształtowaniu sie nieformalnych ukladów.
Apollo pisze:
Jestem przy tym dziwnie pewny, ze wybrane zostana osoby naprawde godne wybrania

A ja nie mam tej pewności. Dlatego trzeba to zabezpieczyć systemowo. Poza tym w ten sposób kinematografia ma funkcjonować latami wszak.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12.08.2005 @ 11:55:44 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
Zamorano pisze:
Jabłońskiego trafiłem w prywatnej rozmowie z Noctą dzisaj o tej ustawie ;) ( dodałem jeszcze Zanussiego i Trzosa Rostawieckiego i tym się przerazilismy)

Wiesz, jedna sprawa jakie ktos robi filmy, jurorem moze byc zupelnie innym (vide: zespoly filmowe). Choc tu akurat faktycznie nie ma co na to liczyc:)
Zamorano pisze:
Apollo chodzi o to, że ustawa np.: nie precyzuje jaki segment produkcji filmowej maja finansować te fundusze (IMVHO nieetyczne np. by bylo finansować z tych konkretnych pieniędzy jakies bajońskie gaże dla aktorskich gwiazd- kwoty na poziomie stawki Żebrowskiego za "Wiedzmina" np.) , jakie warunki ma spełniać projekt - wniosek. W projekcie sa z PUNKTU WIDZENIA PRAWNICZEGO bardzo nieostre sformułowania ( niekoniecznie z punktu widzenia artystycznego:)). Więc może być poruta dlaczego ten a nie ten, a że kryteria towarzyskie i tak dalej :]

Co do gigantycznych gaz to się w zasadzie zgadzam - zwroc jednak uwagę, ze dzis - kiedy nawet z dodatkowš pomocš ledwo będzie można domknac budzet, porobić te kopie, a znani aktorzy często grajš wręcz hobbystycznie, ewentualnie czekajšc na...ewentualne zyski w boxoffisie (wiadomo co to z reguly oznacza w Polsce... - problem gigantycznych gaz rozwiazal sie niejako sam. Zreszta, wydaje mi sie, ze Wiedzmin byl ostatnim filmem, gdzie "gwiazdy" mogly sie jeszcze targowac...

Co do "kryteriow towarzyskich" i innych okolicznosci przyznawania srodkow na projekt --- jakbys konstruktywnie ten problem rozwiazal (i sformulowal, tak w duzym skrocie, nie musisz pisac nowej ustawy:), zwazywszy, ze tego typu decyzje zawsze sa indywidualne, subiektywne - no i - tu znow kryteria towarzyskie - ze polski swiatek filmowy jest tak maly, ze wlasciwie wszyscy wszystkich znaja...?


Poruta zas i pretensje zawsze bedzie, bo artysci to nader wrazliwe duszyczki:)
Zamorano pisze:
Bo te pieniadze powinny być rozliczone potem co do złotówki (przepisów kontrolnych brak o ile się nie mylę w ustawie niestety). Być może rozporzadzenia ministra potem cos o tym bliżej powiedza nam :] Ale kto wie ;)

O to bym się raczej nie martwil - troche sie zmienilo od Quo Vadis w srodowisku. Nie mam tez watpliwosci ze nader liczni przeciwnicy ustawy beda robic wszystko by znalezc i naglosnic afery i aferki. W interesie filmowcow i popierajacych ustawe bedzie zas oczyszczenie powietrza....
jesli sa odrobine inteligentni (a wiem, ze szef dawnego SFP, Bromski czy szef rady producentow, Jablonski sa nawet bardzo) - zrobia cos w tym kierunku
Zamorano pisze:
O ile wiem decyzję o dofinansowaniu projektu do tej pory też podejmowały róznego rodzaju komisje ( tyle, że tym razem chyba nie będzie sytuacji typu : jak mój film był rozpatrywany to wyszedłem z sali więc nie widze problemu :]) Teraz to ma być podobnie.

Taaaak, slynna "sprawa CODENAME: Glinski" :)...poniekad dlatego wspomnialem o "niezbyt aktywnych" tworcach - z drugiej strony troche sie boje, ze przez to odpadna najwartosciowsi jurorzy. Fajnie by bylo wskrzesic atmosfere dawnych zespolow. Coz, inne czasy, teraz przeciez nagle wszyscy tworcy to oszusci.
Zamorano pisze:
Ale IMO kwestia procedury rozpatrywania wniosków powinna być szczegółowiej dograna w kwestiach również pozaartystycznych.

Moze i tak. Fakt, ustawa nie jest idealna (jak cale nasze prawo, wiem, ze to zadne usprawiedliwienie dla prawnikow, ktorzy ja pisali...), ale lepsze to niz nic. A taka jest alternatywa - przykladem na to ostatnie 16 lat. Cos sie ruszylo, przez zamet i dyskusje - takie jak ta - zmieni sie wiecej. Powiesz, ze przedtem po prostu sie nie staralismy - ale to nieprawda. Co z tego, ze np Polska bierze udzial w europejskim programie Media Plus, jak na razie wiecej dajemy na filmy europejskie, niz otrzymujemy, bo by powstala produkcja strona polska musi wiekszosc kasy na projekt miec i tylko skorzystac z dofinansowania. A skad my niby mamy miec kase na wiekszosc budzetu? Na koniec jeszcze przyklad, ktory Cie ucieszy. Zanussi przez kilka lat zebral wiekszosc budzetu na "Persona non grata" (IMO zapowiada sie ciekawy film), a i tak...europejskiego dofinansowania z Media Plus nie dostal (film powstal w zasadzie z niedomknietym budzetem). Masz tam kogos z rodziny?:)

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12.08.2005 @ 16:04:28 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Ale ja nie rozumiem o jakiej "komisji" mowa???
Ustawa nie przewiduje żadnej komisji, jeśli chodzi o etap przyznawania pomocy finansowej projektom. Jeśli mnie pamięć nie myli to decyduje tutaj Dyrekror Instytutu, który podpisuje umowę ze starającym się o pomoc podmiotem, po zasięgnięciu opinii ekspertów, o nich wyżej. Opinia ma być pisemna. Od takich ekspertów, jak mogę sobie wyobrazić, bo od kogóżby innego, będzie zależało czy film jest zwykłą produkcją, czy "filmem trudnym" (tu z wyjątkiem debiutu reżyserskiego). A to jest finansowo istotne, bo od przyznania takiego statusu bądź nie zależy czy dofinansowanie będzie wynosiło 50% czy aż 90% budżetu przedsięwzięcia.
Czego się obawiam? Z jednej strony, że grono eksperckie okaże się przechowalnią dożywotnią dla filmowych tetryków o skostniałych poglądach (co jest oczywiście niepewne, że tak będzie, może być inaczej, trzymam kciuki, choć wątnię, bo ekspertów powołuje minister, o ile pamiętam), a z drugiej strony, że może siępojawić to, co zwykle - kolesiostwo. Ustawa przewiduje co prawda, że ekspert nie może być w jakikolwiek sposób związany z produkcją, którą ocenia, jednak o tym, czy oznacza to więzy formalne, czy również innego rodzaju to nie wiem. Można przypuszczać, że również i takie ale chyba będzie się na ten temat musiał wypowiedzieć NSA.
Ustawa nie określa w jaki sposób mają pracować eksperci, czy indywidualnie, czy też w jakichś zespołach, czy mają przedstawiać swoje opinie odrębnie, czy jedną wspólną. To by trzeba określić.
Zakaz powtarzania kadencji, a przynajmniej wprowadzenie zapisu o zakazie bezpośredniej kontynuacji po zakończeniu kadencji.
Bardzo mnie interesuje zagadnienie wynagrodzenia za usługi eksperckie. Wprowadziłabym rozwiązania pokrewne ustawie kominowej.
No i przede wszystkim - jakaś kontrola by się przydała. Pewnie będzie tą funkcję pełnił NIK w ramach swoich ogólnych kompetencji. Może to powinno wystarczyć, nie wiem. Każda zmiana prawa ma charakter eksperymentu.

Poza tym, dobrze że się coś ruszyło.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13.08.2005 @ 12:15:30 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.10.2002 @ 18:41:06
Posty: 1391
Lokalizacja: Wrocław
"(...)o filmie polskim niewiele się w świecie mówiło, mimo kilku międzynarodowych nagród i eksportowych sukcesów. Natomiast w kraju prasa pisała wiele, ale przeważnie źle. Film nasz nosił piętno wtórności i myślowych uproszczeń. Zdominowany przez produkcję komercjalną, doraźnie uźytkową, zwracał się najczęściej do widza mało wybrednego. Znajdował się w rekach <<jednodniowych producentów>>, którzy organizowali produkcję w myśl zasady: możliwie największy zysk przy małych kosztach, małych ambicjach i jak najmniiejszym ryzyku. Rzeczywistymi panami polskiej kinematografii byli jadnak właściciele kin (to oni produkcję finansowali) - jeszcze bardziej trwożliwi i jeszcze bardziej uzależnieni od gustów publiczności."

"Każdy film musiał przynieść zysk pewny i natychmiastowy. Robiono więc filmy jak najtaniej, w praktyce jak najprymitywniej i "pod publiczkę". Wszystko w nich musiało być jaskrawe, krańcowe, łzawe lub krzykliwe."

"Oddzielnie wspomnieć trzeba o adaptacjach dzieł polskiej literatury, stanowiły one bowiem 40 % całej naszej ówczesnej produkcji. Na ekran przenoszono zarówno utwory wybitne, jak i drugorzędne. Te pierwsze nie miały, niestety, szczęścia. Nie licząc wyjątków np. "Ziemi obiecanej" wg. Wł. Reymonta inne prasa określała jednoznacznym epitetem "skandal". Fałszowano radykalna wymowę tych powieści ("Przedwiośnie"), nie wykorzystywano ich potencji filmowych ("Uroda życia"), zamieniano w album ilustracji opatrzonych cytatami("Pan Tadeusz").
Powieści drugiego czy też trzeciego rzędu były na ekranie wiernym odbiciem nie najlepszej literatury a często poziom tej literatury jeszcze bardziej obniżały".

"Polskie komedie dźwiękowe cierpiały przede wszystkim na niedowład scenariuszowy (szablonowść pomysłów i trywialność sytuacji) oraz na lichy lub wręcz niewybredny humor."

Nie, to nie jest opis polskiego filmu współczesnego. Wszystkie cytaty dotyczą polskiego filmu międzywojennego. Historia zatoczyła koło.

W 1934 Rada Naczelna Przemysłu Filmowego w Polsce przygotowała "Ustawę o filmach i ich wyświetlaniu". "Niestety wiele słusznych i pożytecznych punktów ustawy np. o utworzeniu funduszu filmowego dla popierania produkcji krajowej czy stworzenie kontroli przywozu fimów do kraju pozostało na papierze."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 5:48:20 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2005 @ 20:47:37
Posty: 3223
Lokalizacja: mansarda
w zeszłym roku w Polsce zrobiono 22 filmy. z tego 4 nie są beznadziejne.
Dzieki ustawie bedzie sie robic w Polsce 50 filmów. Z tego 4 nie będa beznadziejne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 14:54:07 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
interesujace dane. Mozna wiedziec skad ich zadziwiajaca precyzja? Wnosze, ze nie tylko z tego, ze lubisz te cyfre? (bardzo a propos: polecam list Plazewskiego do pewnego idioty o pseudonimie Kolec z ostatniej Cinemy)

Mi sie na ten przyklad wydaje, ze bedzie tak jak zawsze bywa w zyciu: bedzie wiecej gniotow (choc o tym jeszcze za chwile...) ale i wiecej dobrych filmow.

W ostatnim Filmie z kolei jest wypowiedz prawdopodobnej szefowej Instytutu. Powiedziala cos w stylu: "Tworca ktorego poprzednie dwa filmy byly kleska zarowno komercyjna jak i krytyczna bedzie mial od tej pory duzo wieksze problemy ze znalezieniem dofinansowania publicznego"
To by znaczylo, ze taki Pasikowski czy Lubaszenko bedzie musial zostac w telewizji...

I jeszcze jeden cytat, tym razem Machulskiego: "Ustawa pomoze glownie mlodym. Wajda i Zanussi i bez niej znajda pieniadze na swoje filmy"

PS. Gandrel, bardzo ciekawy post. I rownie przygnebiajacy: Polacy zawsze beda Polakami:)

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 15:05:04 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
A co Kolec napisał? :)

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 15:21:52 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
a co ten baran mogl napisac? :)

Nabluzgal na wszystkich, po czym wyrazil nadzieje, ze nie bedzie juz wiecej polskich filmow. Nigdy nie mial nic do powiedzenia, ale imponujace jest jak dlugo mowi to swoje nic:P


PS. Plazewski we wstepie listu wspomnial, ze niedawno ktos za granica jak uslyszal ze jest Polakiem - z usmiechem skomentowal: "Pan jest z kraju Wajdy!". Komenatarz z listu Plazewskiego: "zachodze w glowe czemu nie powiedzial "z kraju Lipki-Chudzika..."" :)))

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 21:37:14 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2005 @ 20:47:37
Posty: 3223
Lokalizacja: mansarda
Nikifor, Wesele, Vinci, Pręgi
razem cztery


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 21:40:32 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.06.2005 @ 20:36:06
Posty: 954
Lokalizacja: z Valnor
A te cztery w przyszłości? ;)

_________________
- Strzelajcie! Strzelajcie, ^cenzura^! – Giertych teatralnym gestem rozpiął koszulę – W gołą, ^cenzura^, pierś celujcie! Na stos, ^cenzura^, rzuciliśmy! Swój życia los, ^cenzura^! - Sexbeer :]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 22:10:57 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2005 @ 20:47:37
Posty: 3223
Lokalizacja: mansarda
a skąd mam wiedzieć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 22:17:20 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
To był sarkazm, wiesz? :)
Zresztą co by nie mówić, de gustibus ...

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.09.2005 @ 22:47:05 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Kriss_z_Valnor pisze:
A te cztery w przyszłości? ;)


Sequele? ;)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group