Wieża Błaznów

Gazet muzycznych nie czytywałam ani nie kupowałam nigdy. Kanałów muzycznych nie oglądam takoż, teledyski jakoś zupełnie mnie nie rajcują. Zwykle słucham swoich empetrójek albo płyt, jednak od przeprowadzki do Krakowa zaczęłam nałogowo słuchać Trójki, z zastrzeżeniem -> od 21 (klub Trójki) do ok. 2. Od północy do drugiej są najfajniejsze audycje, tj. "Trzy kwadranse jazzu do potęgi" (pon), "Manniak po ciemku" (wt), Minimax (czw) i "Bielszy odcień bluesa".

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Należę do fanów Trójki, chociaż nie słucham jej już tak często, jak kiedyś. Faktycznie audycje straciły trochę na wartości, pojawili się dziennikarze-nudziarze, ale są też rzeczy, które bardzo mi sie podobają. Uwielbiam muzykę puszczaną przez Agnieszkę Szydłowską. No i wciąż jest nieśmiertelna lista :) Aha, ostatnio słucham trochę radia BIS - puszczają ciekawą polską muzę. MTV i Vivy zupełnie nie oglądam, bo nie mam. Z tego co wiem trudno wytrzymać to, co tam puszczają.

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

Kiedyś była bardzo dobra stacja - Viva Zwei, na której często leciały rzeczy warte obejrzenia, nawet jak kogoś nie rajcują teledyski. Swego czasu potrafiłam siedzieć przy telewizorze z kartka i długopisem, żeby zapisać tytuł i zespół, który gra coś fajnego. Dzięki temu poznałam trochę ciekawych wykonawców, a nawet rozmaite gwiazdy niemieckiego rocka, które ta stacja promowała.

Nie gardzę całkowicie stacjami muzycznymi, inna sprawa, że na 5 minut muzyki przypada 10 minut reklam + naprawdę-nie-do-wytrzymania prezenterki plotkarskich programów, zwłaszcza te polskie. Jak widzę jedną znudzoną mimozę w dredach, to żwawo sięgam po pilota.

O MTV2 prawdę rzekł Zamorano, głównie nu metal i to raczej mało urozmaicony. Szkoda.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood

Ja miałem tak samo, jakiś zeszyt mi się do dziś zachował :) Albo robiłem takie coś, że miałem telewizor podłączony do wieży i nagrywałem sobie muzykę na kasety, których potem słuchałem namiętnie. To były czasy :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Skakałam sobie, jak gdyby nigdy nic po kanałach. Trafiam na TVP2. Leci "Europa da się lubić". Patrzę - Ziemkiewicz. Rafał Ziemkiewicz w "Europa da się lubić"? Pomyślałam, że to niemożliwe, że co on tam miałby robić, że mogłam sie pomylić, bo widziałam go tylko na zdjęciu. Nie pomyliłam się.

Zadaję sobie pytanie, co Ziemkiewicz tam robił? Odcinek był o przyszłości, Stefan i kompania jak zwykle - dziwacznie poubierani, zachowujący się jak dzieci na dyskotece szkolnej... A pan Rafał w szarej, schludnej marynareczce i czarnej koszuli, siedzi trochę sztywno, co chwila popija wodę (zdenerwowany?) i uśmiecha się nieśmiało. Zaiste, minę miał przepiękną, on sam chyba też nie wiedział, skąd się w tym programie wziął.

Uczucia mam mieszane. Pisarz też człowiek i z czegoś żyć musi... Ale gdzieś tam w środku, żyje we mit artysty, który tworzy sztukę dla sztuki. Potrafi oprzeć sie komercji. Nie wygłupia się w talk showach. Ja wiem, że to głupie i dziecinne, ale czuję, jakbym coś straciła. Czytałam opowiadania Ziemkiewicza - czyż nie wyśmiewał w nich bezlitośnie wszelkich tego typu imprez? Pamietam opowiadanie o Międzyzdrojach i czytadłach dla kobiet, o katolickim radiu i...

Ziemkiewicz tak bardzo do tego programu nie pasował. Nie wiedział, jak się zachować, co mówić, bo to nie byli ludzie, z którymi nie mógł podyskutować o polityce czy literaturze. Był jak dorosły w przedszkolu...

Dziwne to było.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

Jeśli mówimy o czymś, z czego Ziemkiewicz żyje, to chyba raczej z polityki.

Rafał Ziemkiewicz przede wszystkim jest PUBLICYSTĄ, a mit artysty - romantyka jest mu organicznie obcy jak można wnioskować z jego wypowiedzi. Prowadził w RTL 7 kiedyś talk show (specyficzny, bo specyficzny ale talk show), prowadził kilka lat telewizje śniadaniową na TVP1, prowadził do niedawna audycje poranne w Radiu Tok FM. Pisuje do Newsweeka, Cinemy felietony. Pisuje komentarze polityczne na Interię.pl i do Gazety Polskiej. Robi monologi do kabaretu Pietrzaka. Prowadzi w TV Biznes debaty gospodarcze z Bugajem, a na TVN 24 spiera sią z Paradowską i Wierzbickim wcale często ku uciesze gawiedzi. Pojawia się w TV4 w programie Joker. I tak dalej, i tak dalej. Ziemkiewicz ma rodzinę.Z tego żyje. Również z chałtur, czego nie ukrywa. Nie z opek typu "Cała kupa wielkich braci". Te pisze dla przyjemności i pasji. A określenie sztuka dla sztuki to jakiś cholerny oksymoron :] Zresztą myslę, że kto jak kto ale właśnie Ziemkiewcz takim poglądem na sztukę gardzi czemu nie raz i nie dwa dawał wyraz w swej publicystyce :]

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Jak zresztą znakomita większość pisarzy. Mało który ma to szczęście, że jego książki sprzedają się w kraju, a przede wszystkim za granicą, tak dobrze, by piórem na życie zarobić.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Dzisiaj oglądałaś? Na TVP2? Nie może być, bo ja też, a jakbyśmy dwa różne programy oglądały i jakichś bardzo różnych Rafałów Ziemkiewiczów. Co by o nim nie mówić/pisać, to przed kamerą potrafi się zachować we właściwy dla niego sposób i wie jak to robić. O tym, że wie co mówić i kiedy oraz, że sprawiał wrażenie gościa, który bawi się conajmniej nieźle już nie wspomnę.
PS. przyszło mi nawet do głowy, że może wręcz potrafić modyfikować swoje zachowania tak, by odpowiadały sytuacji w jakiej się znajduje i inaczej prezentować swoje poglądy w programie czysto publicystyczno - politycznym, a nieco inaczej w czysto rozrywkowym, jak "Europa...". Co nie zmienia faktu, że poglądy pozostają takie same.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

Odniosłam zupełnie przeciwne wrażenie :) Zdawało mi się, że kilkakrotnie próbował dyskretnie skierować dyskusje na politykę, na literaturę... Wiadomo, bez powodzenia. Odczucie osobiste. I tak, wiem, że z czegoś żyć musi, o czym pisałam. Ale naprawdę przeżyłam szok, bo program "Europa da się lubić" był ostatnim, w jakim się go spodziewałam. Nie pasował mi tam. I tyle.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

A mógłby mi ktoś powiedzieć, kiedy będzie powtórka tej "Europy"? Chętnie bym ten odcinek zobaczył, bo udział Ziemkiewicza w takim programie, to ciekawostka. Od jakiegoś czasu programu nie oglądałem, nie mogąc znieść już tego wszechobecnego niemieckiego kabareciarza :->

Co do samego Ziemkiewicza, to jego specyfika polega MZ na tym, że jest lepszym publicystą, niż beletrystą. Walec Stulecia podobał mi się tak sobie i w pełni zrozumiałem o co autorowi naprawdę chodziło, dopiero po zapoznaniu się z jego felietonistyką... . Zaś być zawodowcem, nigdy tak naprawdę nie chciał, co sam wyjaśnił w którymś wywiadzie. Wiedział, że musiałby pisać min. 2 powieści rocznie, czego nie jest w stanie robić. Potem był bez pracy. I napisał felieton polityczny do najwyższego czasu. I tak się zaczłęło... .

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)

A duży był ten walec? I pomyśleć, że żyłam w przekonaniu, że to był jednak walc. :D

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

Ha, ha. Brawo. Ale możesz nie wierzyć, jednak narodziło się to przypadkiem jako literówka, którą dostrzegłem, ale postanowiłem tak zostawić... . Walec historii, miażdżący ludzi na swej drodze. Jak w wierszu Vonneguta. Jeśli się nad tym głebiej zastanowić, to całkiem dobry tytuł :->

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)

No nie, ależ oczywiście, że bardzo ładny :)

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

Żyję bez telewizora od 8 lat.
Radio ma nastawione na dwójkę, czasem tylko słucham ojca dyrekora. Rydzyk to najlepsza postać radiowa.
Z prasy "Przegląd powszechny"

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.