Wieża Błaznów

Zaraz, a o co biega? Hmm, ciekawe dyskusje na temat toczą się tutaj.

Rany, staję się murderatorem.

_________________


Że tak powiem, każdy może.

Aaaa, po raz 4 dzis w radiu leci Mariah Carey ( czy jak ją się pisze). "Last Christmas" tylko ( sic!) dwa razy. I jakaś porabana wersja "Jingle bells". Codziennie ta sama sieczka. Nie mogę, nie ma nowych piosenek światecznych, trzeba ciągle żreć te sprzed lat?!

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Z nowszych wersji lubię bardzo świąteczny kawałek Macy Gray. W moim radiu na szczęście nie puszczają kolędopodobnych badziewi, tylko bardzo przydatne informacje o kredytach mieszkaniowych :))

_________________
ggadem lub emalią

Wklejam tutaj, bo nie wiem, gdzie indziej. Choć IMO bardziej do "Antykwartiatu" pasuje :)

Wywiad z Lemem. Ciekawy :)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Przykro czytać co się z Lemem porobiło. Robi za "futurologiczną atrakcję" w co drugiej gazecie opowiadając rzeczy, które przecież w kolejce w spożywczym można usłyszeć. A co smutniejsze podobnym językiem i z podobnym, fundamentalistycznym zacietrzewieniem i podobną "głebią". I to bez względu na to o czym mówi : Internet, sytuacja międzynarodowa, sytuacja polityczna w kraju, literatura fantasy, kultura popularna, mentalność społeczna czy cokolwiek innego. Nawet jeśli przy okazji powie coś mądrego i trafnego nie jest to specjalnie odkrywcze i błyskotliwe, żeby aż ogłaszać to z tym przytupem "Tako rzecze Lem". I to w dodatku w lewackim odpowiedniku "ND" (mniej więcej) :] Żenada :] Dobrze, że choć czasem błyśnie fajnym dowcipem :) A najbardziej intrygujące zdanie w tym wywiadzie to Cyprian Kamil Norwid powiedział :) Czy prawdziwe, to tomy można by pisać za albo przeciw :) Dlatego tak intrygujące :)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Wyobraz sobie, ze nic. Chyba, ze zdrowy rozsadek w jego wieku uwazasz za aberracje.



Wyszlo szydlo z worka ;P A o polityce to chyba nie wolno na tym forum? :D Bo jak wolno.... ]:-)

Na forum o polityce nie wolno, jak słusznie zauważyłeś. Ewentualną wymianę zdań na temat orientacji politycznej p.Lema proszę na priv :) Mead

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

Pamietaj, że to już dziadunio. jako pisarz, to skończył działaność Pokojem na Ziemi.

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Przeczytałam go dziś rano i tak jakoś trochę przykro mi się zrobiło. Zgryźliwy starzec, który mówi o sprawach oczywistych.

Dla mnie u Lema, tak jak u Sapkowskiego najciekawsze jest nie co powie, ale jak to sformuł*uje. Wszystko zmierza w kierunku katastrofy i nie ma ratunku, i tak jest w każdej dziedzinie. Ten pogląd podziela wielu ludzi. Jednak Lem, choć obniżył poziom, w sumie nie zmienił swoich zaptrywań. Jeśli czytało się jego ksiażki, to w jego obecnych felietonach i wywiadach nic nie zaskoczy. A czasami trafia się jeszcze jakaś smakowita myśl, którą warto cytować... .

*formułuj na drugi raz poprawnie :) Mead

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)

Chciałabyś co roku nowe kolędy i piosenki?
Tak to chyba nigdy nie było.
Zdaje się , że jedyną nową popularniejszą kolędą polską jest ta z "Metra".

Mogliby puścić "Oh, holy night", uwielbiam wprost tę kolędę. :)) jest tyle ładnych wersji, a ciągle nas męczą tą przeżutą papką, czyli np. Dzwonią dzwonki - Pada Śnieg, itp.

_________________
21. 04. 2006

http://www.press.pl/newsy/pokaz.php?id=4927

Ale ogólnie jakie jest wasze zdanie? Moich uczuć na przykład nie obraża, jeżeli ktoś nazywa siebie Madonną, a swoje dziecko Lourdes, to jak dla mnie aż się prosi się o komentarz. Zresztą to dopiero numer zerowy i oczywiście, chcieli zwrócić na siebie uwagę, co im się udało, ale bardziej "godne potepienia" IMHO byłoby zrobienie z tego okładki pierwszego numeru.
Mnie bardziej zastanawia Kanye West jako Chrystus na okładce "The Rolling Stones". Nie widzę tu żadnej metafory i sensu, a jedynie zwrócenie na siebie uwagi.

No a z faktów to "Machina" ma kosztować 7.99 za sto dwadzieścia ileś stron. Spodziewałam się trochę niższej ceny, ale mam nadzieję, że nie upadną i czekam na swoja zerówkę (mam nadzieję, że dotrze).

_________________


Że tak powiem, każdy może.

Moich uczuć religijnych to nie obraża, ale mogę zrozumiec, że czyjeś jednak obraża. Ta okładka niczemu nie sluzy, poza wywołaniem kontrowersji i wpłynięciem przez to na sprzedaż czasopisma. Bo co innego miałoby to być? Wielka sztuka? Coś oryginalnego? Co oryginalnego i nowego może być w sportretowaniu jako Madonny kobiety o właśnie takim pseudonimie artystycznym? Ta okładka niewiele sobą prezentuje z estetycznego punktu widzenia.

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

Uważaj Bułko, wkraczasz na grzązki grunt dyskusji religijnej. Owszem, większość młodych osób nie poczuła się taką okładką obrażona i reakcja REM jest nieco za ostra, z drugiej jednak strony... zawód dziennikarza mocno się zdewaluował. Czasem w pogoni za odbiorcą zbyt łatwo przełamuje się pewne granice. Nawet wolność wypowiedzi, zagwarantowana prawnie, nie usprawiedliwia ranienia (świadomego) uczuć religijnych. A było do przewidzenia, że w kraju takim jak Polska akurat taka okładka wywoła oburzenie. Może należałoby się jednak zastanowić chwilę, głębiej, czy warto.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Po słownikowej prawdzie madonna to po prostu kobieta z dzieckiem (madonny w brykach sześciokonnych raczej nikogo nie rażą). Jednak postawa pewnych osób publicznych faktycznie może (powinna?) wywoływać niesmak. I to właśnie przeciwko takim osobom wymierzona jest powyższa okładka - metoda kontorersyjna ale osobiście nie czuję się obrażona. W przeciwieństwie do karykatur Mahometa porusza istotny problem z własnego podwórka i załamywanie rąk akurat nad nią uważam za lanie krokodylich łez.

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.