Wieża Błaznów

Mnie się bardzo podoba sposób, w jaki Whedon przeciwstawia sobie niektóre sceny i uzupełnia je wzajemnie. Kilka przykładów:
1) W pilocie najpierw mamy scenę, gdy Inara dokonuje wieczornej toalety, a zaraz po niej scenę, gdy to samo robi Malcolm. Kontrast jest powalający :-)
2) Reakcja Jayne'a na próbę przekupienia go w pilocie kontra to samo w "Ariel" (a po drodze jeszcze scena werbunku w "Out of Gas").
3) Ostatnia scena i ostatnie słowa w "Our Mrs. Reynolds" kontra ostatnia scena i ostatnie słowa w "Heart of Gold".

Jesteś złym człowiekiem, o!

_________________
I'm not dead yet.

Pięć odcinków za mną i muszę przyznać że serial bardzo dobry.
Nie pasuję mi tylko aktorka grająca Kaylee. Zdecydowanie lepszego wyboru mogli dokonać. Bardzo mi pasuję natomiast aktorka grająca Inarę:D

_________________
"Zmiany, zmiany, zmiany "

Uj, nie znasz się. Jewel Staite jest dobrana kapitalnie, dzięki niej Kaylee jest taka...słodka po prostu. Nie można jej nie lubić, urocza, po prostu urocza dziewczyna :)

Al, ty też jesteś złym człowiekiem. Piszesz o pilocie, którego nie mieliśmy okazji obejrzeć :)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Eee tam, moim zdaniem Jewel Staite jest świetna. Za to właśnie Inarę pierwotnie miała grać zupełnie inna aktorka - Whedon zdecydował się na Morenę Baccarin dosłownie w ostatniej chwili.

Aha, na syffie dyskutowaliśmy niedawno o tym, że podobno Whedon ma nakręcić jeszcze jeden film z tego cyklu, tym razem telewizyjny i z nieco niższym budżetem niż "Serenity". Jakub Gwóźdź skomentował to następująco:
"Jeśli tylko pojawi się pani Morena Baccarin, to film może nazywać się nawet "Firefly vs Predator", ja i tak idę :)"

Anneke już pilota widziała, a wam przywiozę go jutro :-)

_________________
I'm not dead yet.

Jak , tzn. gdzie to znaleźć można?

Najtaniej na Amazonie. Niestety, oczywiście, bez polskich napisów (za to z angielskimi), ale zarówno "Firefly" jak i "Serenity" są wypchane po brzegi wszelkiego rodzaju komentarzami, dodatkami itepe. Do tego dochodzi rosnący zbiór wszelkich przedmiotów "powiązanych", w typie książek, albumów, soundtracków itepe.
Aha, oczywiście mówię tu o DVD. Bo jak zapuścisz emuła albo DC++ to na pewno znajdziesz....... :)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Jakby ktoś chciał to PW ;-)

_________________

Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności
Tylko wtedy wyjdę do Słońca
Kiedy Ty pójdziesz ze mną tak naprawdę do końca

O, i sprawa się rozwiązała :) Spread the disease!

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Kto w ankiecie głosował na Jayne'a niech się przyzna. :D
Lalala, dostałam dziś pilota i "Serenity". :)))))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Pragnę w tym miejscu podziękować Zamorano za związanego z tematem privmesga ^_^ ^_^ ^_^ ^_^.

OK, uzupełniłem swoje doznania o pilota. Doooobra rzecz. Nie powinno się jej oglądać na końcu :) Fajne są smaczki, które wyjdą w dalszych odcinkach, te słówka, sytuacje, gesty, które będą miały znaczenie później :) Co w tym jest, że mogę oglądać w kółko i się nie nudzi? Mój brat też złapie tę zarazę - już się dopytywał o "Firefly" :) F/X-y go zachęciły ("To naprawdę TELEWIZJA??") :))

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Wash jest bezbłędny ("Praca, praca, praca") :-)

Ładnie to widać na przykładzie Jayne'a - jego reakcje na próbę przekupienia (w pilocie, "Out of Gas" i "Ariel") są zależne od sumy, jaka wchodzi w grę :-)

BTW: niezła jest scena, gdy prostytutka pociesza kaznodzieję (jest takie śliczne ujęcie ze stojącą Inarą trzymającą dłoń na głowie siedzącego Booka) - klasyczny schemat postawiony do góry nogami :-)

Ba, mnie nawet melodia z czołówki wlazła do łba i nijak wyjść nie chce...

_________________
I'm not dead yet.

Ja nawet próbuję ją nucić pod nosem, ale nie umiem i jakoś dziwnie na mnie patrzą.
Uzależniłam się, co chwilę mam ochotę wrócić do komputera i obejrzeć następny odcinek. Niestety, nijak juz nie zdążę. Muszę isć spać. Stanęło na "The Message" i w tym roku więcej nie będzie. Swoja drogą to chyba był najsłabszy odcinek (co nie znaczy oczywiście, że zły). Chciałam w następnej kolejnosci obejrzeć pilota, a to dwa razy dłuższe niż normalny, więc chyba sobie daruję. A może nie, cholera. ;) Zaraz zobaczymy. :)
w przyszłym roku zobaczę jeszcze raz we właściwej kolejności.
Staram się w miarę możliwości rozsiewać zarazę - udostępniłam serial i "Serenity" na sieci lokalnej i obiecałam na spóźnioną Gwiazdkę kumplowi z roku, który w SF lubi to samo, co ja. :)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Eee tam, wyśpisz się w pociągu - mnie też czeka dzisiaj prawdopodobnie zarwana noc, więc będziemy jutro ziewać razem :-) A tymczasem do oglądania marsz, bo przed tobą "Heart of Gold" z bardzo ciekawą końcówką.

Na syffie ktoś podrzucił śliczne streszczenie tego odcinka:
<gigantyczny spoiler> A young man who served under Zoe and Mal during the war turns to them for help when he runs afoul of an evil organ-harvesting group. So they kill him. No, not the organ harvesters. Zoe and Mal. </gigantyczny spoiler> :-)))

_________________
I'm not dead yet.

A, to z tego tak żeście się chichotali na spotkaniu. :)
<gigantyczny spoiler>No jak, przecież sam się zabił. ;)<gigantyczny spoiler>

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime