Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 09.05.2024 @ 23:13:23

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4308 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285 ... 288  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10.11.2014 @ 1:36:27 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
No ale to przecież Dolan. Młody zdolny, faworyt krytyków lubiących społecznie zaangażowane kino irańskie. Najgorsze, że facet ma bodaj 26 lat i jeszcze kilka dekad z jego filmami nas czeka.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11.11.2014 @ 14:58:37 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Apacz pisze:
To nie Nolan wybitny, ale bardzo solidny, nawet jeśli w pisaniu scenariusza poszedł na łatwiznę.

A co jeśli przeciwieństwo jest prawdą i to nie łatwizna, ale classic case of trying too hard? Idea za rozwiązaniem fabuły "matematycznie" jest po prostu super. Pięciowymiarowa istota przyswaja nam czwarty wymiar w trójwymiarowej hiperreczywistości tak samo jak byśmy tłumaczyli jednowymiarowemu stworzeniu dwuwymiarowość, zawijając jego linearny wszechświat w spiralę ;P Gorzej, że ma się to kleić właśnie z emocjonalną stroną filmu i w tym momencie widzu nie tylko tego nie rozumie, ale jeszcze nie kupuje, chociaż to jest ten sam Nolan ekranizujący geometryczne mindfucki jak w Incepcji, tylko na znacznie większą skalę.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11.11.2014 @ 15:26:30 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Cintryjka pisze:
Nie warto, byłam wczoraj i bardzo żałuję.

A to niespodzianka. :P

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12.11.2014 @ 2:07:06 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
http://thisisnotalovesong.blox.pl/2014/11/Jeziorak.html

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12.11.2014 @ 11:20:17 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.07.2004 @ 11:19:42
Posty: 754
Lokalizacja: Poznań
Nocta pisze:
...w chwili, w której oglądałam show nie obchodziło mnie to, że naszpikowany jest on różnymi głupotkami i lukami. W chwili pierwszej percepcji tego obrazu, to naprawdę nie ma znaczenia. Świadomość głupotek i nieścisłości zwala się dopiero po wyjściu z kina.

Apacz pisze:
... trzeba się dać porwać tej magii, a nie zastanawiać nad prawdopodobieństwem scenariusza, bo dziur fabularnych faktycznie jest tu sporo. Tylko co z tego, skoro film naprawdę działa?

O! I ja tak mam na zdecydowanej większości filmów, które oglądam w kinie. I na nieco mniejszej większości (sic!) tych, które widzę na ekranie telewizora, lub monitorze komputera. I jestem z tego powodu zadowolony, bo to sprawia, że filmy są dla mnie kupą dobrej zabawy, a nie powodem do stresu i sarkania.
Co, rzecz jasna, nie oznacza, że baboli logicznych nie dostrzegam. One mi po prostu nie zabierają frajdy oglądania.

_________________
Dlaczego tu, na dole, tak dużo wolnego miejsca?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11.12.2014 @ 13:32:28 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
20 godzin lotu samolotem ma swój plus - można sobie na pokładowym ekranie obejrzeć filmy, których nie znosi druga połówka (tj. wszystko związane z sci-fi) :)

Looper - Nie wiem, czy do końca zrozumiałem konstrukcję świata. Ogólnie pomysł bardzo ciekawy, ale czegoś mi zabrakło.
Robocop - Na plus - Gary Oldman. Ale ogólnie nudny, przewidywalny i nieciekawy.
Edge of Tomorrow - Nie słyszałem wcześniej nawet o tym filmie. A oglądało mi się go świetnie.
Elissium - Tragedia. Niby ciekawy świat, niby dobrzy aktorzy, a zmusiłem się, żeby w ogóle to skończyć. I jeszcze to ckliwe zakończenie.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07.01.2015 @ 15:52:14 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pełna zgoda co do "Ellisium", próbowałam obejrzeć przedwczoraj. I zasnęłam...
Za to polecam "Twardzieli" :) Mimo kilku raczej żenujących scen całość przyjemna w odbiorze. No i Pacino, i Walken wciąż świetni.

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.01.2015 @ 13:39:52 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
Za dużo od mej ostatniej wizyty ale z świeżych polecanek - "The drop" wg opowiadania (a teraz już książki) Dennisa Lehane z jak zwykle mrukliwie charyzmatycznym Tomem Hardy (wyrasta na jednego z mych ulubionych aktorów): nieśpieszny, zwodniczo subtelny dramat kryminalny gdzie większość info jest serwowane na marginesach. Główny bohater to jedna z fajniejszych enigm jakie widziałem ostatnio w kinie. Świetne aktorsko na każdym poziomie - plus ostatnia rola Gandolfiniego

Jeśli czekacie na nokaut to belgijski The treatment: też po części dramat kryminalny, ale głównie dreszczowiec psychologiczny z domieszką horroru. Rewelacyjne na każdym poziomie, ale jednocześnie najbardziej nieprzyjemny film jaki ostatnio widziałem...i nie dziwota - opowiada o śledztwie w sprawie wyjątkowo perfidnego pedofila.

Poza tym: czekam na "Ziarno prawdy." Widzę, że coraz więcej kina gatunkowego się u nas robi i to buduje. Kwestią czasu jest jak sfilmują też świetny "Gniew"...pewnie już ktoś wykupuje prawa.

Widzę zresztą, że jest i kolejny kandydat, TVN się bierze za "Farmę lalek"
http://www.pisf.pl/pl/dotacje/dofinanso ... sja-2-2014

Wczoraj postanowiłem zajrzeć do tej książki - i jest całkiem okay, choć jednak literacko Miłoszewski to nie jest, oj nie...no, ale jak u wspomnianego- też jest za to temat społeczny (Cyganie, pedofilia itp.), atrakcyjny setting z prowokującą dygresje historią...tak dziś najłatwiej dostać dofinansowanie z PISFu, choćby i 160 tys...na sam development;P

...Niebawem z tematów społecznych może zostać tylko uciskanie artystów i mediów przez środowiska gejowskie i feministyczne (poczytajcie sobie o produkcji ostatniego Zanussiego; swoją drogą, "oh, how the mighty have fallen..."). Ale to chyba nie przejdzie, bo musimy gonić Europę, choćby tylko w poprawności politycznej... ;P

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.01.2015 @ 19:53:34 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Cykl o Mortce ma tendencję zwyżkową - trzecia część, czyli Przejęcie, jest najlepsza. A ekranizacji Ziarna się boję. Pierwszy teaser był dramatyczny, trailer ciut lepszy, ale mam złe przeczucia. A The Drop chcę najpierw przeczytać.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.01.2015 @ 20:32:40 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
jak na ironię, właśnie na to wpadłem:
http://film.gazeta.pl/nowy_film/10,1356 ... dy___.html

Nosowska to był dobry pomysł, ale toto mnie zupełnie nie porwało...

Co do filmu: ja mam jednak dobre przeczucie - scenariusz pisał Lankosz z samym Miłoszewskim więc raczej nie będzie kwiatków jak w Uwikłaniu...

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11.01.2015 @ 0:09:19 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
W ramach odrabiania zaległości obejrzałem w końcu Idę i moje rozczarowanie jest tak samo wielkie jak ogólnopolskie nadzieje na Oskara. Owszem, świetna gra aktorska, ciekawy minimalizm, ale nic ponad to, reszta to prosta, by nie powiedzieć banalna i od początku przewidywalna fabuła, żadnych zaskoczeń i oryginalnych pomysłów.
Od razu narzuciło mi się porównanie z innym czarno-białym filmem jakim był Rewers, który moim zdaniem jest od Idy o niebo lepszy.
Poza tym, znów sprawdza się stara teoria, że polski film ma szanse na arenie międzynarodowej praktycznie tylko wtedy (z niewielkimi wyjątkami) kiedy ma wątek Holocaustu.

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11.01.2015 @ 12:06:24 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
Cintryjka pisze:
A ekranizacji Ziarna się boję. Pierwszy teaser był dramatyczny, trailer ciut lepszy, ale mam złe przeczucia.


Będę pewnie małostkowa, ale od ekranizacji "Ziarna prawdy" najbardziej odstręcza mnie dobór wykonawcy roli Szackiego. Z. Miłoszewski jego wizerunek kreuje bardzo świadomie i bardzo konsekwentnie od A do Z. Dotyczy to też wyglądu, ze wszystkimi jego elementami charakterystycznymi. Zresztą w "Gniewie" styl Szackiego (chodzi o ubiór) jest omówiony (skąd się wzięło itp.). Ta konsekwencja i celowość w podkreślaniu aparycji głównego bohatera nie jest dowolna. Nawet może jeśli na początku tak było, to w późniejszych tomach cyklu już Miłoszewski po prostu świadomie wiedział co robi i miał w tym jakiś swój cel. Choćby tylko "komercyjny". No i trzeba powiedzieć, że się udało. Odbiorca powieści, Szackiego widzi w bardzo precyzyjnie określony sposób. Taka jest wizytówka tych kryminałów. A tutaj dostajemy (sorry, taka prawda) ospowatego, sflaczałego gościa bez najważniejszych cech charakterystycznych Szackiego (z wyjątkiem garnituru) i z wielkim kartoflem w miejscu, w którym większość ludzi ma nos. I piszę to kiedy już dokładnie wiemy jaki będzie wizerunek filmowego Szackiego, a nie na zasadzie krytykanctwa wyboru D. Craiga do roli Bonda, czy aktualnie Scarlet Johanson do major Motoko.
Nie planuję iść na filmowe "Ziarno prawdy", chyba że recenzje będą entuzjastyczne. Ale raczej nie.
Poza tym uważam, że to "Ziarno prawdy" wcale nie jest "powieść gatunkowa" (w sensie czystego gatunku) z której można zrobić bez straty "kino gatunkowe". "Ziarno prawdy" powieściowe, to jest zabawa konwencjami. Tam jest noir, horror, thriller, powieść społeczna i to w sumie nawet nie było naprawdę biegłe mieszanie konwencji. O ile pamiętam moje wrażenia, to w porównaniu z tym samym zabiegiem zastosowanym w "Gniewie" było to podane na pełnej powadze co już samo w sobie dawało minus 10 do noty za wrażenia artystyczne. Jeśli w ekranizacji ta powaga np. w wmieszaniu horroru do kryminału będzie zachowana, to boję się, że to może wyjść jeszcze gorzej niż w powieści.

Myślę, że chcę zobaczyć "Wadę ukrytą". Zwiastun mnie zachęcił.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14.01.2015 @ 17:50:44 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 16.02.2004 @ 22:23:34
Posty: 1408
Generalnie z większością się chyba zgodzę, ale jeśli jest polski aktor nie pasujący do jakiejś roli wizerunkowo, a który koniec końców będzie pasował idealnie - to pewnie jest to niejaki Robert W. Sam Miłoszewski zresztą potwierdza, a - zważywszy też co powiedział wczoraj do obecnych ludzi z Ministerstwa Kultury odbierając Paszport Polityki - terminu "dyplomacja" to on raczej nie zna;)

Machulskiego i Bromskiego też do tej pory wyśmiewa za "Uwikłanie"...byłem świadkiem na jednym festiwalu filmowym

Co do kina gatunkowego...jednolitość w trzymaniu jednego gatunku dzisiaj nie zdarza się tak często. Nie pamiętam już zbyt dobrze "Ziarna prawdy", ale nie kojarzę, by mieszanie gatunków mnie tam raziło. Zakładam, że chodzi o wplatanie scen z pogranicza horroru? Powiem tak, horrorowy debiut Miłoszewskiego, Domofon, zrobił na mnie chyba największe wrażenie z jego książek (a mam go za świetnego pisarza)

Mam nadzieję, że sobie uświadomi w miarę szybko - zwłaszcza, że skończył z kryminałami - że tak naprawdę jest w duchu pisarzem horrorów psychologicznych...zamiast pisać zręczne, ale bezpłciowe historie w stylu "Bezcenny"

PS. Aha. Farma lalek robi się coraz, coraz lepsza. Wyglądało na coś niezłego, a może być...naprawdę niezłe:)

_________________
I'm so far behind, I thought I was first


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14.01.2015 @ 20:05:55 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Końcówka trochę nie tego, ale Przejęcie cymes.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14.01.2015 @ 21:12:51 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
apollogetic pisze:
(...)ale jeśli jest polski aktor nie pasujący do jakiejś roli wizerunkowo, a który koniec końców będzie pasował idealnie - to pewnie jest to niejaki Robert W. Sam Miłoszewski zresztą potwierdza (...)

No tak. Ale na okładce "Pochłaniacza" jest takie zdanie sygnowane nazwiskiem Z. Miłoszewskiego: "Zapamiętajcie to nazwisko. Katarzyna Bonda została właśnie królową Polskiego kryminału." A co i dlaczego myślę o "Pochłaniaczu to można sobie przeczytać w 'Co teraz czytacie'. Mogę mieć tylko nadzieję, że to jest zwykła zagrywka marketingowa. Ale pewności nie mam.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4308 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285 ... 288  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group