Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 22:54:44

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 57  Następna

Twoja ulubiona postać oprócz Dextera?
Debra 26%  26%  [ 7 ]
Masuka 30%  30%  [ 8 ]
Angel 22%  22%  [ 6 ]
LaGuerta 0%  0%  [ 0 ]
Rita 4%  4%  [ 1 ]
Doakes 11%  11%  [ 3 ]
Harry 0%  0%  [ 0 ]
Lundy 0%  0%  [ 0 ]
Quinn 7%  7%  [ 2 ]
Liczba głosów : 27
Autor Wiadomość
Post: 25.11.2008 @ 14:15:58 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.12.2002 @ 19:25:16
Posty: 10760
Lokalizacja: Chrząszczydrzewoszyce Powiat Łękołozy
Ala pisze:
A swoją drogą zastanawiam się, na ile realna jest postać Dextera z punktu widzenia psychiatrii.

oj jest ci on prawdziwy :-)
no dobra, trochę się drzaźnię, ale to w myśl zasady - to nie wątpliwości mnie przerażają, tylko pewniki :-P do tego wielce sobie cenię manierę żartobliwej powagi, prezentowaną przez doktora Niegłowicza ze Skiroławek.
a właśnie, skąd ta Wasza pewność, że Dex n i e widzi i n i e słyszy ojczulka naprawdę? O ile wiem, ludzie psychicznie chorzy mają takie zwidy, a o Dexie nie można powiedzieć, że spełnia kryteria normy.
i ja tam nigdy nie miałem urojonego przyjaciela. Może w USA takie dialogi były by do przyjęcia, ale u nas? Przyznać się, kto rozmawiał w dzieciństwie z urojonym przyjacielem? I komu to do dziś zostało? ;-P

_________________
All those moments will be lost in time...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.11.2008 @ 14:25:40 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Dexter nie ma choroby psychicznej. To powinno być oczywiste nawet dla fana Star Treka. Bycie wielokrotnym zabójcą nie implikuje choroby psychicznej. Owszem - serial killer może być psychicznie chory, ale znacznie częściej jest osobnikiem socjopatycznym. Nie chce mi się dalej dyskutować, więc EOT.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.11.2008 @ 14:34:45 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.12.2002 @ 19:25:16
Posty: 10760
Lokalizacja: Chrząszczydrzewoszyce Powiat Łękołozy
no jasne, każdy wie że socjopaci są zdrowi psychicznie ;-)
PS. Dexter, S3E09, czas 20:29, Dexter mówi: "Harry did raise me to be paranoid" :-)
Tak Tarkus, odpocznij sobie dziś od dyskusji :-)

_________________
All those moments will be lost in time...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.11.2008 @ 15:38:26 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.05.2005 @ 20:33:34
Posty: 6541
Lokalizacja: Ratibor am Oder
Borsuk pisze:
no jasne, każdy wie że socjopaci są zdrowi psychicznie ;-)
PS. Dexter, S3E09, czas 20:29, Dexter mówi: "Harry did raise me to be paranoid" :-)

Wieeesz... Nie każde zaburzenie psychiczne prowadzi do słyszenia głosów i uważania się za Napoleona.
Dexter jest socjopatą, ma problemy z uczuciami ( a właściwie z ich brakiem), odczuwa za to potrzebę krojenia ludzi. Ale nie jest schizofrenikiem i nie ma urojeń. Takie jest w każdym razie moje zdanie.

A paranoik w swobodniejszej interpretacji to także określenie osoby przesadnie dbającej o szczegóły, całkiem, poza tym, zdrowej psychicznie. Przydatna cecha w przypadku Dexterka, uważam.

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.11.2008 @ 16:54:47 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Według mojej wiedzy z zakresu psychopatologii (skromnej, ale jednak jakieś tam podstawy obejmującej), jedyne, co niewiarygodne w profilu psychologicznym Dextera, to że tak kurczowo trzyma się on swojego kodeksu - innymi słowy nigdy nie trafiło mu sie spontaniczne zabójstwo (no, do czasu Oscara, ale to też nie do końca to). Cała reszta, łącznie z "etiologią", jest jak najbardziej wiarygodna.
O czym zreszta zamierzam pisać w mojej pracy magisterskiej:D

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 13:39:43 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 15:03:20
Posty: 7148
Lokalizacja: Gdynia -> Warszawa
Wreszcie obejrzałem i zgadzam się z Cintryjką, że scenarzyści dali ciała po całości pójściem z Miguelem po najmniejszej linii oporu. I to niezależnie od tego, że nie bardzo się to wszystko trzyma kupy. Brak zaskoczenia Ellen Wolf po zobaczeniu Miguela jeszcze ścierpię, ale motywu z koszulą już nie bardzo. Przecież w momencie wręczania Dexterowi koszuli Miguel był jeszcze na etapie, że Dexter właśnie dokonał swojej pierwszej zbrodni w afekcie i raczej nie miał prawa snuć aż tak dalekosiężnych planów. No i po cholerę Miguel zwracał się do Rity i Dextera tymi samymi słowy? Żeby ten ostatni mógł się domyślić, że kłamie?

I jeszcze jedno upierdliwe pytanie natury medycznej: czy Anton w trakcie nocy z odciętym kawałem skóry (a nikt mi nie wmówi, że tym rzeźnickim nożem, z którym pokazano Kinga, dałoby się wykroić taki kawał nie uszkadzając mięśni, nerwów i tak dalej) nie powinien się aby po prostu wykrwawić?

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 15:10:43 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Ja tam nie medyk, ale raczej powinien był. No ale nie mógł, bo Deb by tego nie przeżyła. Więc się nie wykrwawił. Z tą koszulą - Miguel mógł jeszcze wtedy nic nie wiedzieć o Dexie, ale będąc krwiożerczym prawnikiem oraz rozsądnym facetem, wiedział doskonale, że oddawanie dowodu łączącego go z zabójstwem, czyli zakładanie sobie pętli na szyję, nie jest najlepszym posunięciem. Inna sprawa, że byl przekonany, ze Dex, w końcu specjalista od krwi, tej konkretnej krwi nie sprawdzi. Widać mocno wierzył w swoje umiejętności manipulacji. I, co jeszcze dziwniejsze przy takim "paranoiku" (w sensie: człowieku przesadnie ostrożnym) jak Dexter - dosyć długo Miguel miał pod tym względem rację. Dex chciał uwierzyć, że to TA koszula.
Z powtórzeniem tego samego tekstu Dexterowi i Ricie - raczej nie celowa, a odruchowa, nieuświadomiona powtórka sprawdzonego - pewnie już wielokrotnie - i skutecznego bajeru.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 17:16:43 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.12.2002 @ 19:25:16
Posty: 10760
Lokalizacja: Chrząszczydrzewoszyce Powiat Łękołozy
apaczyk pisze:
Brak zaskoczenia Ellen Wolf po zobaczeniu Miguela jeszcze ścierpię,

wiesz co, ja sobie to specjalnie jeszcze raz obejrzałem, bo mi ten moment jakoś nie pasował i na jej twarzy moim zdaniem maluje się zaskoczenie. A potem Miguel (to imię na zawsze kojarzyć mi się będzie z kelnerem z Hotelu Zacisze :-) szybko i nagle wlazł jej do domu i scena się urywa.

Poza tym - czy o socjopacie można powiedzieć, że jest zdrowy psychicznie? Cintryjko?

_________________
All those moments will be lost in time...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 17:21:38 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 15:03:20
Posty: 7148
Lokalizacja: Gdynia -> Warszawa
Borsuk pisze:
apaczyk pisze:
Brak zaskoczenia Ellen Wolf po zobaczeniu Miguela jeszcze ścierpię,

wiesz co, ja sobie to specjalnie jeszcze raz obejrzałem, bo mi ten moment jakoś nie pasował i na jej twarzy moim zdaniem maluje się zaskoczenie. A potem Miguel (to imię na zawsze kojarzyć mi się będzie z kelnerem z Hotelu Zacisze :-) szybko i nagle wlazł jej do domu i scena się urywa.


heh, też specjalnie obejrzałem jeszcze raz i moim zdaniem na jej twarzy malowało się pewnego rodzaju zdziwienie, ale nie tyle osoby, do której późno wieczorem przychodzi jej zaciekły wróg, ile raczej - bo ja wiem - byłej kochanki może? W każdym razie na pewno nie było to kompletne zaskoczenie kogoś, kto zupełnie nie miał prawa spodziewać się Miguela w tym miejscu i czasie. I wpuścić go bez słowa do mieszkania.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 20:20:24 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Socjopatia to przede wszystkim zaburzenie funkcji i relacji społecznych, nie jest chorobą psychiczną, a jedynie zaburzeniem osobowości. Częstokroć choroba psychiczna jej towarzyszy, ale zdecydowanie nie zawsze.
Co do Ellen i jej reakcji - zgadzam się z apaczykiem, wciąż uważam, że ona i Miguel mieli kiedyś romans i coś się popsuło.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 21:42:24 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.12.2002 @ 19:25:16
Posty: 10760
Lokalizacja: Chrząszczydrzewoszyce Powiat Łękołozy
no dobra już, dobra, zobaczymy co będzie dalej :-)
Swoją drogą, sława Bohu, że nie każdy odbiera film tak samo :-) bo by się nudno zrobiło

_________________
All those moments will be lost in time...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 21:56:42 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
Tak oglądam, oglądam i dochodzę do wniosku, że bardzo lubię Doakesa. A wy nie. Dlaczego?

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.11.2008 @ 23:03:05 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.05.2005 @ 20:33:34
Posty: 6541
Lokalizacja: Ratibor am Oder
apaczyk pisze:
Przecież w momencie wręczania Dexterowi koszuli Miguel był jeszcze na etapie, że Dexter właśnie dokonał swojej pierwszej zbrodni w afekcie i raczej nie miał prawa snuć aż tak dalekosiężnych planów.

Dexter dosyć często na pierwszy rzut oka potrafi rozpoznać kolegę po rzeźnickim fachu. Może Miguel ma podobny instynkt ?
Jedna rzecz jednak to rozpoznanie z kim ma do czynienia, a zupełnie inna to powody dla których uruchomił tą całą szopkę z przyjaźnią. Ostatni odcinek pokazał, że może mieć jakiś inny cel niż tylko dzielenie się wrażeniami z akcji przy obiedzie.

apaczyk pisze:
nikt mi nie wmówi, że tym rzeźnickim nożem, z którym pokazano Kinga, dałoby się wykroić taki kawał nie uszkadzając mięśni, nerwów i tak dalej

Nie będę Ci wmawiał, ale uważam że przy odrobinie wprawy nie byłoby to aż takie trudne. Skóra jest dość luźna w tym miejscu ;]
A co do krwawienia... Żadna z ofiar nie leżała w kałuży krwi, o ile pamiętam, co sugerowałoby użycie jakiegoś koagulantu na przykład.

Joanka pisze:
bardzo lubię Doakesa. A wy nie. Dlaczego?

Bo wrogowie naszych psychopatów są naszymi wrogami, Joanko :)

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.11.2008 @ 0:36:03 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
No i się gęsto zrobiło. Miguel ma IMHO ostatnią prostą przed sobą, chyba że chowa asa w rękawie. A Anton raczej by się nie wykrwawił, bez przesady. Miał zdarte dwa, relatywnie nieduże pasy w miejscy, które nie ma jakichś krytycznych arterii, więc spokojnie dożyłby powrotu Kinga i dalszego ciągu czułości ;)
Ale generalnie łeeee, poszli po najprostszej linii oporu. Choć węszę jakiś twist na finał. Bo się tak jakoś banalnie zrobiło ;)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.11.2008 @ 3:08:38 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Bo pewnie Pan King z Miguelem współpracuje :) Tak sobie pomyślałem kiedy poszedł z nim porozmawiać. Bez kamer ;)

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 57  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group