Wieża Błaznów

Nikt się nie przyznaje do Wilsona?:D

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Ja się mogę przyznać, ale do pierwszego oddanego głosu w tej ankiecie (podobnie jak Pullo uważam, że najlepsza jest 13-stka ;-).

Ja się przyznaję:-). Co do serialu- podobał mi się od początku, ale oglądałam go chaotycznie i nieregularnie, więc umykało mi wiele spraw. Teraz w Stanach po świętach przez kilka dni wieczorami był maraton z Housem, trochę nadrobiłam zaległości i przekonałam się, że najwyższa pora pooglądać chronologicznie, co też teraz zaczęliśmy robić:-). Drażnią mnie niektóre medyczne bzdurki, choćby fakt, że ludzie House'a sami robią wszystkie badania, od analityki po rezonans, ale całość jest świetna. I macie rację, sceny z przychodni są genialne.

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

Irytujący jest schemat. To, że zawsze House w końcu wpada na genialne rozwiązanie (coś jak klasyczni detektywi) a ludzi ma tylko po to, by odrzucać ich teorie. No i po to by włamywali się do domów pacjentów. Ale mnie wciągnęło:)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

do czasu, do czasu...
Poza tym, świetnie pokazany coaching w wykonaniu House'a.

_________________
All those moments will be lost in time...

Ba, była już i operacja na otwartym mózgu w ich wykonaniu...
Bo to są tacy komandosi wśród lekarzy, którzy potrafią, prawda, wszystko ;)

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools

Nie chodzi o brak umiejętności, tylko uprawnień:-). Jest też scena, w której House robi sekcję zwłok, również mało prawdopodobne jest, by pozwolono mu na coś takiego, zwłaszcza że była to sprawa, którą sam prowadził. No ale cóż, to tylko serial, pewne rzeczy są naciągnięte dla potrzeb dramatyzmu.

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

E tam, taki 4 sezon ma więcej wspólnego z fantastyką niż medycyną (np. House diagnozujący pacjentkę na podstawie rozmowy z jej zmarłą matką, wycieczki w zaświaty, pacjent czytający w myślach, podróże w czasie przy pomocy tabletek na alzheimera i kopania mózgu prądem itd.), a imo to najfajnieszy sezon ze wszystkich jest;) A House wcale nie zawsze ma rację i nie zawsze ratuje swoich pacjentów. Ten schemat wykruszył się już przy 3 serii.

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Skończylismy sezon II.
Oświadczam, że ostatni epizod tej serii był tak obrzydliwy, jak żaden z 44 wcześniejszych. Spuchnięty język, wyskakujące oko i eksplodująca moszna to dużo, jak na jednego pacjenta.
Tymniemniej, zdaje się, że coś drgnęło.
Siłą rozpędu zerknąłem na 03x01... Eeeee... Wciągnęło, ale pytanie brzmi nie "czy" ale "kiedy" wszystko wróci do normy, czyli okulawienia :)

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

:) Ja oświadczam, że nie jestem gołosłowny ;D

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

To o tym pisałeś? :)
Jak widać, czasem nie trzeba czegoś pokazać, by zrobiło wrażenie :) Wystarczy usłyszeć.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Ale fajny taki House szalejący na desce i jakby...szczęśliwy, nie?:) Sezon 3 jest wg mnie najlepszy ze wszystkich z wielu wzgledów, ale głównie z powodu fabuły.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Właśnie wczoraj widziałam :) Według mnie jeden z najlepszych odcinków drugiej serii, mimo wszystkich "momentów" ;) House plączący się we własnych majakach podoba mi się zdecydowanie bardziej od tego robiącego podchody do swojej byłej żony.

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

Tylko że ona nigdy nie była jego żoną:)

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

W takim razie coś mi umknęło...

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki