Wieża Błaznów

I ku mojemu zaskoczeniu nie tylko wygląd, ale i umiejętności aktorskie posiada. Zresztą, wszyscy aktorzy w BSG zagrali świetnie.
Edit: Obejrzałem w końcu "The Plan". Ledwo;) Strasznie to chaotyczne i dziurawe. Pomysł pokazania historii pierwszych 2 sezonów z perspektywy Cylonów całkiem ciekawy, ale wyszedł raczej słabo. Jako suplement do serialu może być, ale samodzielnie nie ma żadnego sensu. Szkoda też, że ponad połow filmu to prostackie copy-paste z poszczególnych odcinków z domontowanymi wstawkami Cavila. Jestem raczej zawiedziony, ale lepszy taki film niż żaden. W sumie BSG był świetny jako serial, a zarówno "The Plan" jak i "Razor" były przeciętne (choć "Razor" miał momenty)

_________________
"Bo czyż pod stołem, który nas dzieli, nie trzymamy się wszyscy tajnie za ręce?" - Bruno Schulz

Skończyłem właśnie trzeci sezon. O kuffać, ale się działo w ostatnich dwóch odcinkach. Cały proces Baltara był genialny, młody Adama przestaje być irytujący, za to prezydentowa przez cały sezon stawała się coraz bardziej antypatyczną i despotyczną suką. No i ten cliffhanger na końcu! Wprawdzie powrót pewnej osoby zza grobu był dla mnie oczywisty, ale tożsamość czterech nowych Cylonów to było kompletne zaskoczenie. Jak w temacie - ciekawe kto jest numerem 5? Obstawiam Starfuck.

Aha, "All Along the Watchtower" cały czas chodzi mi teraz po głowie, podobnie jak niektórym bohaterom. :P

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0

Swego czasu dostałam świra na punkcie tego kawałka w wersji Beara McCreary'ego, nawet próbowałam go grać na gitarze. ; )

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

Ja trochę umiem to zagrać na pianinie http://www.youtube.com/watch?v=slXwcR0Vg2U ale to już mój prywatny szczyt nerdostwa.

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Nope :) I to też będzie zaskoczenie :)
A finał 3 sezonu mnie onegdaj zmiażdzył. Siedziałem przed ekranem, szczękę miałem na kolanach i tak ze dwie minuty. A potem puściłem sobie tę końcówkę od początku. Moment, gdy Tigh mówi "...we're Cylons"... No samo gęste po prostu.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

No i dobrze. :) Chociaż... pamiętam, że dwóm osobom zdarzyło się powiedzieć "oh my God". Jedną był właśnie Tyrol. Drugą - Laura Roslin. Do tej pory myślałem, że to wpadka, ale...

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0

Nie spojlujcie mu więcej!

A' propos procesu Baltara, to cały ten wątek niemal dokładnie oddaje moją opinię o lustracji, 'dekomunizacji' i wojujących wiecznych_opozycjonistach. Laura Roslin z Zarkiem by się pięknie wpasowali w dzisiejszą Solidarność.

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Prawda, prawda. W ogóle cały wątek dotyczący "kolaboracji" jest świetnie zrobiony. Do dzisiejszej sytuacji pasuje też Tigh ze swoim czarno-białym postrzeganiem świata, z podziałem na "nas, kombatantów walki o wolność" i "tych, którzy stoją tam, gdzie stali Centurioni", czyli każdego kto nie miał ochoty wysadzać się w powietrze i zabijać "kolaborantów".

Przypomniał mi się kolejny świetny wątek - książki Baltara, a konkretnie jego spostrzeżeń o "arystokracji". Ciężko nie przyznać mu racji.

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0

Szczególnie trzy genialne sceny idealnie podsumowują ten temat.
1. Baltar z lufą przy skroni podpisuje wyroki śmierci
2. Starbuck z pianą na ustach próbuje poniżyć Gaetę przed wylotem przez śluzę i zagryza wargi z zawiści po 'uniewinnieniu'
3. Sfrustrowany Gaeta łże w sądzie na temat sceny 1. (oraz, jako epilog, to co się z nim dzieje w IV sezonie)

I nie mam słów.

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Ludzie to często pomijają, ale uważam, że właśnie dla tego koniecznie nalezy obejrzeć webisody z wyprawą poszukiwawczą. Zsumowane dają jeden z lepszych odcinków.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

No fakt, cały motyw Gaety w czwartym sezonie to jest jeden wielki opad szczęki:) A co do Starbuck i jej cyloństwa, to czy wszyscy zgadzają się z przedmówcami?;)))

_________________
"Bo czyż pod stołem, który nas dzieli, nie trzymamy się wszyscy tajnie za ręce?" - Bruno Schulz

Motyw Starbuck jest bardzo ciekawy i można by dużo o nim mówić, ale chyba należałoby ukryć spojlery:

O ile dobrze pamiętam, między wierszami można było wyczytać, że być może ojcem Starbuck był Daniel, jeden z pierwszych Cylonów. To by nieco wyjaśniało, dlaczego to właśnie Starbuck odnalazła sposób na dotarcie do Ziemi i to, jakim cudem z niej wróciła na Galactikę. Chociaż jej nagłego zniknięcia w zakończeniu nadal nijak nie wyjaśnia.

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

No to bum: Motyw ze zniknięciem miał IMHO sugerować po prostu, że Starbuck była wysłanniczką Boga, przeznaczenia or something;) W ogole ciekawie rozwiązano motyw z jej ojcem - w końcu to od niego znała namiary na "drugą" Ziemię. I myśl teraz widzu, czy był on Danielem, czy nie.

_________________
"Bo czyż pod stołem, który nas dzieli, nie trzymamy się wszyscy tajnie za ręce?" - Bruno Schulz

Zastanówmy się, co my właściwie wiemy:
- Ellen mówi, że Daniel, nr 7, był typem artysty.
- Wiemy, że ojciec Kary był pianistą. Nauczył ją melodii, która pozwoliła jej odszyfrować współrzędne położenia Ziemi. Wiele więcej o nim nie wiemy, chyba nigdzie nie zostało powiedziane, że miał na imię Daniel.
- Starbuck jest ściśle związana z cała tą sprawą przeznaczenia, powrotu na Ziemię itd, w dodatku zdarza jej się np. zmartwychwstać. ; )
- W Caprice jedną z głównych postaci jest Daniel Graystone. Ci, którzy oglądali, wiedzą, jaki ma on związek z Cylonami.
Tyle pamiętam. Niewątpliwie są to poszlaki, które mogą prowadzić do wniosku, że Starbuck jest pół-Cylonką. Ale nie ma na to żadnych twardych dowodów.

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

Pozwólcie że wtrącę, ale zachwyca mnie jak zmieniła się postać Roslin w ciągu całego serialu. Z początku wydawała się być Dobrym Bohaterem Z Matrycy Numer Sześć - rozważna, mądra, wyrozumiała, jak to każdy prezydent USA oprócz Nixona w filmach. ;) A co mamy na chwilę obecną (czytaj: początek czwartego sezonu)? Umierającą, mam nadzieję że tym razem na dobre, dyktatorkę, despotkę i niedoszłą prorokinię, nie przyjmującą do wiadomości że może się mylić i trzęsącą portkami ze strachu, że - och, och - może to jednak nie ona jest Wybraną, Która Uratuje Ludzkość. Komedia republiki w czystej formie - niby demokracja, ale ostatnie słowo zawsze należy do prezydentowej. Przynajmniej dopóki trzyma Adamę seniora na smyczy.

W międzyczasie poszukuję (na razie bezowocnie) pełnometrażówki "Razor" - czy ten film ma coś wspólnego z Pegasusem i admirał Cain? Wydaje mi się, że ona kiedyś wspominała o jakichś "brzytwach".

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0