Esther pisze:
Nawet (dobrzy) autorzy fantasy biorą pod uwagę prawa fizyki i nie każą latać ogromnym smokom na malutkich skrzydełkach (zdaje się, że Grzędowicz napisał kiedyś o tym artykuł).
Oraz poświęcił temu cały rozdział w PLO2 ;)
Sakai pisze:
Proponuję jednak zostawić analizę gat. s-f z punktu widzenia naszej nauki.
Sakai, pisząc o smokach Esther odnosiła się do fantasy, a nie s-f, w świetle czego Twoja propozycja wydaje mi się cokolwiek chybiona ;) Poza tym nie widzę tu nikogo zmuszającego Cię do analizowania czegokolwiek, jeśli nie masz na to ochoty. To wolne forum :)
Dżibril pisze:
ja pisze:
Stal jest twardsza od drewna, prawda ? Da się ściąć ? Niewątpliwie. Ale nie jednym uderzeniem.
I o to mi, mniej więcej, chodzi.
Ale czy stal będzie tak samo ostra jak adamantowe ostrza Wolverine'a? W żadnym wypadku. Te ostrza są specyficzne dzięki materiałowi, z którego są wykonane
No dobrze, stal jest mniej ostra, ale też drzewko to nie pancerne drzwi do bunkra więc stosunek materiałów mniej więcej zachowałem :) Nie twierdzę, że nie dałoby się ich przeciąć, a tylko, że nie w tak dynamiczny sposób, pozornie beż żadnych oporów.
Borsuk pisze:
Właśnie, może jakimścik sprytnym sposobem rozwalają wiązania cząsteczkowe i tną wszystko bez trudu i wkładu energii?
Nie wydaje mnie się żeby metal działał w taki sposób jak laser czy inny fazer...
Po pierwsze w takim przypadku Wolverine od razu by się musiał rozlecieć, skoro ma tym wypełnione kości ;)
Po wtóre niemożliwe dla niego byłoby na przykład wspinanie się po ścianie - nie utrzymałby swojego ciężaru na czymś, co przechodzi przez ścianę bez oporu (a była scena, w której wyhamował zjazd po betonowej ścianie, aż mu się te widelce zagrzały - ergo tarcie jednak występuje).