Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 11:26:41

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 463 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 31  Następna
Autor Wiadomość
Post: 28.09.2011 @ 12:13:46 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
W tymże odcinku Skyler mówiła, że myjnia poszła za 2 mln:/ Albo mam coś z uszami.

A jednak to moje uszy:)

"We've paid for it with close to a milion dollars":)

Ale, przy okazji zobaczyłam, że jak Ted otwierał Skyler drzwi, potknął się w tym samym feralnym miejscu:D Poezja!

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28.09.2011 @ 12:24:40 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.10.2002 @ 12:15:23
Posty: 10466
Lokalizacja: BSG75
Cintryjka pisze:
A jednak to moje uszy:)
"We've paid for it with close to a milion dollars":)

Mówiłem, że niecałe 800 :)
Cintryjka pisze:
Ale, przy okazji zobaczyłam, że jak Ted otwierał Skyler drzwi, potknął się w tym samym feralnym miejscu:D Poezja!

Prawda, miły szczegół dla uważnego widza. Ale i tak naciągane.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28.09.2011 @ 13:33:05 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Mnie się śmierć Teda wyjątkowo podobała i nie zgadzam się, że naciągana - ot, głupi wypadek, jakich pełno w życiu. A że w takim momencie, cóż...:)
W międzyczasie zastanawiałam się nad listą wydatków państwa White i pominęliśmy kilka istotnych pozycji:
1) przede wszystkim, koszt leczenia, zarówno szpitalnego, jak i domowego Hanka - wciąż w toku, zwłaszcza za szpital to mogą być ciekawe kwoty, w sumie pewnie setki tysięcy zielonych;
2) koszty leczenia Walta, które pokrywa od dawna z własnej kieszeni, najpierw w tajemnicy przed Skyler, udając, ze przyjął pomoc znajomych ze studiów - też może wyjść niezła sumka;
3) pierwszy, sportowy, samochód dla Walta Jra - którego Walt Starszy, co przypominam, wbrew deklaracjom nie zwrócił do salonu, a radośnie puścił z dymem;
4) drugi samochód dla młodego

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28.09.2011 @ 13:51:43 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.01.2005 @ 16:52:42
Posty: 4469
Lokalizacja: Lublin
Drugi samochód nie był wielkim wydatkiem, używane PT nie powinno kosztować więcej niż 10-15 tysięcy. Ale faktycznie, zapomniałem o leczeniu-to może być sporo kasy.

_________________
"Max jest pijący, lubi rajdy samochodowe i ma polar z teleportem do browaru"
"A morał tej historii mógłby być taki: mimo że cukrowe to jednak buraki"
Nie jestem dobrym człowiekiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28.09.2011 @ 13:54:33 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Cintryjka pisze:
Mnie się śmierć Teda wyjątkowo podobała i nie zgadzam się, że naciągana - ot, głupi wypadek, jakich pełno w życiu. A że w takim momencie, cóż...:)
Przeciez to bylo genialne, zwlaszcza z tym, co zauwazylas wczesniej gdy szedl odworzyc drzwi Skyler. IMO mistrzostwo - jaka postac, taka smierc. :)

Cintryjka pisze:
W międzyczasie zastanawiałam się nad listą wydatków państwa White i pominęliśmy kilka istotnych pozycji:
1) przede wszystkim, koszt leczenia, zarówno szpitalnego, jak i domowego Hanka - wciąż w toku, zwłaszcza za szpital to mogą być ciekawe kwoty, w sumie pewnie setki tysięcy zielonych;
AFAIR pani z ubezpieczalni mowila o minimalnie 200k zielonych. A przeciez wzieli najlepszych i nawet Skyler miala nietega mine gdy zobaczyla chyba drugi czy trzeci rachunek.

Cintryjka pisze:
3) pierwszy, sportowy, samochód dla Walta Jra - którego Walt Starszy, co przypominam, wbrew deklaracjom nie zwrócił do salonu, a radośnie puścił z dymem;
4) drugi samochód dla młodego
Pierwszy to byl Dodge Challenger z 2011 (wlasciwie to 2010-2011), za ktorego dal 35k zielonych. Tu chyba troche oszukali, bo ten model (z czarnymi pasami) kosztuje okolo 50k. Ten drugi (PT Cruiser) AFAIR byl uzywany, wiec nie dala wiecej niz 7k-12k zielonych.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.10.2011 @ 19:20:41 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Kolejny odcinek rewelacja. Wiedziałem, że szczęśliwy fajek Jessego odegra jeszcze rolę, ale akurat plan Gusa był mocno wątpliwy. Musiał liczyć się z tym, że Jesse tego nie kupi, a wtedy Gustavo straci kucharza i sprzymierzeńca (chyba, że ma jeszcze jakiegoś asa w rękawie, ale nic na to nie wskazywało). Już tylko jeden epizod, a potem znowu rok czekania :(

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.10.2011 @ 9:42:13 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.01.2005 @ 16:52:42
Posty: 4469
Lokalizacja: Lublin
Ktoś z tego sezonu nie wyjdzie żywy;)

_________________
"Max jest pijący, lubi rajdy samochodowe i ma polar z teleportem do browaru"
"A morał tej historii mógłby być taki: mimo że cukrowe to jednak buraki"
Nie jestem dobrym człowiekiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.10.2011 @ 9:58:54 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Przeczytałem dziś jeszcze ciekawą teorię - w scenie zaraz po czołówce, kiedy Walt kręci bronią po raz trzeci, pistolet wskazuje na roślinkę w doniczce, a Waltowi coś świta w głowie. Potem znika na pół odcinka i nie odbiera telefonów. Ta roślina to konwalia, która działa podobnie jak rycyna, ale nie jest tak groźna. Jest to dosyć naciągane, szczególnie w części, w której gruby od Soula miałby wyjąć Jessiemu szczęśliwego fajka z paczki, ale nie zdziwię się bardzo, jeśli wyjdzie, że to jednak Walt otruł dzieciaka, żeby wmanipulować Jessiego w sojusz przeciwko Gusowi.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.10.2011 @ 10:18:16 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.10.2002 @ 12:15:23
Posty: 10466
Lokalizacja: BSG75
Gt_O pisze:
Ta roślina to konwalia, która działa podobnie jak rycyna, ale nie jest tak groźna. Jest to dosyć naciągane, szczególnie w części, w której gruby od Soula miałby wyjąć Jessiemu szczęśliwego fajka z paczki, ale nie zdziwię się bardzo, jeśli wyjdzie, że to jednak Walt otruł dzieciaka, żeby wmanipulować Jessiego w sojusz przeciwko Gusowi.

A dla mnie teoria o tym, że to Walt otruł małego jest całkiem sensowna. Zastanawiałem się nad tym, ale naciągane jest z kolei jak fajek zniknął z paczki Jessiego.
No i siódmy zmysł Gusa tez nie przekonuje. Żadnych podstaw do zwrotu w tył i pójściu sobie z buta z parkingu.
Ale to są detale, ogólnie sezon miażdży. Aż strach się bać, co będzie za tydzień.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.10.2011 @ 10:40:17 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Telefon od Soula i jego rejterada były jednak podejrzane - przecież jeszcze w poprzednim odcinku nigdzie się nie wybierał. Niby ten ochroniarz mógł podmienić Jessiemu paczki w trakcie szamotaniny (Walt wiedział, co Jess pali). Grubasek nie wygląda na takiego zręcznego Billa, ale jak się przyjrzysz tym ujęciom, to widać jakby coś chował do kieszeni po "przeszukaniu". Scena między Waltem a Jessiem wydaje się jeszcze bardziej genialna, kiedy pomyślisz, że to Walter wszystko reżyseruje i jest panem sytuacji (jak zostawił pistolet na kanapie i się oddalił do okna, ha).

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.10.2011 @ 10:51:59 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.10.2002 @ 12:15:23
Posty: 10466
Lokalizacja: BSG75
Musze ten motyw u Saula jeszcze raz obejrzeć.
A co powiesz o Gusie i jego węchu?

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.10.2011 @ 11:03:57 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Już zasłynął z hiperostrożności, wystarczyło, że scena w szpitalu wydała mu się podejrzana. Nawet, jeśli nie domyślił się zdrady Jessiego, to mógł pomyśleć po nalocie, że DEA zabugowała mu samochód (tym razem na poważnie), albo że kartel szuka zemsty, albo cokolwiek.

Edit: aaaa, chyba rozgryzłem odwrót z parkingu. 38 minuta - Walt testuje detonator, odbiornik przy bombie w momencie aktywacji nadajnika też wydaje krótki odgłos (z ~sekundowym opóźnieniem), jak włączona krótkofalówka. 42 minuta - Walt włącza nadajnik na dachu, przy dobrej akustyce pustego parkingu Gus mógł wyłapać dźwięk odbiornika przy aucie i po połączeniu faktów wyczuć, że coś jest grane. Ale, kurde, żeby wychwycić takie rzeczy trzeba oglądać ten odcinek poklatkowo.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.10.2011 @ 9:06:11 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Odwrót Gusa z parkingu był słaby. Niezależnie od wszystkiego.
Natomiast jeśli skreślimy teorię o Walcie trującym małego, cała scena "z gotowaniem nie-wiadomo-czego" traci sens. No i Gus raczej był zdziwiony chorobą dzieciaka, przez którą, przypominam, stracił partię towaru. Raczej by sobie nie zadawał trudu, by strugać przed J. wariata i nie dawałby mu urlopu, gdyby otruł małego w celu pokazania "kto tu rządzi".
Ale to by już było hiperevil ze strony Walta. Choć - stawką było jego życie...
Sama nie wiem.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.10.2011 @ 10:26:56 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.01.2005 @ 16:52:42
Posty: 4469
Lokalizacja: Lublin
Cintryjka pisze:
Odwrót Gusa z parkingu był słaby. Niezależnie od wszystkiego.
Natomiast jeśli skreślimy teorię o Walcie trującym małego, cała scena "z gotowaniem nie-wiadomo-czego" traci sens.

IMO Walt "gotował" bombę. Jeśli chodzi o trucie to mimo wszystko stawiam na Gusa-chciał uzyskać od Jessiego przyzwolenie na likwidację Walta. W szpitalu strugał wariata i przejętego przyjaciela bo co niby miał zrobić? Skoro dzieciak został otruty a Jessie nie mówi nic o zemście na Walcie to znaczy, że znowu się skumali. Gus przejrzał plany J&W i wie, że chcą mu rozwalić przewspaniałe Volvo V70. So say we all:)

_________________
"Max jest pijący, lubi rajdy samochodowe i ma polar z teleportem do browaru"
"A morał tej historii mógłby być taki: mimo że cukrowe to jednak buraki"
Nie jestem dobrym człowiekiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.10.2011 @ 16:12:11 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Oczywiście, że Walt gotował bombę, przecież ta scena jest prawie przy końcu odcinka, dzieje się już kolejnego dnia.
Jeśli chłopca otruł Gus, to nie chodziło o pokazanie kto tu rządzi, tylko o zmanipulowanie Jessiego, żeby myślał, że to Walt. Jeśli zrobił to Walt, to (jak można wnioskować ze sceny kręcenia pistoletem) użył mniej groźnej trucizny i dzieciak w szpitalu jest zupełnie bezpieczny. Ciągle okrutne, ale nie dopuściłby do śmierci dziecka tylko po to, żeby samemu się ratować.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 463 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 31  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group