Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 17:22:49

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30.03.2014 @ 14:59:41 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 20:35:02
Posty: 653
Lokalizacja: niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas...
To może ja mam męski, bo nie podoba mi się ani Freddie, ani Hannibal. :P

Nawiasem mówiąc, Hugh Dancy właściwie też mi się nie podoba, tzn. nie podoba mi się jako on (ma jakąś taką dziwnie płaską twarz ;P), ale jako Will Graham, z zarostem, loczkami i miną cierpiętnika ma dla mnie swoisty urok. To kolejny po Cumberbatchu oraz Hiddlestonie przykład na to, jak bardzo filmowa/serialowa charakteryzacja może działać na korzyść.

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30.03.2014 @ 17:02:12 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
spida pisze:
Cintryjka pisze:
Nie jest może przystojny, ale niewątpliwie ma w sobie coś.
Od chwili, gdy usłyszałem dokładnie te słowa użyte w stosunku do Freddiego Mercurry'ego - przestałem nawet próbować ogarnąć kobiecy sposób wartościowania atrakcyjności facetów.
Stan ten trwa do dziś (a nawet dłużej) - teraz także dzięki Tobie ;-)


Ja mam w ogóle dosyć specyficzny gust, nie przepadam za klasyczną urodą. A Cumberbatch, z charakteryzacją czy bez <Tofik> Brzyyydal</Tofik>. Graham zresztą, żeby off-topa nie było (Dancy znaczy) też wymoczek.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30.03.2014 @ 17:24:27 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Zaraz się pogubię w tym, kto tu nie jest seryjnym mordercą albo copycatem copycata, jakieś diagramy Venna by się przydały ;)
Fajna ekspozycja z Beverly, ale widziałem już taką u Doktora Von Hagensa. Najlepsza scena była akurat w trailerze
Spoiler:
jedzonko z przyjęcia na wynos ;)

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.04.2014 @ 11:59:07 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 20:35:02
Posty: 653
Lokalizacja: niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas...
O rany... To był ciężki odcinek. :P
Spoiler:
Na Hannibala w wersji romansowo-łóżkowej starałam się nie patrzeć, Alany strasznie mi szkoda. W pierwszym sezonie to była taka fajna postać, sympatyczna i całkiem ogarnięta (jak na drugoplanową bohaterkę, oczywiście), a w drugim najpierw przez parę pierwszych odcinków służy wyłącznie do tego, żeby smutno patrzeć na Willa, a teraz, żeby się przespać z Hannibalem i zapewnić mu alibi - no ^cenzura^ po prostu, przepraszam za brzydkie słowo. A Jack jest jak chorągiewka na wietrze: mniej więcej w co drugim odcinku zaczyna jakby trochę wierzyć Willowi i podejrzewać Hannibala, potem mu przechodzi i tak kółko. I coraz bardziej mam wrażenie, że błędem było rozciągnięcie ujawnienia Hannibala na cały sezon, zwłaszcza że wątpliwości co do winy Willa pojawiają się tak wcześnie (już w trzecim odcinku, z tego, co pamiętam), przez co większość postaci (w sensie, poza Willem i H.) wychodzi, no, jakby na idiotów? Znaczy, teraz tego jeszcze AŻ TAK nie widać, ale kiedy w następnym odcinku Will wyjdzie z więzienia i nikt nie zada sobie pytania JEŚLI NIE ON, TO KTO, to się wkurzę. Bo serio, nie trzeba Einsteina, żeby wykombinować, że skoro nie Will, to musiał być to ktoś z jego najbliższego otoczenia, a tropów prowadzących do H. jest całkiem sporo (właśnie, czemu nikt wcześniej nie wpadł na to, żeby przesłuchać Gideona na okoliczność tego, skąd on właściwie miał adres Alany? Albo przynajmniej się nad tym trochę zastanowić...)

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.04.2014 @ 21:08:58 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Spoiler:
No i opłaciło się Gideonowi ratować H.? Nie, co sugerowałam od samego początku. Jak tylko C. zabrał mięcho do badań, stało się jasne, że to nie ludzina. Jedynym zaskoczeniem był los M. Ale to przynajmniej wyjaśnia, skąd jej ręka i telefon do C.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.04.2014 @ 12:31:50 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Po tym odcinku chyba wszyscy podejrzewają Lectera, nawet te dwie "Masuki" z laboratorium. Tylko z wyjątkiem Alany, no bo mechanizm wyparcia jest zbyt silny.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.04.2014 @ 12:39:07 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Crawford już nie, bo zbadał mięsko i nic nie wyszło, a ponadto L. ma alibi:D
Swoją drogą, z Crawforda robią chyba największego idiotę ze wszystkich, a Chilton na tle pozostałych postaci wychodzi na geniusza.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06.04.2014 @ 19:16:15 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.01.2003 @ 20:42:28
Posty: 2762
Lokalizacja: Poznań
Nic raczej nie wskazywało, żeby go oczyścił z podejrzeń, był najwyżej trochę zbity z tropu.

_________________
Special love I have for you, my baby blue


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07.04.2014 @ 0:04:17 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Nic oprócz dotychczasowej amplitudy poglądów, którą wskazała Anneke:)

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12.04.2014 @ 9:14:54 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 20:35:02
Posty: 653
Lokalizacja: niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas...
Ech, no ok,
Spoiler:
wrobieniem Chiltona przez H. trochę się scenarzyści w moich oczach zrehabilitowali (przynajmniej ktoś pomyślał "Jeśli nie Will, to kto?"), nic to, że Chilton nie do końca pasuje do profilu kogoś, kto mógłby w pierwszym sezonie wrobić Willa. Will nadal nie wykazuje się jakąś przesadną inteligencją (co on sobie właściwie myślał, włamując się do H. z bronią?), ale jest szansa, że od kolejnego odcinka zacznie lepiej kombinować. Jack coś za szybko nabiera się na tę orgię dowodów dot. Chiltona, a poza tym pozwala Hannibalowi hipnotyzować Miriam (czyli de facto oddaje ofiarę z powrotem w ręce oprawcy, który namieszał jej w głowie - no genialnie). Nawiasem mówiąc, H. jednak sporo ryzykował wypuszczając Miriam, bo przecież, niezależnie, co jej właściwie zrobił, nie mógł mieć 100% pewności, że ona sobie nie przypomni, prawda? I ciekawe, jak H. wmówił jej, że Ripperem jest Chilton... Odtwarzał jej jego głos? Hm...

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19.04.2014 @ 18:48:04 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 20:35:02
Posty: 653
Lokalizacja: niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas...
Ostatni odcinek był naprawdę mocny i obrzydliwy
Spoiler:
(wypełzanie z martwego konia, bleh). Poza tym fajna paralela pomiędzy losami Willa i Petera, fajne dialogi Hannibala z Willem (jeden wie, że drugi wie, że ten pierwszy wie;), no i nareszcie jakiemuś scenarzyście się przypomniało, że Alana może służyć do czegoś poza sypianiem z Lecterem, wow! A w końcówce przez jedną straszną chwilę serio myślałam, że Hannibal Willa pocałuje. :P Ciekawe, czy to prezent dla fanów tego pairingu. :) Co natomiast średnio kupuję, to Jack nadal zatrudniający Hannibala jako konsultanta. Ok, rozumiem, że Jack stara się nie wzbudzać się w Lecterze podejrzeń i przy nim udaje, że nie wierzy Willowi, ale jednak zatrudnianie seryjnego mordercy jako konsultanta przy innym morderstwie to przesada - zwłaszcza że Jack mógłby bez wzbudzania podejrzeń Hannibalowi jako konsultantowi podziękować.

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.04.2014 @ 17:20:18 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 20:35:02
Posty: 653
Lokalizacja: niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas...
9 odcinek "Hannibala" - ktoś tu obejrzał "Braterstwo wilków" o jeden raz za dużo... :P

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.04.2014 @ 21:04:16 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
O Jedną Metaforę Za Daleko, zdecydowanie. OMG, co za żenua.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29.04.2014 @ 19:06:22 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.07.2004 @ 11:19:42
Posty: 754
Lokalizacja: Poznań
Odnoszę wrażenie, że sporo działań Lectera następuje „pod dyktando” przyszłych zdarzeń. Np. zachowanie przy życiu agentki FBI Miriam. Zazwyczaj tego nie robił. Dlaczego więc tym razem? Przewidział, że Jack stanie się dla niego ważny poprzez swoje śledztwa?
Za szybko i za łatwo załatwili sprawę pt. „dlaczego odnalezienie Miriam nie oznaczało natychmiastowego zapuszkowania naszego doktorka?”. Pogrzebał jej w mózgu. Usunął (precyzyjnie wybrane) fragmenty pamięci. Tak jak przypadku Willa. Wstawił (równie precyzyjnie) inne - fałszywe, dotyczące dr Chiltona.Nice, clean and easy. I zaprogramował ich jak komputery. Dokładnie tak, jak tego potrzebował. Raz za razem udawało mu się to w 100 %. Zbyt perfekcyjne…
Ze smaczków: wzmianka Hannibala o kiepskiej wodzie po goleniu Willa. Szkic kobiety, który Miriam przegląda w gabinecie Lectera jest niekompletny: brakuje uda. Dokładnie tej części, którą zjedli w końcówce poprzedniego odcinka.
Kilka luźnych obserwacji:
Will: “teraz moja kolej, żeby dostarczyć mięso”
Wejście: „You should have taken the choccolate, Margott”
Margott – jakże inna od książkowego pierwowzoru.
Dickie Benett!!!

_________________
Dlaczego tu, na dole, tak dużo wolnego miejsca?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03.05.2014 @ 10:42:15 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.10.2002 @ 20:35:02
Posty: 653
Lokalizacja: niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas...
10 odcinek jest całkiem fajny.
Spoiler:
Will i Hannibal analizujący "morderstwo" Willa oraz Jack patrzący na to z wyrazem twarzy "ale wtf?" (co swoją drogą sprawia, że zaczynam się zastanawiać, na ile on jest wtajemniczony...), pełen podtekstów obiad z H. Willem & Alaną (która chyba zaczyna jakby się czegoś domyślać - albo to przeze mnie przemawiają resztki nadziei...), a przemiana Willa w drugiego Hannibala to taniec na linie scenarzystów - z jednej strony "mroczna strona Willa" to temat całego drugiego sezonu, z drugiej, wiadomo, że nie można z tym pójść za daleko, no bo jeśli ma być jeszcze "Czerwony Smok", to Will raczej nie może siedzieć w celi obok Hannibala... Dlatego sądzę, że na 99& zabicie Freddie przez Willa to podpucha (co znowu każe mi się zastanawiać, ile wie Jack...). Co natomiast średnio mi się podobało to ta długaśna scena seksu/seksów, momentami nawet ładna (wizualna uroda to jedna z większych zalet serialu), ale chyba za bardzo rozciągnięta i łopatologiczna w tłumaczeniu, kto tu tak naprawdę chciałby z kim sypiać.
Z drobiazgów:
CAŁA świnia na obiad/kolację dla TRZECH osób, które w dodatku dostają eleganckie, mikroskopijne porcyjki? Co H. zrobił z resztą tego mięsa?
Hannibal czekający na Freddie wyglądał, jakby się bardzo nudził, biedaczek. Książkę by sobie do poczytania wziął, albo co. :P


Edit:
Spoiler:
Fuller potwierdził, że Freddie jednak nie żyje:
http://www.tvguide.com/News/Hannibal-Po ... 81162.aspx
ale w takim razie... wtf? Jeśli Will zdecydował się "poświęcić swoje człowieczeństwo w celu zwabienia Hannibala" to nie prościej byłoby mu, no nie wiem, zabić Hannibala, zamiast niewinnej osoby? Skoro uznał, że nie obejdzie się bez brudzenia sobie rąk? :>
Czy ja czegoś nie rozumiem?

_________________
http://zabawki-anneke.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group