Wieża Błaznów

Ale nikt chyba nie ma takiej oryginalnej reklamy, jak nasi... Jeden nie może przyjechać po Oscara, bo go nie chcą wypuścić z Polski. Drugi nie może wjechać do Stanów, bo go aresztują... Ach, co za Narreturm...

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Gdyby to nie chodziło o Polaków, tylko o Amerykanów, to Oscary mieliby na bank... W USA byłoby to odpowiednio nagłośnione, zrobiono by show medialny, bo to potem przełożyłoby się na oglądalność w kinach.
Mówię oczywiście o ogólnym mechanizmie, a nie konkretnych przypadkach.
P.S. O! Wreszcie te cholerne ramki się mi włączają ;-))

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Chemikowi mówimy 3 razy tak :PP

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Brawo
Brawo
Brawo :))

_________________
ggadem lub emalią

Dać mu talon na balon! :))

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Jak powiedział król Dezmod...
No sam nie wiem, jak to się stało. Zwalam to na komputer, a Vramina proszę o usunięcie dwóch zbędnych postów.
BTW- powyższe nadaje się też do topicu "OBCIACH"...

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Ke? ;)

_________________
All those moments will be lost in time...

A wracając do Figury w "Pianiście"...
U mnie było tak samo :)
Jej już chyba nic nie pomoże :)

Chociaż przyznam, wydzierała się atrakcyjnie ;>

_________________
"Droga ku oœwieceniu przypomina pół mili po tłuczonym szkle."

hehe. mialem tak samo. efekt byl wzmocniony tym, ze wczesniej wszyscy Zemste ogladali :)

_________________
Carsten - nieustepliwy szerzyciel pisowni bez polskich fontow i duzych liter

nieee... Rywin to chyba po Cezary mial jechac, nie po Oskary...

_________________
Carsten - nieustepliwy szerzyciel pisowni bez polskich fontow i duzych liter

Po Oscary też. Ale swoją drogą to na Stępniu w filmiszczu był ROTFL dekady ;))

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

No nie wiem, Paździoch też swoje zrobił. :)))

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

I tam, Paździoch to tylko przygrywka była, jak zobaczyłem Stępnia myślałem, że zejdę z tego świata :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

i to byl najlepszy odcinek!!!! ;)))))))))))))

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All

...ale nie pojedzie ani po jedno, ani po drugie,hehe...
Stępień jak Stępień... Dla mnie Paździoch rules! Jak ludziska zobaczyli go w kinie, to śmiechy nie milkły przez dobrą minutę. Co dowodzi prawdziwości tezy, że każdego aktora można obejrzeć w wielu produkcjach, a kojarzy się go z jedną, dwiema. (Pamięta ktoś Kotysa w "Psach 2", albo "Vabank"? Oglądam po raz któryś tam, nagle patrzę- Marian...")
Powyższe nie dotyczy oczywiście aktorów wybitnych -)

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)