Wieża Błaznów

Taak, wrócę do domu z telewizorem za 1 PLN ;-))) Ale się rodzina ucieszy.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

O ile oczywiście nie zgieniesz przygnieciona milionem walkmanów za 0,99 pln ;)))

_________________
"Trzeba żeglować żeby żyć."

Wróciłem z koncertu Myslovitz. Heh, świetnie było. Sami panowie z Mysłowic grali ponad dwie godziny, w większosci kawałki ze starszych płyt. I dobrze:) Powrzeszczałem, poskakałem i wróciłem do domu:) Słowem: świetnie. A atmosferka była... mmmm :)

_________________
PUNKS NOT DEAD :)

"...albowiem melancholicy nie stają się melancholikami wskutek miłości, lecz zakochują się, by mogła dojść do głosu melancholia." - Wyspa Dnia Poprzedniego, Umberto Eco

Pewnie was zaskoczę, ale na tym moim końcu świata, też coś się dzieje.

W dniach 12 - 14 lutego odbędzie sie III Zajazd Bardów. Wystąpią:

BARBARA STĘPNIAK-WILK, MARCIN RÓŻYCKI, NATALIA GROSIAK, MIROSŁAW CZYŻYKIEWICZ, ANTONI MURACKI, ALOSZA AWDIEJEW.

Oczywiście wybieram się na wszystkie koncerty. Od czasu do czasu trochę kultury nie zaszkodzi. ;)

Niedziela wieczór, Isengardzkie Centrum Kultury. "Szachy" wg Jana Kochanowskiego. Taniec średniowieczny i renesansowy. Na scenie kobitka, u której teraz uczymy sie z bractwem profesjonalnych pląsów (co niestety nie wiąże się z wejściówkami:((((). Koniecznie muszę się przejść...

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

!!! Uczysz się pawany i menueta, i galiardy, i gawota, i sarabandy, i tej uroczej, bezwstydnej wolty? O, szczęśliwa istoto.

Właśnie wróciłem z pierwszego wieczoru Zajazdu. Zapowiedź piosenki Marcina Różyckiego:

"<<Erotyk zza kiosku>>. Wyobraźcie sobie państwo taką scenkę rodzajową. Pan stoi za kioskiem. Pani... nie stoi za kioskiem. Więcej nie powiem, żeby nie powiedzieć za dużo."

A poza tym facet ma niesamowity głos. Coś w stylu Toma Waitsa, tylko kilka razy mocniejszy. Warto było posłuchać.

Aż odgrzebałam tę piosenkę w moich mp3 i ustawiłam sobie żeby grało na okrągło (a brat niedawno wrócił z pracy i coś tam mruczy, że chciałby spać;))

_________________
Jestem prawie nieletnia

W ramach kultury, no powiedzmy, ide zaraz na premierę Stenki, znaczy, Nigdy w Życiu. Po powrocie porównam swoje wrażenia z Asiołkowymi:-)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

A na Zamku Lubelskim jest wystawa "Świat w obiektywie National Geographic"

_________________
Here comes Lightning down the street
While you just stand there talking
If I were you I'd start to move
And tell my story walking
About a hundred miles an hour!

w ramach odchamiania puszczam sobie Hymn ZSRR w wykonaniu Chóru Aleksandrowa. Pewnie z KOngresówki nic nie wyjdzie, więc choć w ten sposób :)

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata

W ramach odchamiania zasysam sobie "małpki" z Niemenowym "Mourners' Rhapsody" :) I czekam na marzec. Fish we Wrocku, Riverside we Wrocku,ogłoszę bankructwo, ale przynajmniej będzie fun :)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

A w Muzeum Czartoryskich w Krakowie od 29 lutego wystawa malarstwa A. Okińczyca - polecam bardzo.

Właśnie wróciłam z wystawy na Zamku Lubelskim... wszystkie zdjęcia bardzo ładne, kilka wspaniałych (Mur Chiński, po prostu coś pięknego), jedno takie, które mnie naprawdę poruszyło (rurociąg biegnący przez środek slumsów, dostarczający wodę do bogatej dzielnicy). Ogólnie całkiem przyjemnie się oglądało.
Poza tym dzisiaj zakochani popisali się pomysłowością i oprócz zdjęć można było obejrzeć tłumek gruchających par;)

_________________
Jestem prawie nieletnia

Pójdem :)))


"Ziemia z nieba"? Owszem, bardzo ciekawa wystawa, choć jak ją widziałam po raz pierwszy, to się trochę rozczarowałam. Kilka zdjęć było absolutnie genialnych: koń na trawie, dywany, Mur Chiński. Te zapamiętałam najlepiej, poza tymi drastycznymi: rzeźnia, slumsy, zawalony dom. Najbardziej jednak "podobał mi się" komentarz takiej pani, co przez pół wystawy szła koło mnie: "Co to, już koniec? Żadnego zdjęcia z Polski? No tak, wiedziałam, że fotograf musiał być Żydem..." Miałam jej ochotę w tym momencie odwinąć.

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności