8jakis pisze:
To czemu te drzewa nie przeszkadzały 25 lat temu, a teraz tak? I czemu w Brandenburgii ich się nie wycina? Może tam kierowcy jeżdżą po drogach i nie sprawdzają, co się stanie jak z niej zjadą? Albo tamtejsza władza ma jakieś zbrodnicze plany co kierowców? A może to spisek GM i Volkswagena by pobudzić popyt?
Sądzę, że celowo prowokujesz tymi infantylnymi pytaniami, ale odpowiem. Ruch 25 lat temu nie może się równać z dzisiejszym - jeśli Ci to nie wystarcza, to poszukaj sobie statystyk - ile samochodów poruszało się po naszych drogach 25 lat temu, a ile dzisiaj (drogi były generalnie w lepszym stanie). Poza tym 25 lat temu nikt drzew przy samej krawędzi głównych dróg nie sadził - większość takich wynalazków jest przedwojenna, albo powstała tuż po wojnie.
Co do Brandenburgii, jej dalszych i bliższych okolic - tam poza autostradami, na drogach międzymiastowych nie ma nawet trzeciej części tego ruchu co na większości polskich krajówek. W cywilizowanych krajach do podróżowania na drugi koniec kraju, oraz do transportu towarów służą autostrady, których w Polsce zapomniano przez ostatnie kilkadziesiąt lat budować. Na autostradach nawet w wielkich karambolach ofiary śmiertelne są nieliczne, natomiast po uderzeniu jednego samochodu w drzewo 4 zabitych nie jest wyjątkiem.