Wieża Błaznów

Ja jeszcze a propos tych halofitów, bo to odpowiedniejszy temat.
Jak to jest z tymi gruczołami i po co one miałyby być? Pierwsze słyszę, żeby rośliny pobierały z wodą sól ze środowiska. Nauczono mnie na studiach, iż uciążliwość zasolenia polega na tym, że roztwór w glebie ma za wysoki potencjał osmotyczny i roślina nie jest w stanie pobierać z niego korzeniami wody. I tylko dlatego usycha. Wysoki potencjał osmotyczny komórek jak najbardziej pasowałaby w takim razie na mechanizm obronny. Tego o gruczołach sobie po prostu nie wyobrażam.

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Wiesz, mnie te gruczoły też zaciekawiły, dlatego poszukałam i w jednym ze źródeł faktycznie znalazłam informację, że niektóre rośliny posiadają takei gruczoły. Ale z reguły - tak jak tam piszą - to działają inne mechanizmy, chociażby wspomniana gruboszowatość (czyli dużo tkanek magazynujących wodę) i kseromorfizm (czyli, o ile dobrze pamiętam, stosunkowa odporność na przesuszenie - nie pamiętam dokładnie). Kurcze, chyba poszukam jeszcze :))

_________________
ggadem lub emalią

Tu coś o tych gruczołach: http://turf.lib.msu.edu/tero/v02/n14.pdf
Wg "Plant physiology" Zeigera i Taiza wewnątrz nich krystalizuje sól i roślina pozbywa się nadmiaru szkodliwych jonów. Rośliny mogą pobierać wodę z otoczenia zmieniając potencjał osmotyczny komórek - synteza w cytozolu np. mannitolu, proliny czy sorbitolu. I wówczas największym problemem jest pozbycie się jonów sodu czy chloru, albo aktywnie w korzeniach, albo po transporcie z wodą na poziomie liści. Te wszystkie mądrości to oczywiście nie ja tylko Taiz i Zeiger.

Znalazłam w kaki pestkę. Nasionko. Takie długie, brązowe, wiekości fasolki. Co robić? Waham się między dwiema opcjami: 1. zeżreć, 2. zasadzić.
Jeśli wybiorę drugą, co byście mi poradzili, żeby taka roślinka wyrosła?

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Joanko, jesteś pewna, że nasionko nie zawiera niczego trującego?

Przypomniała mi się historia pewnego Amerykanina, który postanowił rok przeżyć w głuszy i prawie mu się udało. Żywił się tym, co dał mu las. Zjadł m.in. trochę nasion dzikiego ziemniaka (o ile dobrze pamiętam). Niestety, nie wiedział, że owe nasiona zawierają pewien składnik. Jadł, ale ów składnik, blokujący w organiźmie człowieka proces przyswajania wszelkim składników odżywczych z przyjmowanego pokarmu, spowodował, że człowiek ten zmarł śmiercią głodową.

Bo to Amerykanin był. :] Kto słyszał, żeby jeść jakakolwiek nieznaną rośline psiankowatą? :)

Z nasionkami nigdy nic nie wiadomo. :) Ale ono jest w takiej słodkiej miąższowej otoczce, kaki ma w środku kilka takich, zwykle pustych. Bardzo lubię je pożerać. A obawiam się, że nasionko bez niej może nie umieć wykiełkować i stąd mój dylemat. ;)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Ach, zielonolistne nieustająco mnie zaskakują. Na mym balkonie rośnie sobie ukorzeniony w zeszłym roku winobluszcz pięciolistkowy. W zasadzie wisi na poręczy w małej doniczce, takiej o średnicy z 10 cm, nieokrywany na zimę przeżył. Korzenie nie przemarzły. A już miałem wyrzuty sumienia, że go przeprowadziłem na drugą stronę życia. Wzruszyła mnie bestia.

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3235019.html
Mam ochotę za to zabić. Cieszę się, że nie tylko ja. :>

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Wrrrrr, czasem żałuję, że rośliny nie mają kłów i pazurów. I gruczołów jadowych do plucia na odległość.
A z dobrych informacji: widziałem bazie. Może przyjdzie ta, jak jej tam, wiosna?

Doskonale cię rozumiem, taki mam teraz widok za oknem, bo jakiemuś idiocie było za ciemno:/

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Widze, że to jakaś ogólnopolska mania. Według panów ze sółdzielni nazywa sie to "ogławianie drzew" i "wpływa na nie nadzwyczaj korzystnie". Cóż, być może panowie ci nie odróźniają np. lipy od wierzby, choć i dla wierzby nie jest to szczyt szczęścia.

Aseł, halo, zaglądasz tu czasem? Ile może kosztować ('pi razy drzwi'), projekt ogródka? Na razie wystarczy mi 20m2 ;)

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Z tysiaka musisz co najmniej liczyć. Zależy od człowieka, tak sądzę. Ja bym wzięła 2-3 brutto w zależności od wymagań i zakresu prac. Te 3 tysie, to jeślibym musiała sadzić jakieś krzaki :)) Zresztą, mogę się kumpeli wywiedzieć ile ona bierze.
Z pytaniami lepiej jednak prywatnie, chociaż dobre dusze podpowiadają, że ktoś coś ode mnie chce :))

_________________
ggadem lub emalią

Jakie kwiotki, czy inne zielone dobrze się komponują i żyją z różami (krzaki pnące)? ;)) Nie wiem, co mogę wsadzić obok...

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

U mojej babci na wsi barbarzyńsko pocięli ponad stuletnią lipę, bo sąsiad uznał, że gałęzie stanowią zagrożenie w czasie wichury :-( . Zamiast okazałego 100- letniego drzewa, moja babcia ma teraz za oknem pień i trochę gałązek.

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0