Wieża Błaznów

Jak wiadomo nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba. Mnie osobiście odstręczają połączenia różowy+pomarańcz, ale sporo osób je lubi. W jakiejś angielskiej gazecie ogrodniczej widziałem róże z margaretkami (rumianami) i przetacznikami kłosowymi, niebieskimi. Ładne, zwłaszcza połączenie kształtów. Możesz podsadzic je jakimiś niskimi skalniakami, nie będą zasłaniać róż, a i plewienia mniej. Wrzosy pewnie też będą w porządku, kwaśne podłoże chyba nie powinno różom szkodzić, przynajmniej moim nie szkodzi.
Ostatnio w sklepie widziałem nasiona Morning glory "Haevenly blue", nie bedę już musiał dręczyc znajomych ze Stanów.

Dzięki :) Wczoraj posadziłam białe wrzośćce, mam nadzieję, że nie padną. Róże mam różowe i białe, bez specjalnego wodotrysku ;))

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Prawie codziennie mama donosi, że coś nowego zaczyna kwitnąć, rosnąć lub że dokupiła kolejne kwiaty do swoich donic na patio. Już niedługo będzie tam pachniało jak na łące - dużo bym dała za niedzielne śniadanie jedzone w maminym ogródku, niestety tutaj nie mam nawet balkonu, bo został zabudowany i przemianowany na jadalnię. Ech, Ez, fajnie masz:)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Wpadnij na grilla, może być w niedzielę ;) Chociaż mój ogród to póki co chwaściarnia + gruz. Mam jeszcze kupę roboty (z przewagą kupy) na kilka lat, ale bardzo to lubię :)

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Mam pytanie/ problem.
Wierzba japońska mojej mamy zaczęła gubić liście. Niestety, w domowych książkach ogrodniczych nie ma nic na ten temat, a google podrzucają odpowiedź, że za mało wody ( a to akurat mało prawdopodobne, chyba że ona powinna w tej wodzie rosnąć). Czy ktos z Was ma pod ręką jakąś książkę, ew. zna się na wierzbach japońskich i mógłby mi pomóc?
Bedę b. wdzięczna, thank you from the mountain :)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Nie wiem jak japońskie, ale wierzby rzeczywiście lubią rosnąć w błocku. Z drugiej strony może to jakaś zaraza, przyglądałaś się tym liściom?

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Normalne. Tylko odpadają od gałęzi :)

Co do błota, to fakt, wiem, że wierzby to raczej rosną na podmokłym terenie, ale to jest taki ogrodowy karłowaty patyk na trawniku, a trawnik jest regularnie nawadniany, krzaki dodatkowo podlewane, więc chyba nie brak wody jest przyczyną.

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Kkaro, przyjrzyj się jeszcze raz liściom, czy są normalnie wybarwione, czy nie ma pajęczynki i czerwonych pajączków, a może coś podgryzło korzenie? Czy wypuszcza młode liście, czy tylko gubi stare i w jakiej skali je gubi? Może ma za mało słońca, czy rośnie już kilka lat, czy została wsadzona dopiero tej wiosny (jeśli tak, mogą być jakieś błędy ze szkółki), może za mało składników pokarmowych (albo za dużo)?
Wierzby owszem lubią mieć "mokre nogi", ale akurat ta odmiana na moje oko w błocku nie czułaby się dobrze. Jak podasz bliższe informacje postaram się pomóc.

Czy możecie mi polecić jakieś rośliny, które będą dobrze się czuły na balkonie, gdzie przez większą część dnia panuje cień, a jednocześnie będą ładnie i obficie kwitły? Bo moje nieszczęsne pelargonie z braku słońca wyglądają, jakby się wychowywały w piwnicznej izbie, więc w przyszłym roku będę zmuszona przerzucić się na coś innego.

Ja mam balkon na wschodzie i pelargonie czują się na nim świetnie odkąd żyję. Może to kwestia gatunku, są takie jedne zwisające, najbardziej popularne niestety, które w ogóle nie mają kwiatów, tylko jakieś badyle. Najlepsze pelargonie to te owłosione pachnące (albo śmierdzące, co kto lubi), tylko trzeba je przycinać z roku na rok.

Może przerzuć się na surfinie? Kwitną jak dzikie, tylko niestety tak samo piją i trzeba je podlewać ze dwa razy dziennie, szczególnie w taką pogodę. Można kupić specjalny nawóz, po którym są jeszcze ładniejsze. :)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Ja też od wschodu, ale słońca najwidoczniej jest dla nich za mało. Pelargonie zwisające są fajne (bo wszystkie są fajne :-)), ale ja mam te ciemnoczerwono kwitnące, o prostych, sztywnych pędach, oraz werbenę, którą szlag trafił :-(
Surfinie, to jest myśl. Chyba sobie sprawię w przyszłym roku.

Obawiam sie że ten wschód jest północą ;-)

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

I codziennie rano do okna zagląda słońce wstające na północy? ;-)
Ale jeśli tak, to sprawa jest jeszcze trudniejsza.

Poli, nie przejmuj się, u mnie też to jest bardziej północ. ;)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Jesli balkon jest naprawdę zacieniony, to ani surfinie, ale pelargonie się zdecydowanie nie nadają, bo potrzebują słońca. Zreszta tak naprawdę surfinie są dużo bardziej wymagające od pelargonii. Do cienia zdecydowanie: niecierpki i begonie. A z niekwitnących bluszcz (Hedera).

Update: dobrym pomysłem są też fuksje, z polska zwane ułankami.