Wieża Błaznów

A ja chyba nie.
Jeszcze przypadkiem by nas ograł i co? Wstyd by był, a ja nie cierpię przegrywać w żadnej dyscyplinie.
A gdyby doszło do takiego pojedynku, to ze strony "reszty" trzeba by wytypować jaiegoś 'ojca prowadzącego' ;-))
Ktoś jest chętny do tego zaszczytnego tytułu? ;-))

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Ja moge przyjmowac zaklady;D
chyba ze ze wzgledu na powiazania nie moge;D

_________________
- Pani to zrobiła jak Ewa z Adamen. Kusiła aż się skusiłem.
- Tak, to jedna z wielu cech pani Martyny.

42

BTW - ja w tym dniu mam urodziny, więc sobie może prezent zrobię i też się wybiorę ;)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Mogę zagrać mecz, lubie się pastwić nad niewinniątkami :]
Ale jak sprawdze potem, że wspomagaliście się programami to coś ukręce wam :]

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...

Nie możesz :-)
Ja będę przyjmować, bom niezwiązana i się na szachach nie znam ;) A potem szukajcie mnie albo w Andaluzji albo w Irlandii, a może Szkocji. Hmmm, a może by tak pojechać nad jakieś ciepłe morze... ;)

Dobra, zastanówcie się czy gramy tutaj czy w odzielnym temacie. A ja jade teraz do Zakopca i wąchajcie sobie smrody wielkich miast beze mnie :)

To się nazywa "sprawiedliwość według UEFA".
To jest po prostu skansal. Nie mówię, że PZPN ma mówić 'plosę pana, a jak u nas tak było, to kazali nam zabierać na rok zabawki i nie psychodzić do pseckola'...
Ale nic by się chyba ni estało...

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Wiesz, jest jednak pewna róznica w tych sytuacjach. W przypadku Romy Frisk dostał chyba monetą, raczej ciężko dopilnować żeby ludzie nie wnosili drobnych na stadion. W Krakowie rzucono nożem, mało brakowało a doszło by do prawdziwej tragedii. Nie można przykładać tu tej samej miarki. Choć też uważam że ta kara jest trochę za niska, sami Włosi byli dość zaskoczeni.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Wrzosek, a co za różnica, czy Fiskowi oko wybitoby nożem czy monetą?

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Monetą jednak trochę ciężko zabić niż nożem i to że ktoś na stadionie ma przy sobie monetę też nikogo nie dziwi natomiast jeśli koleś wchodzi na stadion z nożem to już jest problem.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Wrzosek, załóżmy, że owa moneta trafia nie w czoło, ale w skroń. Poza tym liczy się zdarzenie - doszło do zagrożenia i to poważnego, zdrowia sędziego.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

milan przegrał (!!!) z beniaminkiem. Zaskoczenie.

_________________
Intermedium skończone. Zachodnia Strona Bramy skończona. Pluskwa i Ćma - również. ...

No przepraszam bardzo, a kogo to obchodzi, czym dostał? Kamery pokazały sędziego jakby wrócił z jakiegoś fight clubu! To jest skandal, że bogatszych traktuje się inaczej! O ironio, chodzi akurat o AS Romę. Jedziemy:

2001: Roma vs. Liverpool-9 osób rannych od noży przed meczem.
2002: Roma vs Galatasaray- bójka podczas meczu z udziałęm zawodników i działaczy obu klubów.
2003:Roma vs Lazio- 40 osób rannych w zamieszkach.
No i last, but not least:
2004:Roma Lazio- mecz przerwany, po plotce, jakoby karabinierzy zabili kilkuletnie dziecko. Przywódcy kiboli włażą na stadion i negocjują z zawodnikami... Żenada... Mało tego, nie pozwalają dokończyć meczu! Prawie jak na Legii!

Ostatnie zdarzenie (z Friskiem) powinno btyć kroplą, którą przepełni i tak mocno przepełniony puchar. Ale nie, bo dupkom z UEFA żal 'firmy'. A jakichś tam Polaczków można spokojnie pogonić...
Ech, wziąłbym pałę!

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Od Legii to ty się odczep z łaski swojej bo jeszcze chwila i zaczniesz dowodzić że kibice innych klubów to same grzeczne aniołki i nie robią zadym.
Nie musisz mi przypominać że w Rzymie są zadymy no ale zadymy w czasie meczów ligowych to sprawa federacji a nie UEFA, gdyby było inaczej to polską ligę chyba by dawno zlikwidowali. :)
Powtarzam, kara jest za niska ale i tak uważam że różnica między rzucaniem nożem a rzucaniem monetą jest ogromna. To jest kwestia nie tylko samego rzucania ale ochrony któa pozwala na wnoszenie takich rzeczy na stadion. Doszukiwanie się tu spisków antypolskich jest IMHO na wyrost.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Włączę się do dyskusji ...

Otwarcie przyznam, że nie lubię Legii, ale potrafię docenić jej osiągnięcia i historię. Jednak klub z Łazienkowskiej to taki polski odpowiednik Romy Chodziraczej o częsc kibiców, którzy psują opinię swojemu klubowi. Klub stołeczny którego kibiców wybryki przechodzą bez większego echa Np Legia - Lech w PP 03/04 i atak na zawodników Kolejorza. Każdy klub ma kilkunastu debili, którzy zawsze narobią zadymy, tyle że kibicom legii uchodzi to płazem.
Kto w Białymstoku na Jagiellonii zaczął rozruchy, oczywiście wspaniali warszawscy kibice, (połowę policja zatrzymała w drodze , bo w autobusie mieli dużo rzeźniczego sprzętu), ale pokazano w TV dopiero kontruderzenie białostockiego bydła (wszedzie pełno idiotów), a o kibicach stołecznej legii zapomniano. Byłem na meczu więc wiem i jeszcze mi wstyd za część kibiców z białegostoku... :( JAGA!!

_________________
When the light begins to change
I sometimes feel a little strange
A little anxious when it's dark
Fear of the dark, fear of the dark...