Wieża Błaznów

Więc powinnam cieszyć się młodością póki mogę?

PS. Lo, Błagam - Devone ;)

_________________
"Nikt nie jest idealny... A nie, byl taki jeden facet, ale go zabilismy."

Moju :}

Niewielu, bo niewielu, ale czasem się taki ewelement (jak mawiał mój pan od przyrody) trafi :D

_________________
A pogledaj što sam našao
prevrćući raj i pakao
Divlje kose, tamna oka dva
cvijet bez korijena, ples je sve što zna

Tko te k' meni poslao
da mi anđelima kvariš posao?

Poczułem się jak skamielina...

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools

Skamieliny, kiedy już się znajdzie, starannie się pielęgnuje :)

_________________
"Nikt nie jest idealny... A nie, byl taki jeden facet, ale go zabilismy."

Moju :}

No no, trzeba je na wózku popychać, basen im obsługiwać i takie tam :)

Chciałam wam pokazać pewną galerię rysunków, zrobionych podobno całkowicie i wyłącznie za pomocą programu Paint :)
http://itwas.gg/drawings/

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

W Paincie to jest możliwe, i cześć z nich jest ciekawa, ale niektóre nie powinny wyjść z tzw. szuflady "autora" w każdym razie ja nie miałbym cywilnej odwagi aby w świat pewne wątpliwe dzieła wypuścić.

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.

A mi to się właśnie podoba, bo widać jak zdolności autora ewoluują.

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

To bardziej mutacja niż ewolucja - skokowa;)
Pierwszy obrazek mnie zaskoczył: nie spodziewałam się czegoś takiego w Paincie, przyznaję. Ale im dalej, tym było gorzej (kolorowe cosie litościwie przemilczę). Zastanowiło mnie jedno - te rysunki różnią się nie tylko sprawnością wykonania (co byłoby oczywiste: autor opanowuje stopniowo narzędzie), ale i całą resztą. To wygląda tak, jakby niektóre z tych obrazków rysował średnio zdolny siedmiolatek, który nie ma pojęcia o rysunku, perspektywie i wszystkich tych drobiazgach - a inne: gość, który wie, co, jak i dlaczego zrobić, żeby uzyskać zamierzony efekt. Aż mi się w głowie nie mieści, że to obrazki 1 osoby.
(A może wcale nie jednej? I ja się tu głowię niepotrzebnie?)

_________________
pytania