Wieża Błaznów

Wyatt Earp też... :D

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

świetna strona, zapisana w ulubionych:)

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

Nie. Komet mial klasyczny silnik rakietowy na paliwo plynne. Aurora (ponoć) ma silniki pulsacyjne, czyli takie jak V-1.

A co powiesz o P-61 Black Widow?:) Też bardzo ciekawa konstrukcja, neco zbliżona koncepcyjnie do P-38.
I bardzo skuteczna, chociaż (jako nocny myśliwiec) mało znana.

_________________
"Nie mogę się doczekać śmierci Fabienne. Ramirez wstąpi wtedy do klasztoru i będzie się biczowal dyscypliną do konca swych nedznych dni, ale trudno już, byle tylko flaki jej wygniły i dupą wyciekły." (c) by Cintryjka

W Europie faktycznie były mało znane. Tylko dwa dywizjony (422 i 425) "Czarnych Wdów" zostały skierowane w 1944 roku do Europy. Stacjonowały one na lotnisku Charmy Down i Scorton w Wielkiej Brytanii. Jednak już na Pacyfiku, w czasie walk z Japończykami, te maszyny wymiatały :)

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

dokładnie mówi się o scramjet w przypadku Aurory

_________________
All those moments will be lost in time...

Scramjet to ciekawa technologia. Ciekawe tylko, czy i kiedy uda sie osiagnąc te przewidywane prędkości aż do 24 Macha. Na razie mamy rekord w postaci 10 Macha i na resztę trzeba poczekać. Z jednej strony bardzo mnie cieszy, że X- 43A udało się osiagnąć taką prędkość, z drugiej strony to takie bezduszne- bezzałogowy lot to zupełnie nie ten klimat wyczynu, co osiagnięcie przez x-15 A-2 prędkości 6, 7 Macha.
Nie porównuję tu oczywiście dwóch technologii, scramjet to jednak wciąż silnik oddychający powietrzem. Jeden redkord nijak ma się tu do drugiego. Brakuje mi tu po prostu czynnika ludzkiego:).

Swoją drogą, znajdzie sobie w miarę możliwości filmik pokazujący, jak x-15 wyglądał po swoim rekordowym locie. Był lekko nadtopiony, mówiąc delikatnie...

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

tak, pomyślałem też o nim, ale jako, że był to myśliwiec nocny więc manewrowośc nie musiała byc jego silna strona i ...nie była
Niezłym pomysłem była automatyczna wieżyczka, z tym, że ona chyba rzadko była wykorzystywana jako klasyczna wieżyczka, a częściej jako bateria wkm-ów strzelająca przed siebie...
P-61 to chyba najdoskonalszy i najbardziej przemyślany myśliwiec nocny II wojny, ale też chyba jeden z nielicznych projektowany od początku jako nocny mysliwiec...

A jeśli już jesteśmy przy myśliwcach nocnych, to pięknym kuriozum jest wersja Havoca (Boston) z ogromna "latarką" w dziobie - miał latac z dwoma Hurricanami i "oświetlać" im cele, na ile to było skuteczne, nie wiem, ale samolot wyglądał nieźle...;))

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All

to jest na ten temat ciekawa beletrystyka: Len Deighton "Nalot" (tyt oryginału "The Bomber"). Nie będę spoilerować, ale książka jest ciekawa. Autor przed jej napisaniem bardzo dużo konsultował, z pilotami z obu stron, z ludźmi służącymi po niemieckiej stronie w obronie cywilnej i obronie przeciwlotniczej. Opisy są bardzo realistyczne.

_________________
All those moments will be lost in time...

Genialna książka, polecam:).

Akurat z tego co czytałam, Black Widow jak na tych rozmiarów samolot była bardzo manewrowalna. nawet przy pełnym załadowaniu i z jednym silnikiem rozwalonym dało sie nad nią zapanować.

Aha, co do wieżyczki, to wiele P-61 jej nie mialo. Raz, że tego samego typu wieżyczki miały B 29, a to one miały pierwszeństwo w produkcji, dwa, że wieżyczka sprawiała wiele problemów aerodynamicznych, gdy się obracała. Problemów nigdy nie udało sie rozwiązać, więc blokowano działka w pozycji pozwalającej strzelać tylko do przodu. Kontrolował je wtedy pilot, nie strzelec. Często też wieżyczkę po prostu demontowano, zastępując ją dodatkowym zbiornikiem paliwa.

Ponoć w tych P-61 z usuniętymi wieżyczkami zostawiano strzelca na ziemi i latano we dwójkę, tylko pilot i operator radaru.

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

Najlepszy drugowojenny samolot mysliwski: Mitsubishi "0". Nie do pobicia. Ech, gdyby Japsy mialy ich wiecej, wojna na Pacyfiku wygladala by troche inaczej - wygraly ja zasadniczo amerykanskie lotniskowce...

_________________
Eleint Tiste Andii, Tiam, of Starvald Demelain
Światło, Cień i Ciemność
to Wojna bez Końca
(Rybak)

Eee no bez zartów przecież już w 1942 robił sie przestarzały.

To klasyczny paradoks: agresor wygrywa gdy ma słaby sprzęt. Gdy ma dobry juz dostaje w d.

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

Witold Urbanowicz robił w Chinach z Zerami co chciał. Strącanie germańskich maszyn wymagało więcej zachodu :) Z Hellcatami i Corsairami Zera szans już nie miały dużych.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Wydaje mi sie, ze to raczej kwestia pilotow. Przezywalnosc japonskich mysliwcow byla zalosnie niska - w pierwszej fazie wojny zdobycie inicjatywy i ofensywa na wyspy kosztowala zbyt wiele, a wypuszczane w stopniowo odcinanej od surowcow Japonii zerowki dostawaly pilotow z zerowym doswiadczeniem bojowym... Nie to, co polskie asy i jeden Czech - zmieniali maszyny jak rekawiczki, ale walczyli dalej :)

Ale faktem jest, ze "0" mialy pod koniec wojny najszersze zastosowanie jako "boski wiatr". I w tym okazaly sie paradoksalnie najefektywniejsze.

_________________
Eleint Tiste Andii, Tiam, of Starvald Demelain
Światło, Cień i Ciemność
to Wojna bez Końca
(Rybak)

Josef Frantisek? Sa tacy, co twierdzą, że zabił się, gdy popisywał się akrobacjami nad domem narzeczonej:)
Ale pilotem faktycznie był niesamowitym, 17 pewnych zestrzeleń w miesiąc. Podobno był jednak kompletnie niezdyscyplinowany, opuszczał formację i leciał polować na Niemców wracających z misji, już bez amunicji i na resztkach paliwa. Urbanowicz miał znim poważne problemy, więc ogłosił go go gościem, nie członkiem dywizjonu:).

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

Prawie słowo w słowo zacytowałaś Dyon 303 Fiedlera

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało