Wieża Błaznów

Dobra, muszę to w końcu z siebie wyrzucić.
Często chodzę i jeżdżę ze słuchawkami na/w uszach. Nic niezwykłego. Tym bardziej, że słucham w ten sposób muzyki. Ale. Mnóstwo razy zdarzyło się tak, że gdy w piosence padało jakieś słowo, ja akurat patrzyłem na jego desygnat lub myślałem o nim. Inaczej mówiąc: mój słuch rejestrował dane słowo w tej samej chwili, w której wzrok napotykał obiekt, który ono oznacza. Nie zawsze są to idealne obrazy, czasem tylko skojarzenia, jednak naprawdę bardzo bliskie.

Korci mnie, żeby założyć se jakiegoś bloga...

Dopsano:
Postanowiłem jakoś ocalić poprzednie blogi i wydrukować je sobie. Z wpisami będzie spoko, gorzej z komentarzami, bo to bardziej pracochłonne ;) Ale nie o tym chciałem - wszedłem właśnie na ostatniego bloga i zdziwiła mnie liczba wyświetleń z dzisiaj: 4. A w ostatnim miesiącu? Wg kraju wygląda to tak:
Rosja - 51, Polska - 21, Niemcy- 4, Chiny- 2, Wielka Brytania - 2
O co tu ***** chodzi? :D

_________________
P2009 / 59124 ИOНTAЯAM / 251095

Dzień dobry, piękne panie – rzekł, kłaniając się uprzejmie. – Czy przypadkiem wiecie, dokąd odsyła się kurvvy?

Gdybym miał strzelać, powiedziałbym że to mogą być boty reklamowe lub zbierające informacje by spersonalizowane reklamy generować. To ponoć spory przemysł jest.

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

Wpadliśmy z kuzynem na pomysł stworzenia rodzinnego archiwum zdjęć. Nic wielkiego, po prostu każdy zeskanuje te, które ma w domu i jakoś to poukładamy. Sporo będzie się powtarzać, ale na pewno znajdą się i takie, których nigdy nie widziałem.
Wydawało mi się, że my nie mamy tych zdjęć dużo, bo mieszczą się w pudełku po glanach, ale jak zacząłem skanować, to okazało się, że jednak trochę ich jest. Niestety tylko nieliczne są opisane, ale umiejscawianie tych pozostałych w czasie sprawia mi dużą frajdę.
Nie ma też zachowanej ciągłości, np. są zdjęcia robione gdy miałem pół roku, cztery, pięć lat, potem jest lepiej, no ale takie były czasy. Dla porównania - zdjęć z Piotrkiem w roli głównej mamy ponad 9 tysięcy. Nawet po porządnej selekcji, na którą nie mam nigdy czasu i tak zostałaby ich masa.

_________________
P2009 / 59124 ИOНTAЯAM / 251095

Dzień dobry, piękne panie – rzekł, kłaniając się uprzejmie. – Czy przypadkiem wiecie, dokąd odsyła się kurvvy?

Mam pytanie dla księgowych: co ma zrobić spółka, która nie posiada sprawozdań finansowych za lata ubiegłe (zakupiona w 2012), a wbrew deklaracjom sprzedających ma zaległości w ZUS i US za 2006 i 2007. Oczywiście muszą złożyć sprawozdanie za rok bieżący, ale jak to ugryźć? Jakieś sugestie?

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Jak to "nie posiada sprawozdań za lata ubiegłe"? Pomijam tu już fakt kupowania spółki bez dokonania niezależnego audytu jej rzeczywistego stanu i bazowania na deklaracjach sprzedających, ale co - kupiono spółkę BEZ żadnej dokumentacji lat ubiegłych? Poznaj mnie z tymi ludźmi, też im coś sprzedam. W doskonałej kondycji finansowej. Z tego co widzę, są w ciemnej dupie, a jak ciemnej, to niech się Mariusz wypowie. Mnie się trochę nie mieści w głowie, że można kupić spółkę przyjmując za dobrą monetę deklaracje poprzednich właścicieli.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Hmm, paradoksalnie- aż tak źle to nie wygląda. Od "kuchni" wygląda to tak:

* jeśli chodzi o sprawozdania finansowe- praktyka wygląda tak, że od kilku lat sądy dostały joba i ślą do urzędów skarbowych tony papieru z zawiadomieniami, że spółki nie składają sprawozdań finansowych do KRS. Nie weryfikują tego w żadnym stopniu, robią wydruk jak leci i już. Efekt jest taki, że u mnie jest ok. 2500 tego typu spraw :/
Sporo z tych podmiotów od dawna nie istnieje, a sprawy są przedawnione. My musimy masowo wszynać sprawy o przestępstwa z ust. o rachunkowości. Rezultatem jest to, że jak juz uda się kogoś ze spółki ściągnąć, to przesłuchujemy prezesa jako świadka, każemy szybko złożyć zaległe sprawozdania, a potem umarzamy postępowanie na brak znamion. I mamy sprawę z głowy :) Przedawnienie wynosi pięć lat. Czyli karalność za niezłożenie sprawozdań za 2006 i 2007 juz dawno się przedawniła. O ile oczywiście nie było zarzutów w tej sprawie. By wypowiedzieć się dokładniej, musiałbym znać więcej szczegółów. Ale za rok 2013 jeszcze nie minął termin składania, więc tu można jeszcze temat uratować. Co prawda poza Warszawą to nie jest aż taka patologia, więc może w reszcie kraju być (i jest) inaczej- w sensie, że nie ma tego tyle i sa urzędy, które kieruja akty oskarżenia do sądów. Ale jesli do tej pory nic nie było, to powinno być ok.

* jeśli chodzi o podatki, to poproszę szczegóły. Za jakie lata?
Ale chyba jest dobrze- o ile nie niestąpiło skuteczne przerwanie biegu przedawnienia. Jeśli nie było postepowań karnych skarbowych, w których postawiono komuś zarzuty, jeśli nie zastosowano skutecznego środka egzekucyjnego (skuteczne zajęcie rachunku bankowego, pobranie nalezności, itd.)- to jesteśmy w domu :)
Przedawnione :)

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

O, jak to dobrze:) To ja sobie jeszcze poczytam. Składki za ZUS to wiem, że się przedawniają po 10 latach - co do zasady. Też nie wiem, jak można kupić spółkę "na piękne oczy", ale nie takie cuda już widziałam. Więcej szczegółów nie znam. Dzięki!

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Przepraszam, wiecie może, czy jest coś sensownego, za co można zapłacić esemesem z Orange? Niby to kilkanaście złotych, ale nie chcę im tego podarować.

_________________
P2009 / 59124 ИOНTAЯAM / 251095

Dzień dobry, piękne panie – rzekł, kłaniając się uprzejmie. – Czy przypadkiem wiecie, dokąd odsyła się kurvvy?

http://ebooki.orange.pl/5265.xml#5274

To pewnie znasz?

Ponoć można też pojedyncze tytuły stąd:

http://www.prasa24.pl/

i audiobooki z audioteka.pl

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Nie znam. Dzięki, rozejrzę się :)

_________________
P2009 / 59124 ИOНTAЯAM / 251095

Dzień dobry, piękne panie – rzekł, kłaniając się uprzejmie. – Czy przypadkiem wiecie, dokąd odsyła się kurvvy?

Ktos moze polecic hotel w Paryzu? Tylko na jedna noc wiec milo by bylo gdzies w okolicy wierzy lub z widokiem. Oczywiscie majatku nie mam ale na jedna noc moge troche wiecej wydac.

W okolicy czego?!
Bazy hotelowej Paryża nie znam, ale ponoć latem Lasek Buloński ma spore wzięcie :)

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Nie wieżę, że to napisałeś ;D

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Och tam och tam wiadomo o co chodzi. Po polsku pisze ostatnio raz na ruski rok wiec czuje sie w pewnym stopniu usprawiedliwiona :)

Niby dobra wiadomość dla obywateli :>

A teraz od kuchni: na pewno każdy słyszał o akcji "weź paragon", prawda? W mediach były o tym newsy, zwłaszcza w okresie ferii, wakacji, długich weekendów itp.
Tak jak wspomniałem, były to okresowe akcje, mające na celu choć w małej części zmniejszyć szarą strefę w handlu.

No to teraz koniec z okazjonalnymi akcjami. Od sierpnia kontrola terenowa rejestracji obrotów przez zobowiązanych przedsiębiorców oraz wydawanie paragonów (dwa najczęstsze przypadki, choć wcale nie jedyne) przestaje być "pospolitym ruszeniem przy grillu", a zaczyna wchodzić do stałych zadań urzędów.
Oznacza to ni mniej, ni więcej to, że od teraz 'kontrolować paragony' nie będzie parunastu pracowników kontroli z danego urzędu kilka dni w miesiącu, tylko WSZYSCY, CODZIENNIE. Takze w dni wolne, święta, a w dni powszednie nie od 08 do 16, ale również przed i po godzinach pracy urzędów. W każdym urzędzie w kraju powołano (albo lada dzień powoła się) osobę odpowiedzialną za koordynację wyjść w teren każdego pracownika, dobieranie par, tworzenie rejonów podwyższonego ryzyka, za wymianę informacji, itp.

A mówiąc wprost i po naszemu- chodzi tylko o to, by nałożyć jak najwięcej mandatów za niezarejestrowanie sprzedaży/niewydanie paragonu/łotewa.
Właśnie jestem po lekturze pasjonujących, 40-stronicowych wytycznych w tej sprawie, z tabelami i proponowanymi rozwiązaniami włącznie. W MF-ie naprawę się przyłożyli, łobuzy. For money, Leo. ;)

Zatem- beware! Bedzie się działo na mieście :/
I o to, moi drodzy, tak naprawę chodzi- nie o zwiększenie Waszych praw konsumenckich, to tylko przy okazji, bo będziecie mieli paragon tam, gdzie do tej pory nigdy go nie było.

Mówiąc językiem wojskowym- chodzi o wzmożony, celny ostrzał poprzez znaczącą multiplikację potencjalnych celów.
Cholery można dostać...

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)