O, widze też się na to złapaliście. :D
1. Polygon potrafi być kontrowersyjny (czego najlepszym przykładem Jim Sterling), szczególnie jak jakiś autor chce się wybić. 2. Chce się wybić, na tym samym syfie, którym jest GamerGate. Odsyłam do aferki, ale jak komuś się nie chce, to w skrócie: - jedna lasia produkująca gry dała swego ciała recenzentowi i chyba tam jeszcze jakiemuś producentowi - podobno w celu wymuszenia wyższych not jej gry albo i czegoś zupełnie innego - nazifeministka Anita Sarkeesian, która na swoim blogu rozkłada wszystkie te seksistowkie gry na czynniki pierwsze, dostała kilka dość realnych pogróżek od graczy
Jedno + drugie = GamerGate, czyli jak te wszystkie celebryckie wojenki, sprawa nie warta uwagi.
3. Artur Ghies wydaje się nie zauważać tych elementów w Wiedźminladzie jako takim, a wyciąga je dopiero przy W3. Wcześniej sądziłem, ze po prostu nie zna, ale trafiłem na artykuły o W2. 4. Celowo na swoim Tweeterze uderzył w The Wanishing of Ethan Carter sugerując, że "po Wiedźminie nie musi już w to grać". Dlaczego celowo, ktoś zapyta? Ano chodzi tu tylko i wyłącznie o postać Adriana Guru i Głos Boga Chmielarza, który znany jest ze swojej miłości do Wiedźmina i zawsze jak buldog rzuca się na takie komentarze. A jak jeszcze one w jakiś sposób zahaczają o jego grę (The Wanishing of Ethan Carter), to już w ogóle piana na pysku. 5. I tu dochodzimy do celu. Adrian Chmielarz pisze swoją kontrę pięknie punktując pana, piszą o tym praktycznie wszystkie media związane z grami, Polygon zalicza masakryczną ilość wejść na recenzję (bo prawdę pisząc same fragmenty są niewystarczające do objęcia całości), reklamy generują wejścia i chyba dalej nie muszę pisać jak to się kręci. ;)
Konkluzja1: Byliście świadkami tego samego gówna, które jest w innych mediach. Konkluzja2: Gdyby wyciąć te trzy fragmenty, to jest to kawał dobrej recenzji. Konkluzja3: Obecnie pisane recenzje nie mają już wpływu na wielkość sprzedaży danej gry. Częściej o tym decyduje wideo z rozgrywki, stream producentów, developer diary itp, itd.
Można się rozejść. :D
_________________ May the force be equal mass times acceleration.
|