Wieża Błaznów

Witam. Zbliża sie duzymi krokami matura ustna z Jezyka polskiego.
Mam w zwiazku z tym pytanie.

Co Proponujecie mi jako literature podmiotu ?

Moj temat moim zdaniem jest bardzo ciekawy.
,,Dokonaj analizy i interpretacji swiata przedstawionego w utworach J.R. Tolkiena lub A. Sapkowskiego"

Jesli chodzi o literature przedmiotu, to Tolkien zdecydowanie odpada , poniewaz nie czytalem. Jedynie ogladalem(moze to posluzyc jako dodatek ?)
Oczywscie bede bazowal na Wiedzminie, lecz moze uzyc do tego takze ,,zmii" ? czy sadzicie , ze to nie bedzie sie zazebiac miedzy soba ?

Pozdrawiam Łukasz

Myślę, że możesz sobie odpuścić.
Maturzysta powiniem umieć pisać w swoim ojczystym języku, więc szkoda Twoich i naszych nerwów. A 31 błędów ortograficznych (tak, literka np. "z" zamiast "ż" to ort.) i kilkanaście interpunkcyjnych w krótkiej, pisemnej wypowiedzi to żen. Pokolenie sms, kurna...
Posiadanie matury nie jest póki co obowiązkowe w RP.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Eeej, ale on ma maturę ustną. To na wuj mu umiejętność poprawnego pisania? ;)) Elukash, a "Wiedźmina" czytałeś? I "Żmiję"? Bo nie wiem, co ci się tam ma zazębiać.
BTW jeśli wybrałeś temat o analizie światów i nie wysiliłeś się na przeczytanie Tolkiena...

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Ty się pytasz o literaturę podmiotu czy przedmiotu? Bo Tolkien w tym wypadku to też byłaby ta pierwsza - jeśli dobrze zrozumiałam, bo oglądać mogłeś chyba tylko ekranizację powieści...

Jeśli Tolkiena nie czytałeś, to jakby nie masz wyjścia, bierzesz na warsztat Sapkowskiego - polecam sagę wiedźmińską (z opowiadaniami), świat jest bardzo rozbudowany, przy tym w dużej mierze stworzony przez autora i do tego masz całkiem pokaźną literaturę przedmiotu, czyli opracowania (nie bryki ;)) na ten temat.
Łączyć sagi o wiedźminie z innymi książkami ASa nie polecam, chyba że planujesz dokonać porównania różnych światów wykreowanych przez jednego pisarza. Co IMO jest nieco za obszernym tematem jak na krótką prezentację maturalną.

Co do lit. przedmiotu, to polecam min.:
Katarzyna Kaczor, Geralt, czarownice i wampir

i artykuły (przeczytaj przed napisaniem konspektu), np. te:
Bartłomiej Chaciński, Wiedźmin a sprawa polska http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... cle&sid=18
Agnieszka Fulińska, Baśń, która ocalała http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... cle&sid=14
Marcin "Akira" Myszka, Geralt z Łodzi http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... cle&sid=14

Więcej tekstów na temat twórczości Sapkowskiego znajdziesz tutaj: http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... w_topic=30

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Tak ,oglądałem tylko ekranizacje powieści. To odnośnie Tolkiena.
Wracając do głównego wątku.
W literaturze podmiotu będę chciał umieścić tam przynajmniej trzy tytuły. Przykładowo: ,,Miecz Przeznaczenia" ,,Krew Elfów" ,,Czas pogardy"(przeczytane).
Faktycznie błędem by było utrudniać sobie życie mieszając do tego książkę z innej beczki typu ,,żmija"

Jeśli chodzi o lit. przedmiotu to o taka pomoc właśnie mi chodziło. Wielkie dzięki , ułatwiło mi to sprawę.

Chemik - Nie dziękuje, nie zamierzam sobie odpuszczać. Zależy mi na zdaniu bardzo dobrze matury, ustnej z przyjemnością, pisemnej... może i z obowiązku. Mówię
oczywiście o języku polskim. W internecie często nie stosuję się polskich znaków, więc nie widzę w tym nic dziwnego.
Czytałem i ,,Wiedźmina" i ,,Żmiję''. Chodziło mi głównie o to , ze są z pod rąk Tego samego autora. Chciałem nawiązać właśnie z tego powodu do ,,Żmii".

Nie wysiliłem się na czytanie Tolkiena, ponieważ w tytule mojej pracy wyraźnie widać słowo ,,lub,, - co oznacza, że mam wybór i nie jest koniecznością
opierać się na dwóch dziełach na raz. Co nie oznacza, że nie przeczytam i nie wezmę go pod uwagę przy przygotowywaniu matury ustnej.
Nie chcę wchodzić w żadne dyskusje ponieważ jest to zdecydowanie zbędne.

Pozdrawiam

Cieszę się, że mogłam pomóc, mimo wszystko popracuj nad pisownią, bo z tą obecną możesz nie zdać matury pisemnej z polskiego. Serio.

Wielkich liter w środku zdania w jęz. polskim się nie używa (twój wcześniejszy post), chyba, że są to nazwy własne (nazwiska, nazwy miejscowości itp.). Spod rąk, nie z pod rąk. Wiem, że to internet, ale z drugiej strony, co to szkodzi pisać tu poprawnie? Przez byle jakie pisanie w necie utrwalasz sobie błędy, nic więcej.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Swoją drogą, co tych biednych maturzystów tak do Sapkowskiego ciągnie? Wewnętrzny imperatyw? Nauczyciele zmuszają? Bo z tych, którzy tu się objawiają większość to właśnie "Tolkiena nie czytałem, coś tam liznąłem Sapkowskiego, pliz help". Kurde, Grocholę sobie weźcie na warsztat. Sagę "Zmierzch". W sporej części wypadków nie od parady byłaby też "Ortografia i interpunkcja w języku polskim" ;)

A tak w ogóle ad "Tolkien" - nie wiesz, co tracisz i tyle.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Znają grę i wydaje im się, że to wystarczy w kwestii otrzaskania z literaturą. ;)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

A można? Nie wydaje mi się. Biorą co jest, a to, że nie czytali wszystkich książek, które uważacie za Absolutną i Jedynie Słuszną Klasykę Którą Każdy Musi Znać, to co? Ja nie czytałem 99% książek, o których przez te wszystkie lata rozmawialiście na tym forum. I co? I nic. Zamiast pomóc lepiej jebnąć wykład mający tyle sensu, co zeszłoroczny śnieg. Wyrzyg.

elukashemak -> Nie przejmuj się nimi i koniecznie poczytaj subforum wiedźmińskie - tam też są zawarte ciekawe wnioski odnośnie Wiedźmina i okolic.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Przesadzasz, Dżib. Po pierwsze nie ma Absolutnej i Jedynie Słusznej Klasyki Którą Każdy Musi Znać, ale akurat Tolkiena, jeśli ktoś chce zdawać maturę z literatury fantasy, zwyczajnie wypadałoby znać. Choćby po to, żeby nie wyjść na kompletnego durnia.
A po drugie większość tutejszych maturalnych niespodzianek (abstrahuję od tej obecnej) chciałaby bez mała, żeby im tę prezentację napisać. Albo przynajmniej streścić. A na tym na pewno nasza ewentualna pomoc polegać nie powinna.
Po trzecie zwrócenie uwagi, że niespodzianka wali takie byki, że oczy pękają, też może wbrew pozorom pomóc w perspektywie pisemnej matury.

A co do przedmiotu prezentacji maturalnej, to w sumie nie mam pewności, ale wydaje mi się, że gdyby byli w stanie umotywować dlaczego chcą omawiać właśnie Grocholę lub Zmierzch, nie powinno być z tym najmniejszego problemu.

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje

Nie przesadzam. Przejrzyj sobie ten wątek i wyciągnij wnioski dlaczego kisimy się tu we własnym smrodku i od kilku lat mamy trzech/dwóch nowych userów.

To dlaczego tego nie robią? A biorą się za coś, o czym nie mają pojęcia?

Zresztą, to nie mój cyrk i nie moje małpy.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

No nie, kisimy się "we własnym smrodku", jak to ładnie określiłeś, bo flekujemy niezbyt rozgarnięte maturalne niespodzianki, które, jak sam napisałeś, nie mają pojęcia o literaturze w ogóle i fantasy w strzególe, więc zapewne i tak nie byłyby zainteresowane tego typu forum? Please.
Ok, Wieża jest dość hermetyczna and no mistake, ale IMO nie ma to nic wspólnego z maturalnymi niespodziankami.

No właśnie, dlaczego? Oto jest pytanie. :) Pewnie większość myśli, że się nie narobi, bo wejdzie sobie na forum Sapkowskiego i tam im wszystko podadzą na tacy. ;)

_________________
Ha! Węgle jak u taty!
Moje dziewczęta updated!
I jeszcze jedna
Ech, wakacje

Ależ robią. Tylko że to Ci, którzy potrafią myśleć samodzielnie i mają jakiekolwiek pojęcie o jakiejkolwiek literaturze. Ci, którzy w Wiedźmina tylko grali a Władcę pierścieni tylko oglądali szukają pomocy na forach internetowych.

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools

Znam przynajmniej sześć osób, które po rejestracji i przeczytaniu kilku "światłych" uwag pod swoim adresem po prostu sobie odpuściły to forum i pisanie na nim. Ciekawe jest to, że na trzech innych forach o Wiedźminie nie ma takich problemów.

Albo większość myśli: "O ja, literatura nie jest absolutnie moim konikiem, znam się na tym jak świnia na lotach w kosmos, grałem w coś tam, jakieś opowiadanie kiedyś czytałem - wejdę na forum, na pewno mi pomogą."

Nie myslcie, że zamierzam bronić idiotów, którzy faktycznie wchodzą tu by napisać za nich pracę. Zdajcie sobie też sprawę, że są ludzie, którzy mają inne zainteresowania niż literatura i szukają pomocy. Nawet jeśli nieporadnie, to jeszcze o niczym nie świadczy.

Ale jak już pisałem, to już nie jest mój cyrk, ani moje małpy.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Ale Dżib, przecież matura z polskiego nie składa się li tylko z wątków fantastycznych w literaturze, ma się do wyboru pierdyliard tematów, wątków, do wyboru do koloru. Poezja, proza, fakt, fikcja, you name it. A w 9 wypadkach na 10 wchodzący tu maturzyści idą tropem "wybrałem wiedźmina coś tam czytałem co jeszcze mogę pliz help". Sorry, ale ktoś wybiera sobie temat o światach w twórczości Sapkowskiego, czyta twórczość Sapkowskiego i - jeśli czyta ze zrozumieniem - to naprawdę nie musi posiłkować się forami i te pe. Bo WSZYTKO ma w książkach. A już na ustną prezentację to ma aż nadto materiału.

Kurde, podejrzewam, że dzisiejszych maturzystów zadanie typu klasyczne, porządne wypracowanie by przerosło o kilka długości...

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG