Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.04.2024 @ 10:21:18

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1360 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 91  Następna
Autor Wiadomość
Post: 20.05.2009 @ 9:15:38 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Nie ma ludzi niezastąpionych. Czasem jest po prostu bajzel, gdy po kimś takim przychodzi ktoś inny i musi się szybko połapać.

Jeszcze a'propos stabilności pracy - ta agencja, która mnie zwolniła niedawno, sama o mnie zabiegała. Dali mi tyle, ile chciałam, a gdy po roku poszłam po podwyżkę - dostałam ją od ręki. Wszelkie znaki na niebie i ziemi mówiły mi, że chcą, bym u nich pracowała. Nie przewidziałam, że młodzi i niedoświadczeni właściciele firmy mogą postąpić nieracjonalnie i w kryzysie, zamiast oszczędzać, najpierw dadzą podwyżkę, a potem stwierdzą, że ich na mnie nie stać (i to od dawna). Nie doceniłam czynnika ludzkiego.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.05.2009 @ 9:22:16 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Widzisz. U mnie jest tak, że oszczędności owszem, są. Niby pozorne: ograniczenie przelotów w podróżach, odebranie kart taksówkowych, ograniczenie klasy hotelu, wielka akcja " gaś światło", wymana samochodów służbowych dla przedstawicieli na mniej prestiżową markę. Ale de facto w skali koropracji oszczednosci sa znaczne, zwolnień nie ma, a oficjalny komunikat poszedł żeby w razie koniecznosci wakaty obsadzać wewnętrzne.

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.05.2009 @ 10:08:23 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
No cóż, jedni podchodzą do kryzysu mądrze, inni emocjonalnie. Moja była firma już jesienią miała sygnały, że może być źle. W końcu byliśmy zależni przede wszystkim od jednego klienta - dużego banku. Potem jednak, nagle, zaczęło się remontowanie siedziby firmy, nabór na nowych pracowników.... nieco dziwne, ale może to ja po prostu nie potrafię być obiektywna. Może mieli swoje powody. A może kryzys był tylko pretekstem - taka to nauczka za nieumiejętność bycia pokornym cielęciem.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.05.2009 @ 12:25:52 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
My dość ściśle współpracujemy z sektorem automotive, czyli jednym z najbardziej 'dotkniętych' kryzysem. Wielu pracodawców zwyczajnie wykorzystuje kryzys, czasem w zupełnie dla mnie niezrozumiały sposób. Żeby nie szukać daleko - Fiat zwalnia co jakiś czas po kilkanaście osób, a produkcja nie wyrabia i pracownicy są zmuszeni rypać w niedziele. Oczywiście pod groźbą zwolnienia. U nas obrót spadł, podwyżek nie ma, próbujemy oszczędzać na kosztach własnych, ale nie ma też tragedii, bo firma jest dobrze zarządzana. Da się, tylko trzeba chcieć. Może wypłaty nie powalają, ale wspólnie pewnie przetrwamy i wrócimy do lepszych czasów.

Wracając do wcześniejszych wpisów: robię to co lubię, a na dodatek pracuję w firmie, która szanuje pracowników. Zaczynaliśmy jako firma rodzinna z adekwatną do charakteru spółki atmosferą. Choć dość mocno się rozrośliśmy i połączyliśmy w dużym hiszpańskim koncernem, wciąż jesteśmy dobrze zintegrowaną grupą. Jest też bardzo dużo małżeństw i par, co na przykład ułatwia sprawę imprez firmowych. Mam gadu, youtuba i inne rozrywki, po części dlatego, że siedzę w pokoju z IT i jesteśmy dobrymi znajomymi ;)
Niemniej wciąż myślę o własnej firmie, tylko odwagi trochę mi brak.

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.05.2009 @ 14:13:52 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Ezena pisze:
Niemniej wciąż myślę o własnej firmie, tylko odwagi trochę mi brak.
Znam to, aż za dobrze. Znalazłam na razie jakiś półśrodek i działam jako freelencer, zbierając zlecenia i planując za jakiś czas rozwinąć skrzydła. Bardzo mnie do tego namawiali ci, którzy już tak zrobili. Ale też nie wiem, czy odwagi mi na długo wystarczy i czy nie przyjmę znów stałej pracy, jeśli się dobra oferta trafi.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.05.2009 @ 15:31:45 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ja się zwyczajnie boję odpowiedzialności, straszny ze mnie tchórz, niestety. Zwłaszcza, że teraz jestem w trakcie załatwiania kredytu i generalnego remontu domu. No i jestem zadowolona z obecnej etatowej i to też mnie trzyma. I lojalność wobec zarządu, z którym jestem w bliskich kontaktach koleżeńskich. Niestety nie mam za bardzo możliwości, jak Ty, zbierania przyszłych kontaktów, choć siłą rzeczy, z racji zawodu, kilka ich mam. A działka chyba podobna - wnioskuję z podobieństwa naszej pracy zawodowej. Może oddziały północ-południe? ;)))

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.05.2009 @ 15:50:51 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Kto wie:)

Ja też się boję. Kosztów stałych, szczególnie na początku, odpowiedzialności, konieczności stałego szukania klientów. Dlatego do tej pory korzystałam z wygodnej pracy u kogoś.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.05.2009 @ 20:45:17 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Wygląda na to, że od czerwca będę korposzczurem :]

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.05.2009 @ 22:56:19 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.04.2005 @ 2:59:03
Posty: 3537
Lokalizacja: Koszalin
Cóż, jeśli Cię to cieszy to gratuluję :-).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22.05.2009 @ 8:54:13 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2003 @ 12:55:57
Posty: 7375
Lokalizacja: Święte Miejsce
Sexbeer pisze:
Wygląda na to, że od czerwca będę korposzczurem :]

Seksiu, to nic strasznego :-) ja od półtora roku jestem i żyję :-)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski



Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22.05.2009 @ 12:35:26 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Heh, przyjechał prezes od win i rzucił tekstem, iż zaraz przyjdą panny z Urzędu Celnego spisywać towar i robić jakieś tam cuda - wianki. Przyszły i od razu z tekstem że musimy udostępnić któryś z komputerów, bo one mają ważne rzeczy do zrobienia, bo one są Urząd Celny itp, itd. Szczerze pisząc, miałem ochotę pojechać jak po łysej kobyle (bo dziewczyny jak zwykle zaczęły wymiękać), ale ograniczyłem się do stanowczego "NIE!". Raz, że mamy tam sprawy firmowe nie przeznaczone dla osób trzecich lub czwartych. Dwa, są VATy. A trzy... Ręce opadają. Wiecie co odpowiedziały na pytanie czy nie mają swojego służbowego laptopa? Że one nie będą chodzić z laptopem przez całe miasto, bo to jest drogi sprzęt itp, itd. Już nie chciałem nić mówić, że istnieją taksówki... Oczywiście wyszły obrażone prawie trzaskając drzwiami. Niektórym to się jednak zdrowo we łbie poprzewracało.
Szefowa mnie pochwaliła za dzielną postawę. :) Mała rzecz a cieszy. :)

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22.05.2009 @ 12:46:27 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
Ale one wrócą i mogą Was dokładnie skontrolować, a celnicy zawsze coś znajda ;))

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22.05.2009 @ 12:52:00 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Czyżbyś wątpił w rzetelność najlepszego biura rachunkowego na Wyspie? ;)
A niech przyjdą, niech szukają i tak nie znajdą. :) To nie skarbówka. Jak by coś, to się zrobi protokół zniszczenia itp, itd. :D
A wiesz jak się w winach robi tzw. "stłuczkę"? Po czymś takim głowa może boleć na drugi dzień i odczuwa się lekkie suszenie. :)

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22.05.2009 @ 12:59:17 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
Wiem, wiem. Wie też jak się takie stłuczki robi np. przy przeładunkach spirytusu.

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24.05.2009 @ 12:41:47 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.10.2002 @ 12:15:23
Posty: 10466
Lokalizacja: BSG75
Dżibril pisze:
Przyszły i od razu z tekstem że musimy udostępnić któryś z komputerów, bo one mają ważne rzeczy do zrobienia, bo one są Urząd Celny itp, itd. Szczerze pisząc, miałem ochotę pojechać jak po łysej kobyle (bo dziewczyny jak zwykle zaczęły wymiękać), ale ograniczyłem się do stanowczego "NIE!". Raz, że mamy tam sprawy firmowe nie przeznaczone dla osób trzecich lub czwartych. Dwa, są VATy. A trzy... Ręce opadają. Wiecie co odpowiedziały na pytanie czy nie mają swojego służbowego laptopa? Że one nie będą chodzić z laptopem przez całe miasto, bo to jest drogi sprzęt itp, itd. Już nie chciałem nić mówić, że istnieją taksówki... Oczywiście wyszły obrażone prawie trzaskając drzwiami. Niektórym to się jednak zdrowo we łbie poprzewracało.

O ja... Dżib- pokłon do ziemi za Zen. Ja bym chyba zabił. Śmiechem.
Kurna, do czego, to doszło...

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1360 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 91  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group