Wspomniany pulpit, a zwłaszcza jego lewa strona jasno wyraża syndrom Golluma (mój..., moje...,moje..., moje...), czego kolejnym dowodem jest ikonka po prawej przedstawiająca szarego typka z przerostem ambicji i kompleksem małej żuchwy. Aby dodatkowo podkreślić własną odrebność, wyrażaną przez środkową ikonkę, pasek zadań znajduje się, zamiast na dole jak Pambu przykazał, po prawej stronie. Prócz tego obywatel Ben z kolei prawdopodobnie ma niejasne powiązania z Tamtymi, na co wskazują odpowiednio - dysk z tajnymi danymi FBI oznaczony dla niepoznaki jako Dane, ponownie środkowa ikonka ("mijam ICH", zapewne w ramach przekazywania informacji) oraz w ramach akcji "poznaj wroga" folder zawierający wszystkie informacje z legendarnych X-files.
Łatwo więc odgadnąć, że Ben w istocie jest agentem Tamtych, swego rodzaju Palaczem, człowiekiem cienia, który jednak miast palić papierosy, woli siedzieć przed pulpitem powtarzając "moje, moje, mój ssskarbie!". Niewykluczone oczywiście jest, że tak naprawdę pulpit Bena wygląda zupełnie inaczej, a to co nam pokazał jest tylko zmyłką i rządowym spiskiem. Trust no.1!
:D
Jakby ktoś był chętny...
_________________
Casual master race!Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0