Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 30.04.2024 @ 1:49:38

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 554 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 37  Następna

Jaki sport/formę aktywności fizycznej uprawiasz?
gry zespołowe (np. piłka nożna, siatkówka, koszykówka) 8%  8%  [ 6 ]
pływanie 16%  16%  [ 12 ]
bieganie 11%  11%  [ 8 ]
jazda na rowerze 21%  21%  [ 16 ]
tenis 3%  3%  [ 2 ]
aerobik/siłownia 12%  12%  [ 9 ]
sporty zimowe 4%  4%  [ 3 ]
turystyka górska/piesze wędrówki 13%  13%  [ 10 ]
inny 8%  8%  [ 6 ]
nie uprawiam (sportu) 4%  4%  [ 3 ]
Liczba głosów : 75
Autor Wiadomość
Post: 14.07.2009 @ 0:45:46 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.06.2005 @ 16:28:29
Posty: 2847
Lokalizacja: spod samiućkich Tater/Krk
Ja przejawiam stosunkowo dużą aktywność fizyczną, bo i na rowerze i na rolkach często jeżdżę, po górkach i dolinkach w miarę regularnie łażę, a i w siatkówkę/koszykówkę/jeszcze coś innego chętnie zagram, chociaż wszystko amatorsko i dla czystej przyjemności. Chciałam się kiedyś wspinać, ale nie starczyło czasu ani warunków, bo ze ściankami u nas marnie, ale to jest jeszcze kiedyś do nadrobienia. A tymczasem przyszła mała i zaczęła jęczeć, że jest "za gruba" i żeby z nią biegać. Chętnie, ale rano, o ósmej. No i mi dziecko nie wytrzymało nawet tygodnia, ale ja złapałam bakcyla i będę sobie biegać, choćby z psem albo wiatrem. :)

_________________
A pogledaj što sam našao
prevrćući raj i pakao
Divlje kose, tamna oka dva
cvijet bez korijena, ples je sve što zna

Tko te k' meni poslao
da mi anđelima kvariš posao?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14.07.2009 @ 11:19:56 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.08.2003 @ 23:07:52
Posty: 1505
Alexis pisze:
Chciałam się kiedyś wspinać, ale nie starczyło czasu ani warunków, bo ze ściankami u nas marnie, ale to jest jeszcze kiedyś do nadrobienia.

Rzut beretem, pod Krakowem, masz prawdziwe skały. Ja mam odwrotnie, dużo sztucznych ścianek, dzięki czemu chodzę dosyć regularnie, ale daleko w skały. Wspinanie w Tatrach to wciąż dość odległa sprawa, głównie ze względów finansowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.07.2009 @ 18:41:47 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Alexis pisze:
Chciałam się kiedyś wspinać, ale nie starczyło czasu ani warunków, bo ze ściankami u nas marnie, ale to jest jeszcze kiedyś do nadrobienia.

O to, to, to. Ale jak wróci mi kondycja i całkiem pozbędę się nawisu inflacyjnego. :)

Po dłuuuuuugiej przerwie odkurzyłem rowerro i dzisiaj w bardzo miłym towarzystwie (co prawda tylko przez telefonicznym towarzystwie, ale zawsze:)) zrobiłem 12km tak z wędki. Biorąc pod uwagę całkowity brak kondycji i to, że wczoraj umarłem po trzech kilometrach, to jest mały sukcesik. Malutki. No i ścieżka rowerowa z centrum do przystani Karsibór jest całkiem całkiem. Solidna, gładka, równa - bo unijna. ;) Mam nadzieję, że z wypłaty zostanie mi więcej niż podejrzewam i wystarczy mi na rolki (oczywiście jakieś takie konkretne, a to jednak kosztuje) bo na ten sprzęt ta trasa też jest fajna. A kilogramy same nie zlecą - każdy trzeba siłą wydrzeć z organizmu. :)

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.07.2009 @ 19:20:20 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.10.2002 @ 15:26:37
Posty: 5182
Lokalizacja: Rezydencja Nowodwory, Wielkie Księstwo Powiśle
12 km. na rowerze? Przy naprawdę dużej dozie dobrej woli mógłbym uznać to za długą rozgrzewkę :)=
Woydzio
P.S. Dla mnie trasy rowerowe zaczynają się od 60 km. A jak już wychodzę na rower (a nie przemieścić się z miejsca na miejsce) to raczej nie schodzę poniżej 80 km.

_________________
Ja tu tylko sprzątam
Twoja zajebistość ma tyle komponentów, że trudno spamiętać - J. W.
Jestem już ojcem nie tylko dla dwóch kotów ale także dla Michała Piotra


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.07.2009 @ 19:27:14 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Woydzio pisze:
12 km. na rowerze? Przy naprawdę dużej dozie dobrej woli mógłbym uznać to za długą rozgrzewkę :)=
Woydzio
P.S. Dla mnie trasy rowerowe zaczynają się od 60 km. A jak już wychodzę na rower (a nie przemieścić się z miejsca na miejsce) to raczej nie schodzę poniżej 80 km.

Pogadamy za rok jak zniknie mi brzuch i odzyskam kondycję. Wtedy będę otwarty na wszelkie propozycje. :)
Teraz myślę, że 20km jeszcze bym zrobił - góra 25km - ale na razie odzyskuję kondycję i spalam nawis.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.07.2009 @ 21:45:59 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.10.2002 @ 15:26:37
Posty: 5182
Lokalizacja: Rezydencja Nowodwory, Wielkie Księstwo Powiśle
Nie wiem czym jeździsz, ale wymień to na dobrą szosę, najlepiej z SPD :)= I 25 km. przestanie być dla Ciebie granicą możliwości a stanie się bardzo lajtową przejażdżką.
Woydzio

_________________
Ja tu tylko sprzątam
Twoja zajebistość ma tyle komponentów, że trudno spamiętać - J. W.
Jestem już ojcem nie tylko dla dwóch kotów ale także dla Michała Piotra


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18.07.2009 @ 7:00:25 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
Popieram to, co napisał Woydzio.

25km? Dość porządna, 45. minutowa przebieżka.

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18.07.2009 @ 7:32:57 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Ech, chłopaki... To nie ma być komfortowa, luzacka przejażdżka tylko męczarnia wyciskająca dziesiąte poty. A jeżdżę góralem przeze mnie odchudzonym i przerobionym trochę pod szosę. Bo mimo wszystko tutaj jeździ się w terenie - miasto kończy się po 20minutach jazdy. A lasów i innych okoliczności przyrody jest tu od pyty. :)

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18.07.2009 @ 9:48:43 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.10.2005 @ 22:43:37
Posty: 4932
Lokalizacja: nikaj.uuk!
Ha! Wczoraj przejechałem się kawałek (jakieś kilkaset metrów jazdy próbnej ;) A ostatni raz siedziałem na rowerze ze trzy lata temu :D

Wkur*ienie po wczorajszym graniu zamieniło się w niedosyt. Otóż najpierw okazało się, że jest nas tylko pięciu, chociaż niektórzy nieobecni zapewniali, że będą, a potem jak już graliśmy, to niektórzy traktowali to jak zło konieczne. Co za ekipa... No i zamiast 90 minut graliśmy godzinę, co w sumie przy takiej liczbie osób nie dziwi, ale ja chciałem jeszcze. A ostatnie pół godziny grałem w tej dwuosobowej "drużynie", o całotygodniowym zapieprzaniu po piętrach z drabiną i narzędziami nie wspominając ;)
Teraz cztery tygodnie pauzy, bo kumpel się urlopuje i wypada mi transport. Jak przez rok nie grałem, to nic mi nie było, a teraz nie mogę się doczekać.

_________________
P2009 / 59124 ИOНTAЯAM / 251095

Dzień dobry, piękne panie – rzekł, kłaniając się uprzejmie. – Czy przypadkiem wiecie, dokąd odsyła się kurvvy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18.07.2009 @ 13:50:49 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.08.2005 @ 15:02:21
Posty: 2358
Lokalizacja: Koniec Świata
Dżibril pisze:
To nie ma być komfortowa, luzacka przejażdżka tylko męczarnia wyciskająca dziesiąte poty.
A to skoro tak to proponuję założyć slicki max. 1,2 i ruszyć na jakąś mocno piaskową drogę. Męczarnia gwarantowana.

_________________
Tainan Kokutai V-128, Ultimate Pursuit Squadron
- Time to nut up, or shut up

- Jeżeli nie rozumiesz bez tłumaczenia, to znaczy, że niezrozumiesz, choćbym ci nie wiem ile tłumaczył.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18.07.2009 @ 15:19:35 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Dżibril pisze:
To nie ma być komfortowa, luzacka przejażdżka tylko męczarnia wyciskająca dziesiąte poty.


To wypompuj powietrze z dętki - gwarantuję ci że po kilku kilometrach będziesz się czuł jak po przejechaniu Tour de France. Sam to kiedyś (nieświadomie) wypróbowałem. :>

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18.07.2009 @ 16:01:41 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
Narsil pisze:
Dżibril pisze:
To nie ma być komfortowa, luzacka przejażdżka tylko męczarnia wyciskająca dziesiąte poty.


To wypompuj powietrze z dętki - gwarantuję ci że po kilku kilometrach będziesz się czuł jak po przejechaniu Tour de France. Sam to kiedyś (nieświadomie) wypróbowałem. :>


Przejedź 25km w 50 minut, na początek. Potem 45km w 100 :)

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.07.2009 @ 9:21:52 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Albo wpadnij na południe, wystarczy zaledwie kilka kilometrów, żeby umrzeć ;))

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.07.2009 @ 9:37:19 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Całkiem niezłym rozwiązaniem jest też marsz po plaży. Ale nie po twardym pisaku przy samej wodzie. Genialne dla nóg, męczące jak maraton i tylko ważne, by marszować wcześnie rano lub późno po południu. W dzień można dostać udaru. Ewentualnie napadu nerwicy, ze względu na stada turystów.


Kiedyś, w czasach późnej podstawówki, z kuzynką i jej koleżanką, robiłyśmy codziennie, przez całe wakacje, wycieczki plażą z Brzeźna (w Gdańsku) do Gdyni. Rewelacja.
A teraz podobno rusza wycieczka ze Świnoujścia na Hel;)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.07.2009 @ 11:12:57 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.05.2005 @ 20:33:34
Posty: 6541
Lokalizacja: Ratibor am Oder
Podsumowując: Dżibril, najlepiej Ci zrobi wycieczka plażą na rowerze ze spuszczonym powietrzem, z Wyspy na Hel przez Bielsko i z powrotem. Powodzenia ;>

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 554 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 37  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group