Życie niesie same niespodzianki, a ja myślałem że prędzej trafię szóstkę w lotku niż będę pisał o swoim śnie <lol> i to zaraz na początku topicu...
Sen głupi, schizowany i bezsensowny....
Początek jak to zwykle bywa nie zapowiadał się ciekawie.... Takie tam wydarzenia na poziomie "papka telewizyjna". Potem przeniosłem się do w znane mi okolice (patrz moja babcia) Poszedłem sobie na grzyby, bo w końcu jest sezon. Wszystko fajnie tylko, że w lesie nic nie mogę znależć. Lekka irytycja zważywszy na klasę zbieracza :) , ale nagle uświadamiam sobie , jak mogę coś znaleźć skoro brodzę po kolana w śniegu. ?? Tak w śniegu, wyjątkowo białej i puszystej natury... Myślę sobie co k... robi to w połowie września w Polsce i jak ja mam w takich warunkach szukać grzybów. Czas opóścić las... wychodzę na skraj i widzę pseudotundrowy krajobraz. Teren opada (bo stoje na pagórku), a wszędzie przede mną rozciąga się biała, gładka równina.... Patrzę a tu sob ie jakieś dwa lisy, nie zwracając na mnie uwagi prują przzez zaspy. Już niczemu się nie dziwię tylko wracam na własne podwórko, mam tylko 200m do pokonania. Przed samą bramką odwracam się jeszcze i widzę.....Psowilka o gabarytach niedźwiedzia grizzly, szponach predatora i usposobieniu obcego. Kundelek zobaczył mnie również i zaczął się film pt : Scigany Nie wiem kiedy, ale pojawiła się obok moja siostra i razem uciekamy ?? . Następny przystanek... garaż, każdy się chowa jak potrafi. Ja właże pod jakieś szmaty, ubrania, koce i myśle że będę bezpieczny (lol) Widzę przez małe okienko że zwierzęcy przyjaciel zbliża się, a po drodze skonsumował jeszcze listonosza wraz z rowerem.... ciemność, widzę ciemność( nie pamiętam fragmntu) i nagle budze się i wyłażę z mojej kryjówki. Rozglądam się - nikogo nie ma- i myślę że wiecej nie należy pić....wychodzęz garażu, a tam moja 8 letnia siostrzyczka stoi, jak myśliwy nad trofeum, nad zabitym niedźwiedziopsem i mówi, że nie miała nic do roboty to pobawiła się z pieskiem, ale on był niegrzeczny więc dała mu nauczkę.........
Sen na trzeźwo.
_________________ When the light begins to change I sometimes feel a little strange A little anxious when it's dark Fear of the dark, fear of the dark...
|