Wieża Błaznów

Zgoda: "Idee religijne ukształtowały nasza historię i nasze rozumienie funkcjonowania spółeczeństwa, a to dlatego, że odgrywały np. role państwowtwórczą czy kulturotwórczą. A jacy bylibyśmy funkcjonując w innej kulturze zupełnie , tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Co by było gdyby system aksjologiczny był inny ? I dotyczy to wszystkich kultur."
Ale od tego wszystkiego wcale nie zrobiło się bezpiecznie i uczciwie. I nie wiemy, czy gdyby tych idei nie było, życie toczyłoby się w stronę przepaści. Na pewno byłoby inaczej. Ale czy gorzej?
Społeczności pierwotne, a właściwie ich niedobitki daleko w dżunglach Amazonii, zyją bez naszych idei religijnych, a nie są od nas gorsze.
"Umiesz przewidzieć jaki byłby Bliski Wschód i jego społeczeństwa bez islamu ? Ja nie umiem". A ja umiem. Byłby inny. ;-)

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."

Politycznie poprawna retoryka z całym szacunkiem. Jakie są osiągnięcia kulturowe tych społeczności ? Jaka kultura techniczna ? Jaka organizacja społeczna ? Jeżeli uważasz, życie pierwotne za lepsze to twoje prawo, albo że nie gorsze. Ale bez przesady, wolę raczej mój kulturowy punkt odniesienia jeśli idzie o rozumienie świata niż na przykład punkt widzenia plemion łowców głów z Karaibów. Jakie dziedzictowo kultury materialnej i duchowej zostawiają te plemiona ? Jaka jest wśród nich śmiertelność noworodków ? Proste pytania...Poza wszystykim , przeciez te plemiona mają swoje proste idee religijne. Nie chcę przez to powiedzieć, że całą historię wszystkiego na ziemii należy widzieć tylko przez pryzmat ideii religijnych.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Leszku, twoja krytyka tych zjawisk wypływa z chrzescijańskiego światopoglądu, nawet jeżeli sam chrzescijaninem nie jesteś....

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.

Nie chodzi mi o stawianie plemion pierwotnych pona nami. Żyją tak jak chcą, nie potrzeba im osiągnięć techniki, mają własną kulturę, która im odpowiada. A że nam to nie wystarczyłoby? Cóż, to tylko znaczy, że jesteśmy inni. Ale nie lepsi. W moich postach chodziło mi wyłącznie o to, że jakiekolwiek ideologie nie wystarczą, by diametralnie odmienić ludzką wredną naturę. Człowiek całe życie wychowywany w "kulturze zachodu", gdy jest w grupie, często zachowuje się jak bezmyślny prymityw. I cała ideologia tego instynktu nie zmieniła.

Proponuję skończyć czcze gadanie i wrócić do ciekawszych tematów. :-)
Żeby daleko nie szukać - Szczecin też oberwał w czasie wojny:
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,40764,2147518.html

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."

Stwierdzenie, że wszystkie kultury są równe to taka polit poprawna retoryka. IMO dość fałszywe założenie.

To, że czlowiek jest zdolny do złą to wiadomo nie od dziś. Natomiast to, że świadomość ludzka niewiele się zmieniła ? Ech wątpię. Sama aksjologia co dobre a co złe jest z ideii religijnych , filozoficznych.


Nie tylko 'kultury zachodu". A zastanawiałeś się ile osób nie zachowuje się jak bezmyślny prymityw dzięki ideom ?
Zgadzam się :)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Nie, no przestań z tą "polityczną poprawnością". To argument poniżej pasa, nic nie znaczy, a stawia stronę przeciwną w roli oszołoma. Nie twierdzę, że wszystkie kultury są równe. Napisałem, że bycie innym nie oznacza automatycznie bycia gorszym. Żadna kultura nie ma prawa uważać, iż jest lepsza i dlatego ma obowiązek zmienić inne (gorsze) na swoje podobieństwo. Bo to jest faszyzm. ;-P
Czy myślisz, że światopogląd buddyjski, judaistyczny czy islamski ma inny stosunek do tych kwestii? Bo inaczej, to Twój post jest mało zrozumiały.
I z czego wniosek, że nie jestem chrześcijaninem???
Twoje wypowiedzi jakoś mnie nie przekonują... Bez urazy. :-)

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."

Bo ja wiem? To czemu walczymy z kamienowaniem "niewiernych" muzułmanek? Przecież to odmienna kultura? Nie chcemy bicia kobiet, kiedy Koran wyraźnie na to zezwala? Nie zezwalamy na ludożerstwo rytualne ( jeszcze kilkadziesiąt lat temu dość popularne)? Dlaczego Anglicy skasowali zwyczaj "sati" ( kobieta której mąż zmarł była zobligowana rzucić się na stos pogrzebowy) i zniszczyli sektę Thugów ( czciciele bogini Kali uprawiający rytualne zabójstwa)? Jak ma się do tego sytuacja w Afryce gdzie walki międzyplemienne są częścią kultury tamtych ludów? Jakoś nam nie pasują masakry Hutu versus Tutsi i odwrotnie... Czemu wreszcie nie wyłączamy spod prawa Cyganów kiedy okradanie i oszukiwanie Gadje ( nie-Romów) jest częścią ich kultury ( wg ich tradycji rozgrzeszył ich z tego Chrystus kiedy jeden z Romów podał Mu przed ukrzyżowaniem kubek wody...)?

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

Dżizas... Wiesz, co oznacza ;-P? Może coś ironicznego, żartobliwego, nie do końca na serio?
Czy uważasz, że sprzeciwianie się jakimś pojedynczym zachowaniom jest jednoznaczne z traktowaniem odmiennych kultur jako gorsze?

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."

Takie zachowanie jak palenie wdów w Indiach były wpisane w tą kulturę :] Więc sobie sam Leszku odpowiedź :]

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

To nie są pojedyńcze zachowania. Od czasów dekolonizacji walki międzyplemienne i związane z tym masakry cywilów, klęski głodu itp. trwają non-stop, także traktowanie kobiet w krajach islamu-to nie są pojedyńcze przypadki. I mówiłeś chyba o zmienianiu innych kultur? Tak więc-zmieniamy je. Bo protestujemy przeciwko czemuś co jest częścią tych kultur a nam wydaje się złe.

Co do emotikonu do odniosłem wrażenie, że dotyczy on zdania o faszyźmie, nie zaś całej Twojej wypowiedzi.

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

Leszku, co wiesz o faszyźmie?

Zgadzam się z Zamorano. Twe wypowiedzi są przesiąkniete PP. A jeśli tych co są do niej negatywnie nastawiony uważasz że nazywa się/należy nazywać oszołomami.
"jeśli mówicei o nas faszyści, to na pewno tacy jesteśmy" -jak śpiewała pewna ojowa kapela.

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

- Emotikon rzeczywiście dotyczył "faszyzmu". ;-)
- Marku, jeśli możesz, to zmień trochę szyk trzeciego zdania w Twoim poście, bo nie bardzo wiem, o co w nim chodzi. :-)
- Jestem przeciwny bezkrytycznemu wywyższaniu się, więc możecie przypiąć mi z tego powodu "łatkę" PP. Szkoda tylko, że nie widzicie obłudy takiego stanowiska. Dla części przedstawicieli innych kultur to nasza kultura jest "gorsza", konsumencka, pozbawiona wartości. I dla nich osoby krytykujące ten pogląd też są przesiąknięte PP. Łatkę PP przypisują tu osoby o skrajnych pogądach tym, które są w sprawach jakości kultur bliżej "środka".

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."

<Czółko w blat>

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Cóż za wyszukany argument. :-)
Ja stoję na stanowisku, że nasza kultura jest inna, ale to nie znaczy, że gorsza lub lepsza. A wy uważacie, że nie mam racji. Więc jestem głupi. Albo moje wypowiedzi są PP. OK - wasze prawo.

Ludzie ci wierzą w reinkarnację, więc życie ludzkie ma dla nich inne znaczenie niż dla nas. Ich prawo. My wierzymy w inne rzeczy, których oni nie rozumieją. Jasne, że palenie kogokolwiek jest dla mnie niezrozumiałe i obrzydliwe. Nie jestem bezkrytyczny. Ale z tego powodu nie uważam kultury Indii za gorszą - ich literatura, sztuka, architektura też coś chyba znaczą? Więc nie odpowiadam sam sobie tak jak sugerujesz - nie uważam że z powodu palenia wdów kultura Indii jest gorsza od kultury Europy.

_________________
"Śmierć i Światło są zawsze i wszędzie, one zaczynają i kończą..."

Chyba nie...W kulturze hinduskiej obowiązuje zasada "ahimsa" ( nie krzywdź, nie zabieraj życia). Z sati chodziło zupełnie o co innego. Pierwsze sati były spontaniczne-zrozpaczona żona rzucała się na stos pogrzebowy męża, chcąc umrzeć wraz z nim. Bardzo szybko spodobało się to hinduskim teściowym...Wg prawodawstwa hinduskiego, po śmierci mężczyzny, cały majątek dziedziczyła jego żona a po jej śmierci-matka. Tak więc hinduskie teściowe bardzo szybko wplotły w kulturę hinduską wątek, polegający na wprowadzeniu aksjomatu, że porządna żona umiera wraz z mężem...Anglikom się to nie spodobało i mieli rację. Chyba przesadzasz też z tym relatywizmem. Czy jeśli spotkasz kogoś kto chce zgwałcić dziecko ( bo w jego kulturze jest to naturalne jak wypicie porannej kawy-a są/były takie kultury, tak było jeszcze np. kilkadziesiąt lat temu na Fidżi) to będziesz się zastanawiał nad kontekstem kulturowym tego co ten człowiek robi czy też prostacko i niekulturalnie skasujesz gnoja?

Nb. Wcale nie uważam, że jesteś głupi-po prostu dyskutujemy.

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...