Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.03.2024 @ 18:37:45

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 04.02.2005 @ 17:01:12 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.01.2005 @ 18:41:58
Posty: 39
Lokalizacja: Polska
Witam wszystkich ponownie!
otwieram nowy temat, bo tu, jak mi się wydaje,będzie więcej dyskutowania, a nie chcę dawać wszystko do jednego worka :).
kiedyś dostałam pewnien list z pytanien, jak są w języku polskim przekazywane: "niepoprawność językowa" oraz "prosty/ prostacki/ potoczny/ grubiański styl (czyli wszystkie te rzeczy naraz i każda z osobna)".
w odpowiedzi napisałam, że środki są z grubsza takie same, jak w języku rosyjskim: ekspresywnie nacechowana leksyka, niepoprawności językowe: wadliwa wymowa, odmiana lub zastosowanie wyrazów (Ferdek Kiepski świeci tu przykładem), szyk słów w zdaniu etc.
pytanie moje dotyczy następującego stwierdzenia: otóż, napisałam, że często do stylizacji na język prosty/prostacki używa się gwary, ponieważ istnieje taka wizja człowieka prostego i niewykształconego, który mówi gwarą.
z innej zaś strony - dodałam - u Sapkowskiego nie jest to jednoznaczne, ponieważ często wykorzystuje on wyrazy gwarowe do archaizacji języka (jako archaizmy leksykalne).

chciałabym bardzo usłyszeć (przeczytać ;)) wasze komentaze na ten temat. czy miałam rację i jak widzicie tę stylistyczno-jezykową stronę sagi? najlepiej z przykładami i uzasadnieniami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.02.2005 @ 17:21:39 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.02.2004 @ 22:32:38
Posty: 750
Lokalizacja: Stąd, skąd się nie wraca.
corrector pisze:
pytanie moje dotyczy następującego stwierdzenia: otóż, napisałam, że [i]często do stylizacji na język prosty/prostacki używa się gwary, ponieważ istnieje taka wizja człowieka prostego i niewykształconego, który mówi gwarą.

Co do tego stwierdzenia nie przychylam sie. To że człowiek mówi gwarą nie znaczy że jest człowiekiem nie wykształconym lub prostym. Znam osobe która jest wykształcona i inteligentna a mówi gwara. Bedąc w pracy mówi czystą i nie naganną polszczyzna, a naprzykład gdy jest w domu albo ze znajomymi rozmawia swobodnie, przeplatając w zdaniu niekiedy słowa z gwary. Np. Podaj mi aszynbecher(nie wiem jak to sie pisze:))

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.02.2005 @ 17:35:55 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.01.2005 @ 18:41:58
Posty: 39
Lokalizacja: Polska
zgadzam sie.
mowiłam tylko, ze istnieje taka wizja.
UWAGA! co innego, kiedy czowiek wybiera mówienie gwarą, a co innego, gdy wynika to z jakiegoś ograniczenia jego zasobu leksykalnego.
przykład, tym razem nie z Polski: sporo osób na Ukrainie mówi tzw. "surżykiem" - niegramatyczna mieszanka języków ukraińskeigo i rosyjskiego. i co innego, gdy taki człowiek może plynnie wyrażać sie poprawnie w obydwu językach, a dla wygody (w domu) wybiera mówienie surżykiem, przeskakując (wplatając) z jednego jezyka na inny, a co innego - gdy człowiek nie potrafi poprawnie mówić po ukraińsku lub rosyjsku (zna tylko jeden z tych języków), i dlatego przy próbie mówienia w innym języku wychodzi mu surżyk - w tym drugim przypadku ewidentnie mamy do czynienia z pewnym ograniczeniem jezykowym (brakiem odpowiedniego - językowego - wykształcenia).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.02.2005 @ 18:55:24 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.08.2004 @ 22:50:54
Posty: 726
Lokalizacja: Z lasu, gdzie stoi tabliczka "Beware the Jabberwock!"
Kiedy u Sapkowskiego ktoś cały czas mówi gwarą, to jest to pokazanie przez język prostackości tej postaci (lub zbyt długiego przebywania "w toawrzystwie"). To świetnie widać w "Krańcu świata".
Natomiast do stylizycji częściej używa chyba słó staropolskich, ale nawet gdy używa i gwarowych to możńa to rozpoznać: kiedy stylizuje język powieści mamy do czynienia z pojedynczymi słowami; kiedy stylizuje jezyk postaci, żeby wyszedł prostak, całe jego wypowiedzi są pełne od takich słów, dodatkowo są wszelakie błędy językowe i takie tam.

_________________
Lower than the stars
There is nothing to
Stare at


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.02.2005 @ 19:04:01 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 @ 21:19:33
Posty: 4505
Snatch, z tymże uzupełniłabym, że w tym wypadku "prostak" nie musi być określeniem pejoratywnym. Tzn, gwara jest w Sadze zarówno atrybutem ludzi faktycznie prostackich, w sensie chamów, jak i generalnie niższych warstw. Milva np. ma właśnie ograniczony zasób leksykalny, bo nie odebrała żadnego wykształcenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.02.2005 @ 19:18:24 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.07.2004 @ 11:19:42
Posty: 754
Lokalizacja: Poznań
Zgodzę się z P.T. przedmówcą. U Sapkowskiego wyraźnie czuć kiedy "dziwnie gadająca" postać gada dziwnie bo ma taką manierę a kiedy dlatego, że jest zwykłym burakiem. Ot, weźmy przykład jednego z nasłanych na wiedźmina morderców (Profesor), który indaguje o " damy, z których jedna była ekstraordynaryjnie urodziwa". Tu nie ma wątpliwości: gość mówi z manierą. Dla kontrastu gadanina chłopów w "Chrzcie Ognia" wykazuje ich prostactwo. Oczywiście Tobie trudniej będzie rozsądzić tą kwestię "na wyczucie" (polski nie jest twoim językiem ojczystym, nieprawda?). W razie wątpliwości wrzuć pytanie do tego tematu a my się ustosunkujemy (i w ciągu dwóch latdamy wykrętną odpowiedź - he he he!)
Jeśli chodzi o szczegóły lingwistyczne to muszę przyznać, że nie zawsze wiem z całą pewnością czy dane słowo wypowiadane przez bohatera książki istnieje rzeczywiście czy też jest neologizmem utworzonym przez autora. Czasami wydaje mi się, że AS samowolnie "spolszcza" niektóre wyrazy z innych języków (extraordinary = ekstraordynaryjnie)
Edit: popieram Vespę. Wyraz "cham", którym określano ludzi nisko urodzonych, chłopów dobrze to oddaje. Nie zawsze był naładowany ujemnie, choć najczęściej wymawiano go z pogardą. Tak, tak. Jedno drugiemu nie przeczy: pogardzać chłopem, nie szanować go mimo, że nie ma sie do niego żadnej konkretnej urazy. Ot, taka mentalność...


Ostatnio zmieniony 04.02.2005 @ 19:22:36 przez spida, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.02.2005 @ 19:21:00 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.06.2004 @ 21:19:33
Posty: 4505
Spida, akurat "ekstraordynaryjnie" gdzieś na pewno widziałam, nie wiem czy nie u Sienkiewicza - głowy nie dam, ale jestem pewna że to nie neologizm:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04.02.2005 @ 19:30:50 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.01.2005 @ 18:41:58
Posty: 39
Lokalizacja: Polska
Cytuj:
Oczywiście Tobie trudniej będzie rozsądzić tą kwestię "na wyczucie" (polski nie jest twoim językiem ojczystym, nieprawda?).

nie da się ukryć, że wyuczonym. :). i chociaż mieszkam w Polsce od wieeeeluu lat (a i studiowało się to i owo ;) ), to zawsze bardziej ufam native'om, niż sobie. stąd te pytania.:))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group