Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 11.05.2024 @ 22:47:01

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 361 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 25  Następna
Autor Wiadomość
Post: 15.02.2011 @ 1:36:25 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.10.2002 @ 15:26:37
Posty: 5182
Lokalizacja: Rezydencja Nowodwory, Wielkie Księstwo Powiśle
Aha, czyli 88 C (190 F) to nie jest wrzątek i oparzyć się tym nie można. Ciekawe... Poza tym ile to jest "rząd wielkości"? Drugie tyle? Jakby dostała kawę o temperaturze 176 C (raczej mało realne :)= ) to bym zrozumiał i nawet przyznał jej rację. Wspomnę jeszcze o tym, że w wersji, którą ja znam, kobieta postawiła sobie kubek z kawą na siedzeniu między nogami, ruszyła i oblała się.
Poza tym wybacz, ale kraj w którym ludzie pozywają koncerny za oparzenie się gorącą kawą, za dostanie raka od palenia papierosów czy za śmierć psa w mikrofalówce (bo właścicielka wykąpała pupila i chciała go w mikrofali wysuszyć) jest dla mnie krajem idiotów z prawem ustanowionym przez innych idiotów.
Woydzio

_________________
Ja tu tylko sprzątam
Twoja zajebistość ma tyle komponentów, że trudno spamiętać - J. W.
Jestem już ojcem nie tylko dla dwóch kotów ale także dla Michała Piotra


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 8:54:41 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
Nie trzeba chyba zbyt daleko szukać, by całkiem sporo podobnych przykładów znaleźć także w Polsce, jak i w każdym innym kraju.

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 9:19:42 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.10.2002 @ 12:15:23
Posty: 10466
Lokalizacja: BSG75
pery pisze:
No czyli jak podejrzewałem, po prostu firma niewłaściwie oznaczyła produkt i kobieta na tym skorzystała. Swoją drogą, nie ma to jak porządnie rozpuszczona plotka.

To już trochę zmienia postać rzeczy, ale niewiele.
Bo w sumie nieistotne jest, czy kawa miała 170 czy 190 F. Różnica nieistotna- ważne są okoliczności, w jakich doszło do oparzenia. Bo co, gdyby ta temperatura była jak najbardziej zgodna ze specyfikacją? To samo by było, bo idiotka postawiła sobie kubek gdzie nie trzeba. (opieram się na wesji Woydzia, ale nie w detalu rzecz).
Zupełnie inaczej by to wyglądało, gdyby to kelner ją oblał tym wrzątkiem- wtedy zgoda.
Hagar pisze:
Wiesz, u nas są tysiące (dziesiątki tysięcy, jeśli nie więcej) słuchaczy pewnej rozgłośni, ale nie chciałbym by na podstawie tych tysięcy, ktoś wyrabiał sobie opinię o pozostałych trzydziestu-paru milionach Polaków.

Analogia nietrafiona- mówimy tu o systemia sądownictwa, czyli części władzy w potężnym kraju, a nie o grupie oszołomów.
Hagar pisze:
Jeden wyrok sądowy, jeden przypadek, świadczy o całym, ponad 300 milionowym narodzie? Wow!

Jako ciekawostkę podam przykład z naszego podwórka. Sąd Okręgowy w W-wie. Orzeka sędzina ws. rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia (noża). Napad na kobietę, masakrycznie pocięta twarz, rabunek, pobicie.
Prokurator żada 12 lat, sędzina orzeka DWA. Nadzwyczjne złagodzenie kary. UWAGA- dlatego dwa, bo karę do dwóch lat można zawiesić warunkowo, na okres próby. I zawiesiła wykonanie, na 5 lat.
Ale najlepsze było uzasadnienie- bo sprawca miał trudne dzieciństwo, był w domu dziecka i poprawczaku. A PONADTO, napadnięta nie ma do sprawcy żalu, a rany ładnie się zagoiły.
Facepalm, IMVHO.

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 10:20:12 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2008 @ 11:35:15
Posty: 2084
Lokalizacja: Las pod kontrolą Rady Puchaczy
Ta sędzina to nie powinna wykonywać swego zawodu- i generalnie uważam ja za ^cenzura^ *- aż w szoku jestem, DWA lata za pocięcie twarzy i rozbój - nosz kur...

* - jawnogrzesznice ale cenzura zakryła

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 10:39:22 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.05.2005 @ 20:33:34
Posty: 6541
Lokalizacja: Ratibor am Oder
Puchacz pisze:
Ta sędzina to nie powinna wykonywać swego zawodu
O co Ci chodzi? Dobra kobieta wierzy w Resocjalizację oraz że w Każdym Człowieku Drzemie Dobro. Bo jak inaczej to wytłumaczyć, jeśli nie chęcią dania biednemu człowiekowi szansy na okazanie skruchy i poprawę? {tabliczka z napisem SARKAZM*}

Zresztą teoretycznie to nawet słuszne. Tylko że poziom naiwności czy nieuzasadnionego optymizmu wymagany do stosowania tej teorii w praktyce jest przerażający.

*)albo ironia. Nigdy nie wiem które jest które.

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 10:50:13 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Przypomina mi się głośna kilkanaście lat temu sprawa Michała Łyska. Bardzo zdolny chłopak z zadatkami na naprawdę wielki umysł naukowy został zatłuczony kijami bejzbolowymi przez dwóch bezrefleksyjnych dresiarzy, którym się nudziło. Też dostali (relatywnie) niskie wyroki, bo okazali skruchę. Problem w tym, że owa "skrucha" została wymuszona przez sędziego, który dosłownie zwrócił się do oskarżonych "no, chłopcy, powiedzcie teraz, że wam jest przykro i że żałujecie". No to chłopcy wydukali, że żałują i że im jest przykro po czym wrócili do kontemplowania sufitu i dłubania w nosie. A sąd zapytał ojca Michała, czy jest usatysfakcjonowany skruchą oskarżonych.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 12:03:03 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Chemik i myślisz, że okoliczności oparzenia nie były gruntownie zbadane? No chyba jako prawnik z wykształcenia, nie masz tak naiwnych wyobrażeń o postępowaniu cywilnym jak stereotypowy korwinista z Wykopu. Nie wierzę w to. Tam wyszła jeszcze sprawa wcześniej kontroli jakości związanej z przypadkami za gorącej kawy w McDrive (ponad 700 przypadków) i złego oznaczenia tej kawy. Kluczowe były zeznania ich menadżera jakości o tym, że zignorowali jako niedostatecznie istotną sprawę raportów z tych 700 poparzeń, gdzie była instrukcja ile kawa ma stygnąć, zanim będzie podana w okienku dla aut. A wcześniej McDonalds kompletnie zlał mediatora. Więc to nie chodziło o brednie z forum onetu, że kobieta pozywa, bo pies w mikrofalówce się nie wysuszył.

Woydzio pisze:
Wspomnę jeszcze o tym, że w wersji, którą ja znam, kobieta postawiła sobie kubek z kawą na siedzeniu między nogami, ruszyła i oblała się.
Nie ruszyła, ponieważ nawet nie prowadziła samochodu. Samochód stał, a jej siostrzeniec czekał z ruszeniem, zanim ona wsypie cukier. Późno było, więc nie sprecyzowałem: "McDonald's quality control managers specified that its coffee should be served at 180-190 degrees Fahrenheit." - to było pierwotne stanowisko sieci, ignorującej raporty kontroli jakości jaką kawę należy podawać w okienku (to ważne rozróżnienie w tej sprawie z tym okienkiem) i jak oznaczoną, a wg. optymalnych norm jakości dla McDrive w okienku powinna być w okolicach 149 F (tak stwierdził sąd, McDonald próbował to zdissować w postępowaniu i mu się nie udało). I bajer polega wbrew temu co pierdzielicie na ogromnej różnicy. Bo nie chodzi tylko samo oparzenie z powodu nieostrożności, a o to jakie jest to oparzenie. Tzn. o obrażenia. Tam szło o to, że było 6 % poparzeń trzeciego stopnia i 16% w mniejszym stopniu, konieczny przeszczep skóry. Ponieważ to franczyza (a więc masz ścisłe regulacje ile razy przekładamy smażącego się hamburgera, ile ma stygnąć kawa przed podaniem w okienku, a ile w budynku sieci etc.) to szło o to po ilu sekundach podaje się kawę w okienku (kwestia stygnięcia). I wyszło raz, że sieć nie wypełniła postulatów kolesi od jakości, oraz dwa podano do okienka kawę za wcześnie. Gdyby kawę podano po prawidłowym czasie, nawet jak by się oblała to by nie było mowy o przeszczepach skóry, hospitalizacji. Więc generalnie "80% winy sieci" to te dodatkowe sekundy, oraz o zignorowanie wniosków kontroli jakości z poprzednich wypadków przez menadżerów co do czasu stygnięcia i poprawy metod pakowania. Chemik pisał, że "Różnica nieistotna". No więc właśnie wykazano, że istotna, bo są oparzenia i oparzenia. Różnica jak między stłuczką, a czołówką "na trzeciego" (przesadziłem, wiem, ale celowo). To jest IMVHO owszem ciekawy przyczynek do dyskusji, ale nie o głupocie rzekomej Amerykanów, tylko o ich modelu finansowania służby zdrowia. Ale to temat na inną opowieść.

Cytuj:
Poza tym wybacz, ale kraj w którym ludzie pozywają koncerny za oparzenie się gorącą kawą, za dostanie raka od palenia papierosów czy za śmierć psa w mikrofalówce (bo właścicielka wykąpała pupila i chciała go w mikrofali wysuszyć) jest dla mnie krajem idiotów z prawem ustanowionym przez innych idiotów.
Woydzio
Wybacz, ale kraj w którym zwykli ludzie nawet nie dopuszczają możliwości pozwania wielkiego koncernu o odszkodowanie (bo to godne rzekomo idiotów) w ramach procesu cywilnego to kraj ludzi pozbawionych kompletnie instynktu samozachowawczego. A kraj, w którym ludzie tak gorliwie wierzą w wyjątkowo głupie legendy miejskie (jak z suszeniem psa w mikrofalówce, w ufoka z Roswell też wierzycie?) to już w ogóle jak to skomentować? W tym przypadku mieliśmy hospitalizację i zabieg, wycenione na konkretną sumę. Poza tym Woydziu, umówmy się. Ani Ty, ani ja nie mamy na tyle rzetelnej wiedzy o amerykańskim systemie prawnym (bo nie są nią przecież ani seriale, ani tabloidowe brednie i legendy miejskie z Wykopu), żeby wydawać tak twarde wyroki. To jest zbyt złożona i niejednoznaczna sprawa, żeby tak to sobie podsumować, a zdecydowana większość amerykańskich "frivolous litigatio" to wymysły z netu (ta konkretna kwestia nie była żadnym pieniactwem procesowym). Cóż sporo jako społeczeństwo "tym idiotom" historycznie zawdzięczamy. Ciekawe jak by wyglądały nowoczesne społeczeństwa i ich katalog praw podstawowych bez Rewolucji Amerykańskiej. Dodam, że sam uważam system kontynentalny per saldo za dużo lepszy od anglosaskiego. Natomiast możliwość sprawiedliwego dochodzenia roszczeń (np. w sprawach takich jak powyższa) obywatela przed sądem to powinna być norma cywilizacyjna.

Chemik pisze:
Ale najlepsze było uzasadnienie- bo sprawca miał trudne dzieciństwo, był w domu dziecka i poprawczaku. A PONADTO, napadnięta nie ma do sprawcy żalu, a rany ładnie się zagoiły.
Facepalm, IMVHO.
W Stanach nie do pomyślenia raczej, si? No więc ile masz Chemik w Polsce tekstów w stylu "gdyby nie ubrała wieczorem krótkiej spódniczki to by jej nie zgwałcili, więc niech teraz nie zawraca sądom głowy" etc. A Hagar ma rację z porównaniem. Ponieważ tutaj nie chodzi o to, że tu są sądy a tu grupa populistów, tylko o opisywanie rzeczywistości za pomocą legendy miejskiej. Stąd masz na zachodzie np. w dyskusji o polityce rolnej wobec młodszej części UE ilustracje w serwisach z furmanką na ekranie ("rolnictwo w Polsce"), czy newsy o tym, że Polacy jedzą łabędzie. Tylko, że to podobno tylko oni są głupi, a my już mądrzy. A to poziom bardzo podobny do "naszego" odszkodowania za psa w mikrofalówce i tym podobnych. Późniejsze cwaniackie próby wydojenia frajera, w rodzaju specjalnie się poparzę i pozwę producenta ekspresu do kawy były dissowane już na pierwszej rozprawie. Bo oni zdają sobie sprawę, że to nie jest to samo i mają postępowanie dowodowe. Wbrew temu co się wielu Polakom ubzdurało. A to jest smutne, że w Polsce wiara w legendy miejskie rośnie z roku na rok (wraz z coraz lepszym dostępem do internetu;-))

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 12:33:29 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Cytuj:
Stąd masz na zachodzie np. w dyskusji o polityce rolnej wobec młodszej części UE ilustracje w serwisach z furmanką na ekranie ("rolnictwo w Polsce"), czy newsy o tym, że Polacy jedzą łabędzie. Tylko, że to podobno tylko oni są głupi, a my już mądrzy. A to poziom bardzo podobny do "naszego" odszkodowania za psa w mikrofalówce i tym podobnych
No, tylko że "ich" memy (ha!) na nasz temat mają niestety jakby ciutkę większą siłę przebicia niż nasze nie ich temat, ergo, są "nieco" bardziej szkodliwe. Racja?

Zamorano, a co z procesami "umieram na raka płuc, więc pozwę korporację tytoniową"? Też urban legend? Serio pytam, bez cienia złośliwości.

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 12:43:36 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Zamorano pisze:
w ufoka z Roswell też wierzycie?

A ty nie? Przecież są foty ;o

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 12:48:30 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Narsil pisze:
No, tylko że "ich" memy (ha!) na nasz temat mają niestety jakby ciutkę większą siłę przebicia niż nasze nie ich temat, ergo, są "nieco" bardziej szkodliwe. Racja?
To zależy jak rozumiesz pojęcie "szkodliwe". Fobie społeczne są szkodliwe z natury rzeczy, gdziekolwiek występują. Z takich rzeczy się lęgnie korwinizm i parę innych przypadłości, czyli np. bardzo infantylne wyobrażenie o tym, jak działa np. amerykańskie społeczeństwo. W tym zakresie to sami sobie robimy krzywdę, bo wyciąganie wniosków uniwersalnych na podstawie niewiedzy i histerycznej przesady do czego będzie prowadzić? No i u nas w ostatnich latach częściej legendy miejskie przebijają się do mainstreamu (w UK to domena tabloidów), a furmanki z niemieckiej telewizji i prasy zniknęły w ostatnich latach.

Cytuj:
Zamorano, a co z procesami "umieram na raka płuc, więc pozwę korporację tytoniową"? Też urban legend? Serio pytam, bez cienia złośliwości.
Nie wiem. Nie znam się. Tych procesów nie śledziłem i nie researchowałem, a ten o kawie swego czasu dokładnie, podobnie jak mem o szwedzkim/ unijnym/ hiszpańskim/ szkockim zakazie mówienia mama i tata :D

Tarkus pisze:
Zamorano pisze:
w ufoka z Roswell też wierzycie?
A ty nie? Przecież są foty ;o
Ta fota to przecież mistyfikacja Majestic 12 i rządu amerykańskiego celem ukrycia konspiracji jaszczurów na ziemi :O Myślałem, że to wiecie. Pisał o tym znany dziennikarz śledczy David Icke.
;-)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 12:52:49 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2008 @ 11:35:15
Posty: 2084
Lokalizacja: Las pod kontrolą Rady Puchaczy
Jaszczury to akurat prawda jest, po oczach podobno można rozpoznać :)

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 12:59:19 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Hello, o czym my rozmawiamy? My w znacznej części boimy się walczyć o swoje w prostych sprawach (bo się nie uuuda). Przykład mi bliski. Mojej Mamie padła nowa Nokia, zgłosiła reklamację, odpisali, że bezpodstawna - telefon zamókł. Dołączyli fotki wilgotnych wnętrzności i jakieś pseudonaukowe brednie, sugerując, że naprawią za 100zł, ale nie obiecują, że będzie działać. Oczywiście telefon nie zamókł, był nowy, używany jakieś dwa tygodnie, w domu. Ale moja Mama uznała, że co ona się będzie kłócić, zaniosła do pierwszego lepszego serwisu komórek, gdzie zrobili wielkie oczy, kiedy rozbebeszyli aparat i porównali z wynikami "ekspertyzy". Walnięty był soft. Ale kłócić się o swoje, nieee, dac sie oszukać, zapłacić 50zł w serwisie za naprawę i olać sprawę.
Nie będę się śmiać z kuriozalnych spraw dopóki u nas jest problem z tymi podstawowymi.

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 13:03:26 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Gośce drugi raz odrzucili reklamację butów. Skóra się zmarszczyła, ewidentna wada producencka. Ale nieee, najpierw jej to "wyprasowali", teraz znów odrzucili, że bezzasadna. Trzeba bedzie trzeci raz zawalczyć. A firma ma klientkę mniej.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 13:11:15 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Narsil pisze:
Zamorano, a co z procesami "umieram na raka płuc, więc pozwę korporację tytoniową"? Też urban legend? Serio pytam, bez cienia złośliwości.
Z tego co pamiętam jeszcze z zajęć na studiach (przy okazji analizowania pozwów o tzw. false advertising) to tam chodziło raczej o to, że przez długi czas nie tylko nie mówiono o szkodliwości papierosów, ale reklamowane były wręcz jako zdrowe. Pozwy zakładali zdaje się ci, którzy uzależnili się właśnie wtedy.

Co do walki o swoje prawa, to przy odrobinie uporu daje się. Parę razy udało mi się, w przypadkach niby głupich, po długiej korespondencji i zgłaszaniu sprawy do kolejnych rzeczników, postawić na swoim. Zresztą widać w ogóle, że coraz więcej osób z tych swoich praw zdaje sobie sprawę. UOKiK sprawdza rzetelność informacji w konkursach smsowych właśnie po fali skarg.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.02.2011 @ 13:13:37 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Ezena ma rację. Np. z mojego doświadczenia odpowiedź sieciówki w sprawie dżinsów Wranglera (chińskie, bo te porządne polskie z fabryki z Łodzi, którą właśnie zwijają w Polsce nie do dostania), które przetarły się pod kolanami po dwóch tygodniach "reklamacja nie może być uwzględniona, bo spodnie mają ślady noszenia". Normalnie niespotykany skandal, że zakupione spodnie się nosi:]
Z drugiej strony co do szkód to jeszcze Narsilowi "kto robi większą krzywdę". Coraz silniejszy w Polsce ruch altmedowy wrogów szczepienia dzieci bierze się z urban legends, z fobii i fałszywych informacji (lub źle przetłumaczonych z angielskiego), które przenikają do mainstreamu typu "Dzień dobry TVN". I to jest już nie tylko krzywda tak trudna do zweryfikowania jak "kapitał kulturowy i kompetencja demokratyczna społeczeństwa", a potencjalnie bardzo realna krzywda. Coraz więcej rodziców się organizuje przeciwko szczepionkom, oraz doradza sobie jak unikać szczepienia dzieci w Polsce.

Ala pisze:
UOKiK sprawdza rzetelność informacji w konkursach smsowych właśnie po fali skarg.

A Pobieraczek.pl może nawet beknie karnie, czego im życzę!

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Ostatnio zmieniony 15.02.2011 @ 13:21:19 przez Zamorano, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 361 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 25  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group