Wieża Błaznów

Planowane postarzanie produktów...

_________________
KEEP CALM AND CALL BATMAN
Karma istnieje... i ma się zajebiście dobrze...

Materiał ciekawy, ale przecież o tym mówi się już przynajmniej od kilku lat.

Wiem. Ale nie mówi się głośno - narazie - a być może co niektórzy nie są świadomi tego, co robi im telewizja, politycy, czy nawet sam kościół - bo wszyscy mają w czymś interes, tylko nie w tym, by martwić się o przyszłe pokolenia... I o naszą Planetę, Ziemię.

_________________
KEEP CALM AND CALL BATMAN
Karma istnieje... i ma się zajebiście dobrze...

Dobry film. Rzeczywiście nie miałem jeszcze drukarki, która działałaby dłużej niż 1,5 roku.

_________________
Special love I have for you, my baby blue

Stara prawda... ktoś kiedyś wynalazł krążki do prania - takie małe pudełka, które za pomocą ultradźwięków czy czegoś tam prały. Naprawdę prały, miałam coś takiego w domu i sprawdzałam. Niestety, patent się nie przyjął, lepszy jest proszek, chemia, którą trzeba co kilka tygodniu kupować. Trwałe rajstopy? Owszem, wynalezione dawno temu. Sprzęt elektroniczny, który jest starszy od nas, a działa? Owszem, w niektórych domach można jeszcze na taki natrafić.
Film niezły, dobrze, że zbiera do kupy różne sprawy, tylko pytanie, czy nowe pomysły i nowe patenty nie okażą się tym samym, co energooszczędne żarówki, niby ekologiczne, a tak naprawdę szkodliwe dla środowiska i dla nas, wprowadzone na rynek nieco na siłę, by producent nie poszedł z torbami. I wcale nie zawsze oszczędne, o czym też się zbyt głośno nie mówi.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Magic ball? Znam, używam, działa :D Wiesz, najgorsze jest to, że mamy patent na silnik spalinowy na wodę, ale korporacje uzależnione od paliw tradycyjnych nie dopuszczą ich do produkcji, dopóki nie będą miały innego wyjścia. Ale co ja tam... to tylko teoria spisku przecież ;P

_________________
KEEP CALM AND CALL BATMAN
Karma istnieje... i ma się zajebiście dobrze...

Raczej o przyjemne miejsce do życia. Planeta ma się świetnie i w przeciwieństwie do nas, nigdzie się nie wybiera.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

W sprawie nowej elektrowni w Visaginas

"Komentując decyzję strony polskiej o zawieszeniu udziału w budowie elektrowni jądrowej na Litwie prezydent odnotowała, że "ostatnio ze strony państwa sąsiedniego (Polski - red.) widzę jakby komercjalizację polityki zagranicznej i polityki w ogóle", a na swych partnerów Polska wybiera "bardziej takie kraje jak Rosja aniżeli Litwę". - Ostatnio polski rząd o energetyce mówi jedynie z pozycji komercyjnej - podkreśliła w wywiadzie Grybauskaite, wyrażając opinię, że projekty energetyczne mają też aspekt geopolityczny."

Magiczne słowo "Możejki" pani prezydent Grybauskaite. Swoją drogą ta wypowiedź to już są jakieś szczyty hipokryzji elit politycznych Żmudzinów / Litwinów. Prezes PGE wyleciał przy okazji za takt na miarę pani rzecznik PZPN (głośno powiedział to co wszyscy wiedzą i myślą:D, co było cokolwiek mało dyplomatyczne). Żadnych złudzeń prometeizmu. Zimny pragmatyzm skoro po drugiej stronie ważniejsze niż "komercha", gospodarczy pragmatyzm i geopolityczne interesy są szowinistyczna gorączka oraz kompleksy.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Możesz rozwinąć ten wątek?

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

A Ty co, parowozów nie pamiętasz?

Ja mogę ;)

I jeszcze:)))

Parowóz?
No tak, do Audika se wstawię. Węgiel dam do bagażnika, a bagaż na przyczepkę. I może nawet 30/h wyrobię, jeśli dobrze łopatą pomacham. I na 1,5 kilosa starczy jak złoto.
A w wersji ekologicznej będzie hummer na ekogroszek. Czeski, niestety, ale zawsze cóś. :)))

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Chemiku, "amatorskie" próby tu i tu. IMHO mają szanse bytu, ale czy ktoś się tym zainteresuje?
Już nie wspominając o tym, że silniku spalinowe zasilane wodorem zostały wprowadzone w życie już ponad 20 lat temu, a wodór to podstawowy składnik wody przecież. Jest to tylko kwestia opracowania taniej technologii odzyskiwania wodoru z wody. A co najlepsze, silniki na wodór "wydalają" czystą wodę :) I to się nazywa ekologia :D

_________________
KEEP CALM AND CALL BATMAN
Karma istnieje... i ma się zajebiście dobrze...

Skoro to tak fantastyczne rozwiazania. 14 zł za równoważnik 120 kg proszku czyli 850 zł, to czemu tak mało popularne?

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

Bardzo dobre pytanie. Co prawda taka kula nie zastąpi całkiem chemi, bo działa przy niskich i średnich temperaturach, przy zwykłaych zabrudzeniach, nie nadaje praniu "ładnego" zapachu, ale za to jest wskazana przy małych dzieciach i alergikach. Od kiedy używam kuli, moje zużycie proszków do prania zmniejszyło się o ponad połowę. To i tak przełom, że można to normalnie kupić, choć zakładam, że 80% społeczeństwa nie ma pojęcia, że takie coś w ogóle istnieje.

_________________
KEEP CALM AND CALL BATMAN
Karma istnieje... i ma się zajebiście dobrze...