Wieża Błaznów

Czy można by tak "zrobić" co by na Forum jak się skorzysta z opcyi pt" Powiadom mnie gdy ktoś odpowie" [przy umieszczaniu postów] to żeby:
- w przychodzącym mailu było napisane ile postów przybyło
- żeby to "powiadomienie" nie przychodziło po jednym nowym poście [czy ile tam jest teraz ustawione] lecz jeno gdy przybędzie ich krzynkę więcej

Poza tym bardzo dużo jest postów [tak to się nazywa?] zupełnie nie za temat [jak np. ten ;)] i dobrze by było jakby były one usuwane.
Jeszcze lepiej by było jakby za dłuuugi brak aktywności na Forum zmniejszana była "ranga" [tzn. te "Vesemiry", "kumple Melitele" czy inne "A-cośtam"].
Jest ktoś kto myśli podobnie?

PS Czy ja w piszę w sposób dziwny? ;) A tak w ogóle to nie ja napisałem [jakby chcieli kogoś ukarać, oczywiście]

HAHAHA



Ty to napisałeś.

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

AndrzejB: <i>Czy można by tak "zrobić" co by na Forum jak się skorzysta z opcyi pt" Powiadom mnie gdy ktoś odpowie" [przy umieszczaniu postów] to żeby:
- w przychodzącym mailu było napisane ile postów przybyło
- żeby to "powiadomienie" nie przychodziło po jednym nowym poście [czy ile tam jest teraz ustawione] lecz jeno gdy przybędzie ich krzynkę więcej </i>

Nie wydaje mi się, żeby engine Forum miał taką opcję. Powiadamianie jest jakie jest i nie da rady go tak ad hoc, bezboleśnie zmienić.

AndrzejB: <i>Poza tym bardzo dużo jest postów [tak to się nazywa?] zupełnie nie za temat [jak np. ten ;)] i dobrze by było jakby były one usuwane. </i>

Jak to sobie wyobrażasz? Wycinać post ze środka dyskusji, czy wszystkie od tego 'nie na temat' w dół? Jak to się będzie miało do całości dyskusji? Owszem postów nie na temat jest sporo, ale vox populi... Jacy użytkownicy, takie forum, trzeba się do tego przyzwyczaić i polubić (na wszelki wypadek informuję, że poprzednie zdanie to po prostu stwierdzenie faktu i nie zawiera żadnych podtekstów).

AndrzejB: <i>Jeszcze lepiej by było jakby za dłuuugi brak aktywności na Forum zmniejszana była "ranga" [tzn. te "Vesemiry", "kumple Melitele" czy inne "A-cośtam"].
Jest ktoś kto myśli podobnie?</i>

Rangi na forum zależą od ilości napisanych postów (tak jest na wszystkich znanych mi forach) a nie od czasu bytności (bądź nie) na forum. Raczej nie widzę możliwości zautomatyzowania tego procesu, a na dłubanie ręczne przy tym po prostu nie znajdę czasu (chyba że załatwisz nam takiego sponsora, że będę mógł kopnąć w rzyć pracę zarobkową i zająć się tylko i wyłacznie Forum Zony).

Co do rang, to mam prośbę. Jeśli ktoś ma pomysł na dalsze rangi (zamiast Kozojeda, od 3000 postów wzwyż), to proszę o umieszczanie ich tutaj. Tylko tym razem na poważnie.

AndrzejB: <i>PS Czy ja w piszę w sposób dziwny? ;) A tak w ogóle to nie ja napisałem [jakby chcieli kogoś ukarać, oczywiście]</i>

Ukarać? A niby za co?

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

Andrzej, jesteś na forum od nie dawna, wniosłeś jakiś powiew świeżości, nowe tematy do dyskusji o AS'ie ale na ile tego starczy? Nie da się uniknąć dyskusji nie związanych tylko i wyłącznie z Sapkowskim. Szczerze mówiąc było by to bezsensu. Nie mam ochoty ganiać po 20 forach dotyczących różnych rzeczy, tu mam ludzi na poziomie z którymi lubię dyskutować na różne tematy, od literatury fantasy zarówno autorstwa As'a jak i innych pisarzy do przepisów kulinarnych.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Kozojed może zostać, i w ogóle, im wyżej w górę, tym powinno być śmieszniej. W końcu jeśli ktoś wytrwał tu tak długo i tak aktywnie, poczucie humoru mieć powinien.

Ale mogą być też "wiedźmińskie" zwierzątka:
Ghul
Graveir
Okogłów
Mantikora...

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

Ktoś już gdzieś o tym pisał, najbardziej podobał mi się Biały Płomień Tańczący na Modemach i Kartach Sieciowych Wrogów.
Co do innych stworów, proponuję jeszcze Everetta

PS. Czy AndrzejB. z Puław to dawny AndrzejB. z Lublina, zwany kiedyś na Chacie Świstakiem? Pytanie do Andrzeja oczywista

_________________
All those moments will be lost in time...

Ja proponowałam Dziecko Dziecka Niespodzianki, ale sobie przypomniałam, że one nie mogą:) A Białe Zimno to już wersja ostateczna po jakichś 10 tysiącach postów:) Albo d... bo wtedy wszystkie tematy już na nią ostatecznie zejdą:)))

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Kozojed może zostać. A wyżej na przykład takie coś:
od 5000 - Król Dezmod
od 7500 - Prorok Lebioda
od 10000 - Biały Płomień Tańczący Na Modemach Wrogów
od 20000 - Uroboros
od 50000 - AS

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Nie, "AS" jest zaklepany, Uroboros też mi jakoś średnio pasuje. Trzeba będzie coś wymyślić ale w tej chwili mi się nie chce. :)

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Ja zamiast króla Dezmoda proponuję Vysogotę.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood

tak:
Vysogota
prorok Lebioda
Biały Płomień
sama Melitele ?

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

Melitele nie, bo już był "Pracodawca Melitele".

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Agent Dijkstry.

Nosikamyk z Palcem w Nosie
Wysuszony Agloval
Istredd Zbierający Krew Dziewicy
Cykada
Wypchany Jednorożec
Fioletowy Bizon
Złoty Smok Villentrettenmerth

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

I Dijkstra :)

PS. Zagłosowałam na "To zależy" - bo np. ankiety o kolorach powinny być usuwane...

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood