Wieża Błaznów

A zeby nie pozostac goloslowna, oto nastepna probka mojego talentu:


Historia

Wszystko jest wspaniałym i doskonałym w swej wielkości
Atakiem Histerii,
Idealnie zgranym z dziecięcym wyrazem oczu.

Nadejście każdego kolejnego ataku jest zawsze zwiastowane
Bądź to przez Anioła z mieczem,
Bądź to przez sam miecz.
Wątpię czy Damokles miał tu coś do powiedzenia.
O ileż straszliwszy jest Anioł ze swym fallistym (ognistym) Ostrzem
Od spokojnego, statecznego i niezmiennego
Zagrożenia Damoklesa.

Nadejście każdego kolejnego ataku jest zawsze opisane.
Kilku kronikarzy naraz preparuje oddzielnie swoje wersje,
Co oznacza, że jeden atak jest w zasadzie mnogi.
Mnogość ataków prowadzi z kolei do tego, że tworzy się
Łańcuch, a zatem - jedność,
Stąd liczba pojedyncza w pierwszych słowach jest uzasadniona.

Nadejście każdego kolejnego ataku jest zawsze nieuniknione,
Katastrofa wyimaginowana czy realna jest zawsze katastrofą.
Zniknięcie człowieka w samym środku miasta nie może być realne -
Jest katastrofą - śmiertelność jest imaginacją kata...
Imaginacja realności nie jest nielogiczna.

Nadejście każdego kolejnego ataku jest zawsze ostateczne,
Po wybuchu już nic nie może się wydarzyć;
Po katastrofie nie może przyjść susza,
po apokalipsie..., a jednak

Nadejście każdego kolejnegoataku jest zawsze pewne.
Możemy być spokojni, choć trochę mniej niż Damokles bo on
Jeszcze może mieć nadzieję, że miecz nie spadnie.

Nadejście każdego kolejnego ataku jest zawsze oczekiwane
jeko dzień ostateczny ale

Nadejście każdego kolejnego ataku jest odbiciem poprzedniego wyrazu oczu

1996
Pozdrowienia dla wszystkich grafomanów świata
MJ

_________________
Matka Joanna od Aniola
____________________

Jakby Bush ogłosił, że w Bagdadzie ukrywa się Boniek, to na ochotnika zgłosiłoby się dziesięć milionów chłopa :))

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Nie nie ! ! Woydzio ma zamilknąć i np. spróbować gry na wiolonczeli.
Matko Joanno - twój wiersz zaiste godnym jest uwagi lecz jakby całkowicie niekobecy bo pozbawiony owej tkliwości i emocji jakże pożądanej na rzecz chłodnego racjonalizmu tkwiącego w męskim umyśle gdzieś pomiędzy tasakiem, fedainem i Bońkiem :)

Czy wspominałem już, że anonimy powinny być karane powolną śmiercią?

Tark

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Anonimów można wysyłać do Iraku jako wykrywacze broni chemicznej i biologicznej!

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

szczerze watpie ;) raczej odwrotnie... po tym co boniek zrobil z reprezentacja!? zglosiloby sie moze 100... ;)

_________________
"I am the wizard of a thousand kings [...]"
/blind guardian/

...::Cognosce te ipsum::...

I i tak by nie zdążyło...

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Nie byłoby żadnych milionów... Na ochotnika zgłosiła by się tylko jedna miernota- Jan Tomaszewski...:-)

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

GRAFOMANÓW TEŻ

Całuj psa w nos Tark :) Demokracja , wolny kraj, prawo do ochrony danych, możliwość wpisów bez podpisów

ale anonimow predzej!

_________________
"I am the wizard of a thousand kings [...]"
/blind guardian/

...::Cognosce te ipsum::...

Co prędzej Wasza Elokwencjo ?

Gościu, napisz coś lepszego bo krytykować to każdy potrafi. Tak mi się przypomniało "Krytyk i eunuch z jednej są parafii, obaj wiedzą jak lecz żaden nie potrafi", to najlepiej obrazuje twoje wypowiedzi.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

tja... mimo wszystko uważam, że lepiej w tym miejscu skrytykować wierszyk niż pieprzyć bez sensu i nie na temat .
Po drugie prosta duszo : prawdziwa cnota - krytyk się nie boi!
Po trzecie nie każdy potrafi bo ty jak widać nie potrafisz :)
Po trzecie może i nie mam jaj - ale w przeciwieństwie do Ciebie mam mózg.

to o mózgu to po czwarte :)