Wieża Błaznów

A to co jest na ezenisku to nie całość?

_________________
Wszystkie drogi prowadzą na Haymarket :)

you and me, and the devil makes three

Właśnie nie, tam jest tylko początek. O mnie w każdym razie nie ma ani słowa, a w ogóle jestem opisana. ;)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Napisałam poemę, niech mnie ktoś poratuje, bo nie mogę się zdecydować co do końcówki, ...no i może jeszcze jakaś konstruktywna krytyka itp. Z resztą, Wy przecież wiecie co należ zrobić.

Jestem Słowianinem
muszę przyjąć ten chrzest.
Jestem powstańcem
chcę zginąć za tę śmierć. (tą?)
Jestem stoczniowcem
przejdę przez każdą ścianę kul.

Jestem Polakiem.

Zmierzam do urny z pustą kartką (albo 'z pustymi rękoma' ??? :?)
nie postawiłem krzyżyka.

_________________
Chyba jestem złośliwa*.

*...ale to tylko raz w miesiacu, zazwyczaj.

Jak można "zginąć za śmierć"?

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

osz....
np. zginąć za śmierć innych, złożyć im w ten sposób hołd, pokazać, że nie tylko oni walczyli za wolność itp.
Mi jednak chodzi o śmierć za klęskę powstania. Mimo że powstanie jest z góry skazane na porażkę, powstanieć i tak chce walczyć itp..

_________________
Chyba jestem złośliwa*.

*...ale to tylko raz w miesiacu, zazwyczaj.

Nie bardzo, Convir, poezja to nie proza, tu nie pomoże żmudna praca i poprawianie tekstu, to trzeba jeszcze czuć. Nie chodzi mi o rymy czy rytm (też ważne), ale o syntezę myśli. Może lepiej popróbuj z prozą, tam masz większe pole do popisu, więcej się nauczysz.

I, bardzo ważne, nie trać wiary w siebie i nie zniechęcaj się:)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Ja bym jednak sie wstrzymala z pisaniem poezji, a na pewno bardzo solidnie ciwczyla, bo to, co jest na razie to niegramatyczny i patetyczny belkot.

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris

Ja też mam niegramatyczny bełkot, ale to nie jest patetyczne. ;)


Skrzy się srebrzyście tarcza księżyca.
Zielony królik se po niej kica.
Trzyma marchewkę w kolorze bordo
I kręci raźno zieloną mordą.

Lśni połyskliwie tafla jeziora.
Wracają do niej żaby z wieczora.
Bo to są, panie, żaby niezwykłe.
Wołają: Kawy! Woda nam zbrzydła!

Błyska się w słońcu miecz cały złoty.
Miecz na rąbanie nabrał ochoty.
Lecz, cóż, mój mieczu, nic z tego chyba;
Rycerz w mogile dawno spoczywa.


Ot, tak mi w duszy grało... :)

_________________
Wiem. :)

Okazało się, że wielki, zły, wredny wampir Woydzio jest dla niektórych miłym i sympatycznym kotem Patem. - P.W.

Wywołuje na twarzy uśmiech. Ale nie złośliwy, nie, nic z tych rzeczy! Po prostu przyprawia o dobry humor :)

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

Jeśli to do mnie, to właśnie o to chodziło. :)

_________________
Wiem. :)

Okazało się, że wielki, zły, wredny wampir Woydzio jest dla niektórych miłym i sympatycznym kotem Patem. - P.W.

Druga zwrotka iście mnie za serce ujęła ;)

_________________
Are you playing with me, Cleric?
Komitet Obrony Styropianowych Głazów i Rozbujanej Kamery

jak najbardziej, dzięki chociażby za dobry humor :) Kojarzy mi sie z bajkami, szczególnie Krasickiego (mam nadzieję, że to on pisał bajki, a nie Kraszewski bądź Krasicki, bo zawsze ich mylę).

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.

daleko do domu
i tęsknię wciąż za tym
by szczęściem zastąpić
codzienne schematy
i sam w końcu nie wiem
dlaczego nie czekam
czy gonię sam siebie
czy może uciekam?
i jakoś tak myślę
że wiem już - to ściema
iż wszędzie najlepiej
gdzie tylko nas nie ma
a kamień i ściany
namiastką są domu
gdy rano uśmiechu
nie możesz dać komuś...

_________________
http://3000.blox.pl/html

O! Śliczne!
To Maziu, jest główny powód, że jednak za granicę do życia czy pracy bym wyjeżdżać nie chciała. Mimo, że namawiali, namawiają i namawiać pewnie będą. Ale mnie by takie myśli, jak ta Twoja pewnie szybko by zawróciły :) Ale to nie temat na to...
Jak zwykle ładne i trafne!
Jak ja bym chciała umieć tak ładnie komponować słowa....

Maziu, dobiles mnie;>
Ladne, bedac tutaj a nie 'tam', nawet przez ten krotki czas, zaczynam rozumiec, czemu cudzoziemcy tworza tu getta.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach