Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.04.2024 @ 19:20:27

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Polowanie
Post: 18.01.2005 @ 12:19:50 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 18.01.2005 @ 11:31:40
Posty: 1
Lokalizacja: Galicja
Staroć sprzed dekady, wstyd, by to w sieci wciąż tkwiło. Kasuję!
Dla dobra wszystkich :)


Ostatnio zmieniony 19.07.2014 @ 13:26:23 przez KrowaQ, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2005 @ 12:28:27 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2004 @ 11:38:26
Posty: 7402
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Jest dobrze. Przydałaby się jedynie wieksza konsekwencja w stosowaniu czasów, szczegolnie na początku opowiadania. Aha, "katem", nie "kontem". I jeszcze jedna uwaga- miecze są jednoręczne, półtoraręczne i dwuręczne. Nic mi nie wiadomo o pół oburęcznych.

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Polowanie
Post: 18.01.2005 @ 15:28:55 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2004 @ 13:02:04
Posty: 901
Lokalizacja: Aberdeen/Świnoujście
KrowaQ pisze:
Mijały dni, miesiące, lata. Przemijały wieki. I nastał czas. Kiedyś istniało wiele ras (...)


Zaraz chwila, ja zdążyłem przeczytać pierwsze dwa zdania i już brak sensu.

Mijały dni itd. a potem dopiero nastał czas? Nie piszesz jaki czas, "czas czego" więc jako przypadkowy czytelnik rozumiem, że nastał "czas" jako zjawisko. Skad zatem to "kiedyś" w następnym zdaniu?
Nie było czasu (więc jak mogły mijać dni itd. właściwie?) i jeszcze istniało wcześniej jakieś "kiedyś"?

_________________
po przeczytaniu spalić monitor


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2005 @ 17:44:52 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.08.2003 @ 23:07:52
Posty: 1505
Te trzy pierwsze zdania można imo bez bólu wyrzucić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19.01.2005 @ 1:54:13 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.11.2003 @ 18:10:09
Posty: 1019
Lokalizacja: Wrocław
Jak dla mnie to trochę niechlujne...
Faktycznie, coś nie tak na początku, czytelnik od razu czuje się zamotany...
Różne usterki techniczne typu:
"ciemność panującą wszędzie do dokoła"
" Nieraz nazywano go jednym z najbardziej doświadczonych i zasłużonych członków Bractwa." (tzn. co? czasem go nazywano czy niejednokrotnie?)
" kusze z możliwością wystrzelenia dwunastu bełtów zaraz po sobie" (niejsane)
"do czego zdolne są te istoty w normalnych warunków"
"- Idźcie, szukajcie dalej. Walka do uniknięcia!" (niejasne)
"był tuż już przed nim"
I tak dalej i tym podobne...
Serio, jestem zdania, że powinno się uważnie przeczytać tekst zanim umieści się go do oceny... Nie wiem czemu, ale jak widzę takie usterki, bo przecież nie są to poważne błędy, to mam wrażenie, że autor niezbyt długo pracował nad tekstem, a wręcz poszedł na żywioł... i krew mnie zalewa, że każe potem innym siedzieć i tych błędów szukać, zamiast zrobić to sam...

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Polowanie
Post: 21.01.2005 @ 18:11:26 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 22.05.2003 @ 18:43:57
Posty: 571
KrowaQ pisze:
Co prawda w przypadku wampirów potrzebne będą starożytne stopy... Natychmiast przerwał rozmyślania uważnie nasłuchując. Niedaleko znów pękło kilka gałęzi.


Tak, wiem że chodzi o stopy metali (no, prawdopodobnie). Jak gałęzie mogły znów pęknąć? wcześniej pisałeś tylko o szeleszczących liściach, choć nie wiem czy to były te zwinięte (zresztą nie wiedziec czemu), przez które padało bladonbiebieskie światło, czy były dwie klasy liści.

KrowaQ pisze:
Głośny trzask i przeciągłe warczenie wciąż się zbliżało.

Trzask czego?

KrowaQ pisze:
Kły zalśniły dziko w księżycowej poświacie.


Nie było żadnej poswiaty, bo wszystko pochłaniał chwiwy mrok, prawda?

KrowaQ pisze:
Druga bestia zawyła dziko, rana na jej głowie odsłaniała miękka tkankę mózgową.


A co to jest tkanka mózgowa? Przecież nie mówi się tkanka: sercowa, nerkowa, wątrobowa.

KrowaQ pisze:
Rana gardła szybko znów się otwarła.


Przeczytaj na głos, i co? Podoba ci się to zdanie?

KrowaQ pisze:
Silny refleks świetlny na moment go oślepił. Polana wyglądała upiornie w księżycowej poświacie.


Ah, więc to sie działo na polanie. Kto by się domyślił...

KrowaQ pisze:
Nie mogąc wymyślić innego sposobu na otwarcie chaty po prostu zapukał w drewnianą powierzchnię.


Zwykle najprostsze rozwiązania są najefektywniejsze. Zwłaszcza w czasie pełni, gdy atakują trzymetrowe wilkołaki.

KrowaQ pisze:
Kiedy wszedł do środka dostrzegł mężczyznę w wieku około dwudziestu trzech lat z poważną raną brzucha.


A dlaczego nie około dwudziestu trzech lat pięciu miesięcy i dwu dni?

KrowaQ pisze:
Mężczyzna zaklął cicho. Śmiertelny błąd, nie zamkną drzwi.

Xerten był zawodowcem, prawda? A teraz nie zanyka drzwi i nie słyszy nadciągajacego wilkołaka. Eh, ta starsza generacja, wszystko spieprzą, a potem za wszystko płacą młodzi.

KrowaQ pisze:
Mówi się: „walka na poziomie durny bydlaku”, dodał w myśli Łowca.


Biorąc pod uwagę ilość błędów popełnianych przez autora dotyczących np. nieprawidłowych końcówek, uważałbym z inwektywami.

KrowaQ pisze:
Zadał cios, prosto w przypominające miechy płuca wilkołaka.


Wilkołak był jeszcze w jednym kawałku, niczym nie rozpłatany, tylko z jakimiś strzałami czy innym badziewiem w trzewiach, więc skąd wiadomo co przypominały jego płuca? Chyba, że w tym świecie wszyscy w dzieciństwie obowiązkowo przeprowadzali sekcje wilkołaków, wówczas takie stwierdzenie odautorskie jest jak najbardziej zasadne.

KrowaQ pisze:
Nie czekając na efekt ataku podbiegł ku długiej klindze.


Jakiego ataku? Przecież głupie bydlę zajmowało sie wyjmowaniem pocisków, atak go nie interesował.

KrowaQ pisze:
Szybko wytarł ostrza w futro, sadystyczna satysfakcja zwycięscy, jak to określani niegdyś jego nauczyciele.


Zwycięzcy, no. I czy tym mianem byli określani jego nauczyciele, bo nie łapię tego zdania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Polowanie
Post: 21.01.2005 @ 18:49:06 
Offline
Feldmarszałek Duda
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.01.2005 @ 16:52:42
Posty: 4469
Lokalizacja: Lublin
KrowaQ pisze:


w tym samym momencie z całych sił uderzył piętą w rękojeść miecza. Ułożona pod niezwykłym kontem stopa nadała silny rozpęd bezwładnemu orężu. KrowaQ

Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić

_________________
"Max jest pijący, lubi rajdy samochodowe i ma polar z teleportem do browaru"
"A morał tej historii mógłby być taki: mimo że cukrowe to jednak buraki"
Nie jestem dobrym człowiekiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.01.2005 @ 13:13:53 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.01.2005 @ 22:38:54
Posty: 49
Lokalizacja: Z bardzo daleka
morfanien pisze:
" kusze z możliwością wystrzelenia dwunastu bełtów zaraz po sobie" (niejsane)


Hehe kusza-karabin maszynowy. Nieznosze te go rodzaju wynalazków. Lubię fantastykę ale to jest dla mnie zbyt fantastyczna broń. Rozumiem dwie strzały z łuku, ale więcej niż jeden bełt z kuszy to coś dziwnego.

_________________
http://disciples.phx.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group