moniqa pisze:
No niestety, tak bywa :) Wersja rozszerzona jest lepsza. "Dziecko Rosemary" to ksiązka (film tez jest ale nie oglądała) o kobiecie w ciąży, która odkrywa, że urodzi syna diabła.
Wedd, napisałeś że nie wszyscy lubia Sapka. Więc zapraszam do dyskusji
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1508838&id_f=3 . Sorki, że tutaj to pisę, ale nie mogłam sie powstrzymać.
Swoja droga ciekawy pomysł - rozejm pomiędzy Bogiem a Szatanem. Ale jakie to ma konsekwencje dla ludzi? Napisałeś, że nastało piekło na ziemi. Więc głód, wojny, przestępczośc i inne problemy nasiliły się?
Postanowiłem, że nawet ciągła walka pomiędzy dobrem i złem będzie miała swój koniec. Że w końcu przeciwnicy zjednoczą sie tworząc jedna osobę. Dlaczego nazwałem ziemię piekłem? Ponieważ uważam, że wygrało raczej zło i na ziemi jest go więcej. Jednakże wszystko się przemieszało tworząc jedną zasadę bytu. Każdy żyje dla siebie i robi co mu się podoba nie ważąc na wcześniejsze przekazania biblijne. Nie mam tu na mysli jakiegoś masowego przejawu okrucieństwa, ale np jeżeli się komuś nie podoba chodzenie do kościola to nie idzie. Nawet w niedzielę i nie jest to uważane za grzech. Jeżeli ktoś nie chce pościć to tego nie robi. Ktoś chce spożywac mięso w piątki - proszę bardzo. Wiara powinna pomagać, a nie nanosić ograniczenia...
Hmm, ciekawie czy to pisząc mocno grzeszę...
posdrufka
ED