wedd pisze:
Elana usiadła przy lustrze stojącym na niewysokiej szyfonierze.
- Cholera! - Zdenerwowała się wybierając parę niewielkich listków z włosów - zobaczcie tylko jak wyglądam. Okropne!
Tak, już wcześniej podejrzewałem, że Elana jest idiotką. Bo normalna kobieta, w sytuacji gdy ukochany mąż może zmienić się w trolla, a kilka godzin wcześniej cudem przeżyła starcie z chrabąszczem nie wiadomo czemu zwanym niedźwiedziem, ma inne zmartwienia niz wygląd. To tez chyba tłumaczy dziwne układy między Lorą a Horstedem.
No wlasnie-Elana może byc totalną kretynką wiec czepiać nie masz się czego ;)
Ewentualne - prosta, codzienna czynność jaką jest czesanie włosów jest dla niej odskocznią (zapomnieniem) od wydarzeń dnia codziennego (mąż troll, misio-chrabąszcz, gruba baba na wozie itd...)