Moje typki:
Reynevana mozna dac Stuhrowi albo Pazurze, oczywiscie mlodszym wersjom.
Szarlej - Mikolaj Grabowski. Ma odpowiednio sympatyczno-wredna gebe, no i jest swietny aktor.
Samson - kurka wodna, niestety Forest Whitaker jest najlepszy (ale prosze mi nie imputowac, ze obsadzic chce tyz Dzyndzla Waszyngtona!) ;]. Powaznie, to nie wiem. Moglby sobie dac rade Krzysztof Majchrzak, wiem, na bezmozga nie wyglada, ale znajdz czlowieku takiego, co wyglada i nie jest...
Horn - Linda po odgrzaniu.
Hejncze - Adam Kamien.
Bp Konrad - Janusz Gajos.
Pomurnik - Krzysztof Pieczynski.
Co do dam - sa to w wiekszosci tak papierowe postacie, ze nie mam skojarzen.
Wyjatki to Anna Dymna jako Dzierzka i Grazyna Blecka-Kolska jako ktoras z czarownic.
P.S. Teraz wracam do 3ciej strony tego forum...;)
No. Doczytalem. Moge uzasadniac.
Bralem pod uwage (na powaznie) tylko rodzimych aktorow.
Zadnych prawdziwie mlodych geb i liczek nie znam. Od jakichs 5 lat telewizji praktycznie nie ogladam, w kinie nic ciekawego tyz od dawna nie ma, to i nie mam orientacyi.
Moge bronic Majchrzakowego Samsona do upadlego. Jasne, ze bylby zen dobry Szarlej, tyle ze za wysoki; Grabowski lepiej pasuje. Pewnie, ze Zawisza, ale zal dobrego aktora na epizodzik, i to latwiutki do zagrania.
Co do niedostatecznie oczywistego debilizmu: W ksiazce "gra" nie kontrast miedzy "wizja i fonia" Samsona, ale pomiedzy ich opisami.
W filmie tak sie nie da. Trzeba kogos o inteligentnej, ale brutalnej gebie.
Jak - i to tez dobry wybor - Ron Pearlman. Totalny debil spowoduje, ze Miodek bedzie postacia li tylko komiczna, i to w slapstickowym stylu.
Inna rzecz, ze rzekoma filmowosc prozy ASa mam za bajde. Filmowe, to sa tluki Kinga czy Browna. U ASa 90% to jezyk.
_________________ While shepherds watched their flocks by night All seated on the ground, A high-explosive shell came down And mutton rained around.
'Carol',by Saki, 1870-1916.11.14
|