On Wed, 24 Oct 2007 18:58:05 +0200, Vava <vava@plusnet.pl> wrote:
;-)
> W?a?nie kurier dowióz? paczuszk? :-) > > W paczuszce gra, materia?y z tworzenia gry, p?ytka z muzyk?, instrukcja, > poradnik, opowiadanie 'Wied?min' i solidnie wygl?daj?cy T-shirt > Reszt? wydania kolekcjonerskiego (medalion, karcianka i plakat) dostan? > pó?niej, bo wedle CD-Pojectu podwykonawca im si? spó?ni?... > > No to bior? si? do instalacji i gry... > > Wieczorkiem pierwsze wra?enia...
No to pierwszy epizod (Kaer Morhen) za mn?, wi?c i pierwsze wra?enia ;-) Spoilery niewielkie, raczej nie powinny nikomu zepsu? zabawy.
Wszystko poni?ej to moje osobiste wra?enia, zale?ne od bardzo osobistych podoba? i przyzwyczaje? z innych gier ;-)
Niestety, nie uda?o mi si? odpali? gierki pod Cedeg? (co dziwne, bo NWN II dzia?a bez problemu, a Wied?min przeca dzia?a na tym samym enginie - wiem, ?e zmodyfikowanym, ale szkodza, ?e w sposób psuj?cy przeno?no?? ;-)). Mo?e jak gra zdob?dzie uznanie na zachodzie, to i znajd? si? sposoby, na razie zosta?em zmuszony odkurzy? zapomnian? partycja windowsow? :-(
Filmik na starcik zacny - poszerzony teaser Bagi?skiego ze strzyg? w roli g?ownej.
Niestety, potem ma?y zgrzyt - wszystkie cut-scenki s? robione na engine gry... ... ale na nisko ustawionych detalach... Troch? to bez sensu - jestem przyzwyczajony, ?e jak si? pojawia przerywnik, to jako?? si? poprawia w stosunku do gry, a tu odwrotnie. A sprz?t mo?e i by? wypasiony jak go kupowa?em, ale to by?o pó?ora roku temu ;-) No i przeca przy przerywnikach mogli by jaki? preprocessing w??czy?, by szczegó?y by?y jak z lepszej karty graficznej ;-) A spadek jako?ci jest du?y - brak antyaliasingu, filtrowania anizotropowego, autocieniowania... Widoczna mniejsza ilo?? trójk?tów i mniejsze tekstury... Cut-scenki wygl?daj? jak grafika Gothic I (np. ?a?cuchy sk?adaj?ce si? z dwuwymiarowych ogniw).
Sama grafika gry jest do?? dobra, cho? nie powala. Przynajmniej w porównaniu z Bioshockiem, bo jak chodzi o cRPG, to Gothic III, czy Oblivion jest podobny. A Loki zostaje w tyle ;-) Ma?y zgrzyt - czasem na u?amek sekundy znika mg?a... Podobny efekt mia?em sto lat temu na MoH:AA, ale patch na to zaradzi?.
D?wi?k - muzyka OK, nie narzuca si?, nie nudzi si?. Dostosowana do wydarze?. Muzyka z pogrzebu Leo jest wyra?nie inspirowana muzyk? z pogrzebu ojca i brata Williama Wallace'a z Bravehearta ;-) Mam problem z elementami mówionymi. G?osom postaci ci?gle si? zmnienia g?o?no?? d?wi?ku. Od zupe?niego wyciszenia, po maksymalnie nag?o?nienie. Ale to nie jedyna gra, z któr? tak mam (w S.T.A.L.K.E.Rze jest jeszcze gorzej). Zdaje si?, ?e która? metod DirectSound ?rednio dzia?a, gdy uk?ad Realtec 8.1 jest pod??czony pod zwyk?e stereo...
Sterowanie - moje ulubione w grach tego typu (Gothic, TES), czyli zza pleców tutaj jest niedopracowane i ma?o wygodne. Mimo innych upodoba? musia?em si? przerzuci? na diablowy rzut izometryczny. Kamera z automatu chodzi lepiej ni? w starych Tomb Riderach, ale nie wiele... Mo?na tu jeszcze popracowa? - nawet pierwszy Dungeon Siege by? pod tym wzgl?dem lepszy. Za to lepiej ni? w grze Loki. Kamera ci?gle si? spó?nia. Owszem mo?na 'poprawi?' jej ruch myszk?, ale ma?o to wygodne podczas walki. W opcjach s? jakie? opcje dotycz?ce kamery, jeszcze ich nie rozgryz?em, mo?e tutaj tkwi rozwi?zanie - na razie pisz? o domy?lnych ustawieniach.
No i gra ;-) Interfejs w miar? wygodny, da si? przyzwyczai?. Jak dla mnie za ma?o interakcji w trakcie walki. Wi?cej niz w Oblivionie, ale mniej ni? w moim zdaniem najepszeym pod tym wzgl?dem Gothicu II (gdzie strategi? walki mo?na by?o mimo s?abemu wyszkoleniu postaci walczy? z silniejszymi). Tutaj tylko si? klika na przeciwniku, jak w Diablo, tyle, ?e dochodz? combosy jak si? kliknie w odpowiednim (podpowiedzianym) momencie i wybór stylu.
Obiecanej wielow?tkowo?ci i nieliniowo?ci w pierwszym akcie nie dostrzeg?em. Fabu?a idzie tutaj do bólu liniowo (mo?e dalej b?dzie lepiej). Jest tylko jedno rozwidlenie - mo?emy wybra?, czy pomagamy Triss (walka ze s?abym bossem), czy zabijamy przeraz? (zadano jak w Tomb Riderze - musimy wydoby? d?wi?k z kilku kocio?ków ze smo?? a potem dobi? insekta). Niezale?nie co wybierzemy, dalszy ci?g b?dzie prawie identyczny, wi?c w rzy? sobie mog? tak? nieliniowo?? wsadzi? ;-) Powinni sie uda? do twórców Fallouta na lekcj? w tym temacie ;-)
Cut-scenek troszk? za du?o i za s? d?ugie. ko?czy si? jedna - klikam by pój?? w stron? celu, to od razu pojawia si? druga. Przez to tym bardzie traci si? poczucie udzia?u w grze, a ja przynajmniej mam uczucie, jakbym ogl?da? film, w którym mam niewielk? mo?lio?? wp?ywu na to, co si? dzieje (a konkretniej - przynajmniej w tym pierwszym akcie mam wra?enie, ?e jedyne na co mam wp?yw, to na wygl?d scen walki).
Klimat - fajny, pierwsza poch?dó?ka (element terapii ;-)) przydarza si? do?? szybko, niestety, bez szczegó?ów :-( W dialogach cz?ste zapo?yczenia z ASa (bandyta Magister gadaj?cy jak Profesor, wspomnienie o p?acz?cych czarodziejkach), jak i w?asne, ale utrzymane w klimacie dodatki (jak podpytacie Eksela o to, czemu nie wpu?cili Triss do laboratorium, to us?yszycie przypowie?? o gnomie Alfredzie Noblu, któren wynalaz? rzecz wielce przydatn? w górnictwie, ale gro?n? w innych zastosowaniach) ;-)
Co do zgodno?ci z sag? - akcja dzieje si? 5 lat po Wielkiej Wojnie, Geralt jakim? cudem prze?y? wid?y, ale prawie wszystko zapomnia?. Za zdziwie? - instrukcja wspomina o inteligentnej rasie (obok ludzi, elfów i krasnoludów) vodynoi - nie wiem co to, pewnie si? dowiem.
Triss ma dekolt... G??boki dekolt. Ja wiem, ?e od Sodden par? lat min??o, ale ona przeca mia?a ju? nigdy nie za?o?y? wydekoltowanej sukni. A zawarto?? dekoltu nie wygl?da na iluzj? ;-)
Dobra, z powrotem si? przelogowywuje na winzgroz? i id? zwiedza? Wyzim? ;-)
Pozdrawiam -- Vava Wawrzyniec ?urowski Victoria vale, et ubique es, suaviter sternutas
|