Moderatorzy drodzy - ponownie zaapeluję o uproszczenie i wprowadzenie lekkich zmian w forumokiecie. Nie wiem, czy zainteresowała Was wcześniejsza propozycja, bo jeśli ją omawiacie, to we własnym gronie, ale naprawdę sądzę, że forumokietę należy przykroić do aktualnej sytuacji.
Jak widać zarówno dyskusje o polityce jak i o religii można prowadzić normalnie i bez obrzucania się błotem.
Forumowicze to głównie stała grupa osób, które się znają, które mają raczej więcej niż pstro w głowach. A jeśli komuś nerwy puszczają, to nie koniecznie musi to dotyczyć akurat tych tematów tabu.
Proponuję zatem, zamiast listy tematów zakazanych, uniwersalny zapis, który daje modom możliwość wycinania każdej dyskusji, która staje się nerwowa lub niemiła. Zawsze można raz upomnieć, a jak to nie pomoże, ciąć bezlitośnie. Tym bardziej, że aż tyle tych zapalnych sytuacji teraz nie ma, a sami forumowicze, jak widać, pilnują się, by awantur nie wszczynać. Jeśli nie będzie chętnych, mogę sama zaproponować korekty do forumokiety.
P.S. Dla zilustrowania:
Dżibril pisze:
Dlatego tłumaczę, jak wołu na zagrodzie: nie wiadomo. Bo jak to działa i jakie są plany, to wiedzą tylko producenci i testerzy.(...)
Narsil -> Mnie wkur..a takie narzekanie bez sensu, bez żadnych podstaw i oparte tylko na zasadzie: "Nie będę korzystał - bez sensu". Poza tym mam naprawdę poważniejsze problemy niż jakiś Kinect.
Otóż, jak widzę, nerwowe dyskusje i fochy, które, jak wiadomo, mogą być groźne dla porządku na forum i prowadzić do poważniejszych awantur, są dopuszczalne, póki nie dotykają zakazanych tematów? A jeśli ktoś kulturalnie chce pogadać o religii, to "ciach" bo religia jest na indeksie? No cóż, może nieco za poważnie do tego podchodzę, ale chyba nie po to była ta cała forumokieta. Nie po to by tematy, które komuśtam się nie pdobają były blokowane dla zasady a te, których forumokieta nie przewidziała, są olewane. Mnie jako użytkownika forum mierzi ciągłe natykanie się na gorące dyskusje o grach czy gadżetach. Mogę nie czytać, owszem. Ale to samo można powiedzieć o innych, potencjalnie groźnych luk dla kogoś bezsensownych tematach...
Toteż grzecznie, kulturalnie i
bez fochów, jako stary forumowy wyjadacz, co to niejedną sraczkę widział, proszę o uporządkowanie w końcu zasad panujących na forum.